Ziołowy zakątek
Gdyńskie molo
Każde nadmorskie miasto, które jest ośrodkiem turystycznym . W tym przypadku są to: molo, deptak, plaża. Nie licząc oczywiście ciekawej bazy noclegowej, hoteli, restauracji itp. Gdynia ma dobre zaplecze turystyczne (więcej meteor) i ma swoje molo. Co prawda, nie jest ono tak imponujące jak inne nadmorskie "kładki", jednak ma w sobie urok co potwierdzają setki stóp, które codziennie, nawet w okresie posezonowym po nim przechodzą. Molo znajduje się w Orłowie, czyli w południowej części miasta. Powstało ono około 1917 roku. Zaczynało skromnie - było niedużym pomostem, przy którym cumowały jednostki handlowe. Dopiero kilka lat później zmodernizowano go i przekształcono w molo dla spacerowiczów. Po remoncie i wydłużeniu, długość molo w Gdyni wynosiła aż 115 metrów, co na ówczesne czasy było imponującym wynikiem. Z racji swojego wydłużenia pomost otrzymał możliwość obsługi również statków typowo pasażerskich.
Często na kartach polskiej bałtyckiej historii odnotowuje się swego rodzaju wyścig zbrojeń. To oczywiście metafora, w tym przypadku mówiąca o tym, że miasta konkurowały ze sobą w budowie pomostów - oczywiście wygrywał ten, który jest największy i najdłuższy. Nie dziwi więc fakt, że również Sopot i Gdynia stanęły w bloku "plażowym", aby rozpocząć ten wyścig. Może to i dobrze, bo dzięki temu teraz mamy bardzo ciekawe obiekty, które są atrakcją turystyczną.
W połowie lat trzydziestych molo w Gdyni jeszcze bardziej zmodernizowano. Stare molo rozebrano i właśnie z jego części miał powstać prawie półkilometrowy kolos, który mógłby przyjmować nawet nieduże jednostki wojskowe. Plany zostały zrealizowane. Radość i dumna miasta Gdynia nie trwały jednak zbyt długo, bowiem pod koniec lat czterdziestych molo zostało dotkliwie zniszczone przez sztorm i fale morskie. Udało się go częściowo wyremontować, jednak już z nie tak efektownym skutkiem jak wcześniej. Nowy obiekt miał zaledwie 200 metrów. Kilka lat temu molo przeszło gruntowny remont. Przede wszystkim wzmocniono jego podstawy. Modernizacja trwała prawie rok, a jej koszty szacuje się na prawie 4 miliony złotych. Zwiększono bezpieczeństwo, molo jest bardziej stabilne i ma profesjonalne barierki ochronne. Molo w Gdyni to obiekt warty uwagi, obecnie nowoczesny i dopasowany do polskich oraz europejskich standardów.