Lifemenagerka

Poniedziałek freelancera – ty też możesz zostać samoukiem

Żyjemy w czasach, w których trudno znaleźć usprawiedliwienie dla tkwienia w nielubianej pracy i bycia nieszczęśliwym. Trudno wytłumaczyć pewne rzeczy złym wyborem studiów czy brakiem finansów na edukację. Dziś praktycznie za darmo, inwestując w to wyłącznie swój czas, jesteśmy w stanie spróbować w życiu różnych rzeczy i sami możemy ocenić czy są one dla nas,… Czytaj więcej … The post Poniedziałek freelancera – ty też możesz zostać samoukiem appeared first on LifeManagerka.pl.

Strzyżenie włosów maszynką - luty 2016

BlondHairCare

Strzyżenie włosów maszynką - luty 2016

FUTRO Z MIŁOSNYM PRZESŁANIEM

charlizemystery

FUTRO Z MIŁOSNYM PRZESŁANIEM

Moje ulubione perfumy - top 5

URODA I WŁOSY

Moje ulubione perfumy - top 5

Lifemenagerka

PiesKotki – mój nowy projekt, który bardzo potrzebuje Waszej pomocy!

Ekscytacja tym pomysłem nie dawała mi spać tej nocy… A może to gorączka? No nie wiem, ale wszystko wskazuje na to, że grypa może mieć swoje plusy.  Od czego by tu zacząć… Od wyjaśnienia genezy mojego pomysłu, czy od przedstawienia go… OK, może lepiej żebyście od razu wiedzieli o co chodzi. Założyłam fanpage na Facebooku… Czytaj więcej … The post PiesKotki – mój nowy projekt, który bardzo potrzebuje Waszej pomocy! appeared first on LifeManagerka.pl.

Jak stosować wcierki do włosów? - Najlepszy sposób

ANIA MALUJE

Jak stosować wcierki do włosów? - Najlepszy sposób

MAKIJAŻ WALENTYNKOWY KROK PO KROKU

charlizemystery

MAKIJAŻ WALENTYNKOWY KROK PO KROKU

Co warto kupić na AliExpress, a na co lepiej nie zwracać uwagi? Urodowe zakupy z Chin

URODA I WŁOSY

Co warto kupić na AliExpress, a na co lepiej nie zwracać uwagi? Urodowe zakupy z Chin

3 decyzje, które naprawdę odmieniły moje życie

Lifemenagerka

3 decyzje, które naprawdę odmieniły moje życie

Jest pięknie

Krewetki z sosem aioli

Uwielbiam krewetki. Nie mam ulubionej wersji – zjem nigiri z krewetką, zjem grillowaną krewetkę (zwłaszcza taką ogromną, jaką jadłam ostatnio), zjem krewetkę w tempurze na Targu Rybnym. Jeśli czytasz to w piątek i jesteś z Warszawy, polecam Targ Rybny jako miejsce na zakupy ryb i owoców morza – np. właśnie surowca do krewetek z sosem aioli. Krewetki z sosem aioli proporcje na 2 porcje (jak się bardzo lubi krewetki) albo 4-6 porcji (jako przystawka) 800 g krewetek surowych 2 liście laurowe kilka ziaren ziela angielskiego kilka ziaren pieprzu kilka ziaren kolendry pęczek pietruszki szczypta soli 1 cebula 3 ząbki czosnku 2 cytryny – jedna pokrojona w plastry, druga w ósemki duża garść liści bazylii duża garść koperku 1 łyżka musztardy Dijon 50 ml oliwy żółtko z 2 jajek listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='800 g krewetek surowych2 liście laurowekilka ziaren ziela angielskiegokilka ziaren pieprzukilka ziaren kolendrypęczek pietruszkiszczypta soli1 cebula3 ząbki czosnku2 cytryny - jedna pokrojona w plastry, druga w ósemkiduża garść liści bazyliiduża garść koperku1 łyżka musztardy Dijon50 ml oliwyżółtko z 2 jajek'; document.write(" "); Wszystkie składniki kupisz bez wychodzenia z domu: Zostaw krewetki w pancerzykach. Napełnij garnek wodą. Zioła (liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, kolendrę) możesz zamknąć w woreczku z gazy. Pietruszkę dodaj osobno, pokrój cebulę w ćwiartki i dodaj, dodaj też cytrynę w plastrach i szczyptę soli. Zagotuj, gotuj na małym ogniu 20 minut. Po tym czasie dodaj krewetki i gotuj 4-5 minut – mają być różowe. W międzyczasie zmieszaj żółtka, musztardę, bazylię i koperek, zacznij miksować i stopniowo dolewaj oliwę. Odcedź krewetki, podaj na ciepło z ósemkami cytryny i sosem aioli. Przepis luźno inspirowany znalezionym w Saveur. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Krewetki z sosem aioli appeared first on Jest Pięknie.

Książki, które zmieniły moje życie

ANIA MALUJE

Książki, które zmieniły moje życie

Nie te najlepsze, nie najciekawsze, nie najlżejsze, ale te, które zapoczątkowały rzeczywiste zmiany w moim życiu.Czytaj dalej »

Jest pięknie

Smartwatch GUESS

Jeszcze do niedawna smartwatch może i działał, ale średnio wyglądał. Dopiero ostatnio pojawiają się inne, bardziej przypominające typowe zegarki modele – w tym te od Guess. Kolekcja liczy 5 modeli; na polski rynek trafią 4 smartwatche – 2 męskie oraz 2 damskie. W kolekcji została wykorzystana technologia wielokrotnie nagradzanej firmy Martian, która słynie z produkcji smartwatchy. Aplikacja GUESS CONNECT na telefon łączy go z zegarkiem przez Bluetooth 4.0. Za sprawą wbudowanego w zegarku mikrofonu i głośnika można wydawać polecenia głosowe – odbierając i wykonując połączenia, czy wysyłając SMSy. Wibracje oraz zielone światełko na tarczy zegarka powiadomią nas o dzwoniącym telefonie, otrzymanym e-mailu oraz aktywnościach z portali społecznościowych. Za sprawą Bluetooth smartwatch poinformuje nas, że znajdujemy się poza zasięgiem smartfona, a kliknięcie odpowiedniego przycisku uaktywni dźwięk w telefonie, dzięki czemu z łatwością go namierzymy. Zegarek ma dwie odrębne baterie. Tradycyjna, analogowa działa przez około 2 lata zasilając zegarek pod kątem odmierzanego czasu. Bateria odpowiedzialna za funkcje związane z synchronizacją Bluetooth wymaga ładowania się ją przez około 2h za pomocą kabla USB, raz na 3-5 dni. Cena: 1599 zł (wersja damska), 1699 zł (wersja męska) Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Smartwatch GUESS appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Walentynki 2016: kolekcja Red & Pink Bobbi Brown

Walentynki jednoznacznie kojarzą się z czerwienią i różem. Jak już pisałam, jest wiele form uczuć wartych wyrażenia w ten dzień. Jeśli chcesz zrobić przyjemność przyjaciółce albo sobie samej, nowy błyszczyk, szminka czy lakier do paznokci jest naprawdę bardzo dobrym pomysłem. Szminka Rich Lip Color Bobbi Brown zapewnia intensywny kolor i pełne krycie. Dodatkowo pielęgnuje usta. Sugerowana cena: 120 zł Błyszczyk Bobbi Brown zawiera roślinne ekstrakty, w tym z awokado i olejku Jojoba. Sugerowana cena: 115 zł Lakier Bobbi Brown nie ma cudownych właściwości, ale przy tej pogodzie, kolorowe paznokcie to dobry pomysł. Nawet, jeśli trzeba nosić rękawiczki. Sugerowana cena: 65 zł Kolekcja dostępna od lutego 2016 w wybranych perfumeriach Douglas i Salonie Firmowym Bobbi Brown (Plac Unii, Warszawa). Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Walentynki 2016: kolekcja Red & Pink Bobbi Brown appeared first on Jest Pięknie.

Lifemenagerka

ZdrowoMania odc. 52 – foam rolling i kickboxing

Zapraszam na nowy odcinek ZdrowoManii, w którym miałam przyjemność spróbować dwóch zupełnie nowych dla mnie rzeczy.  Jeśli chodzi o foam rolling, to samo rolowanie nie było zbyt przyjemne (a mówiąc wprost było trochę bolesne), ale później miałam wrażenie naprawdę fajnie zrelaksowanych, rozluźnionych mięśni. Przekonało mnie to na tyle, że postanowiłam sprawić sobie taki wałeczek.  Jeśli nie wiecie jak się zabrać za takie rolowanie, to może pomocny okaże się ten krótki filmik instruktażowy: Za nagrania serdecznie dziękuję świetnym chłopakom z CrossFit Ursus! Jeśli natomiast chodzi o kickboxing, to tak jak mówiłam w odcinku – nigdy nie lubiłam sportów walki, choć oczywiście nie powinnam tak mówić, bo jak można nie lubić czegoś, czego się nie próbowało. Nadal uważam, że to nie do końca moja działka i na wyższym poziomie zaawansowania to nie byłaby aktywność dla mnie… Ale wersja „dla początkujących” bardzo mi się spodobała. To świetna zabawa i możliwość rozładowania negatywnych emocji… A przy okazji można nabyć umiejętności, które mogą okazać się pomocne w codziennym życiu. Polecam spróbować! Kickboxing można trenować zarówno na zajęciach grupowych, jak i indywidualnych. Mój gość prowadzi indywidualne i jeśli ktoś ma ochotę to tutaj jest jego strona internetowa.  Dajcie znać czy próbowaliście kickboxingu lub foam rollingu i jakie są Wasze wrażenia The post ZdrowoMania odc. 52 – foam rolling i kickboxing appeared first on Life Manager-ka.

Witaj w pomarańczowym gaju! [Sycylia]

Ziołowy zakątek

Witaj w pomarańczowym gaju! [Sycylia]

Herbata krzemionkowa dla włosów, skóry i paznokci

BlondHairCare

Herbata krzemionkowa dla włosów, skóry i paznokci

O herbacie krzemionkowej napisałam na blogu po raz pierwszy na samym początku jego istnienia, ale wtedy nigdzie nie mogłam jej znaleźć. Ostatnio będąc w zielarni natknęłam się na nią, kupiłam i pomyślałam, że Was, włosomaniaczki, też może zainteresować to bogate źródło krzemu. :)Uwielbiam ziołowe herbaty i prawie w ogóle nie piję gotowych herbat. W mojej kolekcji są niemal same zioła, m.in. lipa, czarny bez, pokrzywa, jasnota biała z pokrzywą, dzika róża, mięta, rumianek -wszystkie, poza czystkiem i zieloną herbatą zbieram z mamą wiosną/latem.Cena i dostępność herbaty krzemionkowej50 g herbaty krzemionkowej kosztuje około 5 zł i dostępna jest w dwóch wersjach: ekspresowej (KLIK) i sypanej (KLIK). Można ją kupić w zielarniach internetowych i stacjonarnych.Skład herbaty krzemionkowej♦ skrzyp,♦ poziewnik,♦ owies,♦ kłącze perzu,♦ liść miodunki,♦ pokrzywa. Sposób spożycia1 łyżeczkę herbaty należy zalać wrzątkiem, przykryć talerzykiem, odstawić na 10 minut, a następnie przecedzić i pić małymi łykami.Właściwości herbaty według producentaKrzem jest uznawany za bardzo ważny pierwiastek śladowy. Jest on niezbędny w procesie tworzenia kości, tkanki łącznej, naczyń krwionośnych, skóry, włosów i paznokci, a wraz z wiekiem zapotrzebowanie na krzem rośnie. Szczególnie ważna jest rola krzemu w zapobieganiu zmianom związanym z wiekiem np. miażdżycy, utrzymaniu sprężystości skóry i ścięgien oraz dobrego stanu kości, włosów i paznokci. Herbatka krzemionkowa dzięki odpowiednio dobranym składnikom jest bardzo zasobna w rozpuszczalną krzemionkę. Picie jej nawet raz dziennie zapobiega zamianom związanym z niedoborem krzemu w organizmie.Przykładowe źródła krzemu:♦ zioła: skrzyp polny, rdest ptasi, perz, pokrzywa, podbiał,♦ ryby, owoce morza, algi, wodorosty,♦ płatki owsiane,♦ otręby: pszenne,♦ kasze: gryczana, jęczmienna,♦ warzywa: czosnek, szczypiorek, marchew, rzodkiewka, kalarepa.Wypadanie włosów, kruchość paznokci, łupież, trądzik, trądzik różowaty, grzybice, a także skłonność do krwotoków i siniaków oraz stany zapalne dziąseł mogą być objawem niedoboru krzemu.Właśnie wypiłam pierwszy kubek swojej herbaty i jestem przedwiosennie zdeterminowana, aby zaparzać ją codziennie. :) Jaką herbatę wzmacniającą włosy polecacie (poza czystym skrzypem, pokrzywą i skrzypokrzywą)? Dajcie znać! :)

Popcorn z kaszy sorgo – szybka i zdrowa wyżerka!

WIECZNIE MŁODA

Popcorn z kaszy sorgo – szybka i zdrowa wyżerka!

LUTY POD ZNAKIEM PASTELI

charlizemystery

LUTY POD ZNAKIEM PASTELI

Jest pięknie

Fajita z kurczakiem

Bardzo lubię przyjmować gości. I zwykle zapraszam ich na kolację. Ale żeby faktycznie mieć przyjemność ze spotkania, nie mogę zastanawiać się, czy zupa teraz, czy za 10 minut, czy odpowiednio artystycznie ozdobiłam miseczki, czy ryba jest już gotowa do podania itd. Dlatego zwykle podaję jedno-dwa uzupełniające się dania, do tego kilka dodatków – tak, żeby każdy mógł sobie sam nałożyć tyle, ile lubi. Fajita z kurczakiem miała swój debiut właśnie na kolacji dla przyjaciół – i muszę powiedzieć, że to jeden z moich lepszych i prostszych przepisów. Fajita z kurczakiem 2 podwójne filety z kurczaka 3 papryki (najlepiej w różnych kolorach) 2 nieduże czerwone cebule 2 łyżki domowej przyprawy do kurczaka 1 łyżka oliwy 250 g chudej wołowiny listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='2 podwójne filety z kurczaka3 papryki (najlepiej w różnych kolorach)2 nieduże czerwone cebule2 łyżki domowej przyprawy do kurczaka1 łyżka oliwy250 g chudej wołowiny'; document.write(" "); Dodatki: sałata mieszana, śmietana, guacamole, sos salsa, tortille pełnoziarniste, kawałki marynowanej ostrej papryki. Wszystko to kupisz bez wychodzenia z domu: Pokrój mięso w paski (mniej estetyczne resztki, chrząstki i tym podobne zachowaj na inną okazję – włóż do torebki foliowej, wrzuć do zamrażarki. Będą jak znalazł, żeby ugotować domowy bulion!). Dodaj przyprawę do kurczaka i oliwę, wymieszaj, odstaw co najmniej na godzinę. Rozgrzej piekarnik do 200C. Pokrój w paski paprykę, obierz cebulę i pokrój w ćwiartki, dodaj do mięsa, wymieszaj w dużym naczyniu żaroodpornym. Piecz w piekarniku przynajmniej 20 minut – mięso musi być miękkie. Postaw na stole (na podstawkach, jeśli stół nie jest kamienny!), niech każdy sam sobie robi fajitę z czym chce. Jeśli pominiesz tortillę – będzie danie na Fazę 1 diety. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Fajita z kurczakiem appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Walentynki 2016: biżuteria Pandora

Walentynki są świętem równie popularnym, co wyśmiewanym. Jasne, to import z Zachodu, ale czy dzień, w którym wyznajemy innym uczucie, naprawdę się nam nie przyda? Pamiętajmy – Walentynki nie są tylko po to, żeby kupić ukochanej osobie czerwonego miśka czy różowe majtki w kwiatki, ale po to, żeby wyrazić uczucie każdemu, wobec kogo je żywimy. To równie dobrze może być przyjaciółka, dobra koleżanka z pracy czy uczelni, ciocia czy sąsiadka. Biżuteria Pandora, które widać poniżej, to tylko fragment oferty marki. Jeśli bliska Ci osoba lubi takie dodatki, to czemu nie sprawić jej radości? W końcu charmsy, jak nic innego, mają opowiadać historię, kojarzyć się z miejscami i osobami. Dla mnie charms od przyjaciółki, który noszę na mojej bransoletce, jest ważny i bardzo dobrze mi się kojarzy, tak samo jak te, które kupowałam sobie w podróżach czy te, które były prezentami urodzinowymi… albo walentynkowymi. Jaką biżuterię lubicie? Zbieracie charmsy Pandora, czy przeszłyście na coś innego? Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Walentynki 2016: biżuteria Pandora appeared first on Jest Pięknie.

Dlaczego warto mieć swój uniform, czyli jak wyglądać dobrze w 5 minut

URODA I WŁOSY

Dlaczego warto mieć swój uniform, czyli jak wyglądać dobrze w 5 minut

Jest pięknie

Eataway, czyli jedzeniowe airbnb

Niedawno pisałam przy okazji przepisu na biryani o tym, że moim ulubionym sposobem poznawania nowych miejsc jest poznawanie ludzi, ich domów, ich sposobów gotowania. Jeśli też to lubisz, może Ci się spodobać eataway. Eataway ułatwia znalezienie domowego kucharza i umożliwia poznanie nowych ludzi. Zapraszając gości we własne progi, domowi kucharze proponują turystom lub po prostu nieznajomym niezapomniane doświadczenie kulinarne w cieple prywatnej przestrzeni. Jak wziąć udział w takim spotkaniu? Wystarczy wejść na www.eataway.com, wybrać kucharza, zarezerwować datę i miejsce, przyjść, zjeść i opłacić składkowe. Można też zgłosić się na gospodarza – to świetna metoda na poznanie nowych ludzi, podzielenie się swoimi ulubionymi przepisami. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Eataway, czyli jedzeniowe airbnb appeared first on Jest Pięknie.

Miesiąc dla zdrowia #19 – zdrowy styl życia vs. ludzie

Lifemenagerka

Miesiąc dla zdrowia #19 – zdrowy styl życia vs. ludzie

Pizza, ten jedyny ❤ i świńska grypa [tygodnik]

ANIA MALUJE

Pizza, ten jedyny ❤ i świńska grypa [tygodnik]

Jak rozpoznać podróbkę pudru Guerlain Meteorites?

Jest pięknie

Jak rozpoznać podróbkę pudru Guerlain Meteorites?

Przegląd tygodnia #1/02

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #1/02

Szybki sposób na złagodzenie zbyt mocnego lub wysuszającego szamponu

URODA I WŁOSY

Szybki sposób na złagodzenie zbyt mocnego lub wysuszającego szamponu

Maski Planeta Organica - która najlepsza?

BlondHairCare

Maski Planeta Organica - która najlepsza?

Zanim zdecydowałam się sięgnąć po keratynę, musiałam z ciekawości wypróbować każdą z zakupionych ostatnio masek Planeta Organica (swoją drogą nie wiedziałam, że wśród moich Czytelniczek jest tyle fanek tych masek!). Ich dogłębne testy zajmą mi jeszcze trochę czasu, ale żeby zaspokoić Waszą ciekawość, postanowiłam opisać swoje pierwsze wrażenia na temat każdej z masek oraz wkleić zdjęcia efektów na moich włosach po pierwszym użyciu każdej z nich.Wszystkie maski stosowałam w identyczny sposób: nakładałam tą samą metodą (przed myciem), używałam tego samego szamponu do mycia skóry głowy (KLIK), również suszyłam i rozczesywałam włosy w identyczny sposób. Aby wszystkie miały równe szanse, przed nałożeniem każdej maski dokładnie oczyszczałam włosy szamponem oczyszczającym (KLIK).Zdjęcia były wykonywane tuż po wysuszeniu włosów, bez lampy błyskowej, w sztucznym świetle sufitowym._________________________________________________________________________1. Czarna maska marokańska, Planeta OrganicaJako pierwszą użyłam maskę marokańską, którą uwielbiałam kilka lat temu. Pozostawiała zawsze włosy śliskie, mięsiste, nawilżone, gładkie, aksamitne... po prostu idealne! Po latach działa identycznie, a zdjęcie i tak nie odzwierciedla pełnego efektu, w rzeczywistości po jej użyciu są dużo ładniejsze, naprawdę! :)Czarna maska marokańska najtaniej dostępna jest tutaj: KLIK. :)_________________________________________________________________________2. Regenerująca maska do włosów suchych i zniszczonych Morze Martwe, Planeta OrganicaJako drugą wypróbowałam maskę, której twarzą jest Natalia Siwiec. Sama nazwa "Morze Martwe" skojarzyła mi się z minerałami, których nie lubią moje porowate końce (po twardej wodzie albo szamponie z minerałami zawsze są matowe, szorstkie i spuszone), ale postanowiłam zaryzykować. Efekt podczas mycia był świetny, bo włosy podczas spłukiwania były śliskie i w ogóle się nie plątały, natomiast po wysuszeniu średni. Odrosty gładkie, sypkie i umiarkowanie śliskie, porowate końce niedociążone, trudne do rozczesania, ale jednocześnie błyszczące, sypkie i rozprostowane. Po kilku godzinach końcówki się wygładziły, zmiękły i stały się bardziej lśniące, ale nadal nie były zachwycające.Maska Morze Martwe najtaniej dostępna jest tutaj: KLIK_________________________________________________________________________3. Toskańska maska, Planeta OrganicaTrzecią maską, którą użyłam była Toskańska. Włosy po jej użyciu były sypkie, nieobciążone, ale jednocześnie gładkie, miękkie, umiarkowanie błyszczące i nawilżone aż po same końce. Choć jej działanie jest bardzo dobre, nie pokonała Marokańskiej. :))Maska Toskańska najtaniej dostępna jest tutaj: KLIK_________________________________________________________________________5. Złota maska, Planeta OrganicaJako piątą użyłam złotą maskę. Bardzo spodobał mi się jej zapach, a efekt bardzo mnie zaskoczył! Włosy sypkie, błyszczące, nawilżone, miękkie i lekko śliskie, nieco bardziej dociążone niż po masce Toskańskiej. Ale czy pokonała Marokańską? Nie. :DZłota maska najtaniej dostępna jest tutaj: KLIK_________________________________________________________________________4. Tajska maska, Planeta OrganicaOstatnią wypróbowaną przeze mnie maską była Tajska. Po wysuszeniu włosy były sypkie i gładkie, choć na końcach lekkie, troszkę spuszone i niesforne, ale jednocześnie mocno błyszczące. Rano na całej długości były już gładkie, sprężyste, zbite i nawilżone, a przy tym sypkie. Bardzo fajna, lekka maska.Tajska maska najtaniej dostępna jest tutaj: KLIK_________________________________________________________________________Każda z masek ma gęstą konsystencję, która nie spływa z włosów, bardzo dobrze się rozprowadza i jest wydajna. Każda też specyficznie pachnie i choć nie są to piękne zapachy, kompletnie mi nie przeszkadzają. Najważniejszy jest dla mnie efekt. :) Podsumowując:I miejsce: Marokańska (11/10)II miejsce: Złota (9/10)III miejsce: Toskańska (8/10)IV miejsce: Tajska (7/10)V miejsce: Morze Martwe (4/10)Oceniając działanie masek brałam głównie pod uwagę wpływ na porowate, rozjaśniane końcówki. Odrostom jest w zasadzie wszystko jedno - wszystkie maski i odżywki sprawdzają się na nich wyjątkowo dobrze. Zdaję sobie sprawę, że nie powinnam oceniać maski po jednym nałożeniu, bo włosy muszą się nią "nasycić", co może zająć nawet kilka tygodni, ale wiedziałam, że po keratynie ich działanie może być przekłamane, dlatego zdecydowałam się na takie wstępne testy. Maska marokańska działa zawsze świetnie już po pierwszym użyciu, nawet wtedy, gdy włosy są wyjątkowo niedociążone (efekt przed i po użyciu pokazałam TUTAJ), w przeciwieństwie do jej koleżanek. :) Dla mocno porowatych włosów może być jednak za słaba, wtedy najlepiej mieszać ją z olejem.A która z masek Planeta Organica jest Waszą ulubioną?Może też marokańska? :))

Pozdrowienia z cytrusowego raju!

Ziołowy zakątek

Pozdrowienia z cytrusowego raju!

Moje ulubione gadżety [2]

ANIA MALUJE

Moje ulubione gadżety [2]

Drugi odcinek cyklu gadżetach powstawał dość długo. Gromadziłam potrzebne elementy od lipca :). I tak jak wtedy było bardziej kulinarnie, tak teraz tematem przewodnim jest uroda. Będzie o rewelacyjnym sprzęcie do usuwania włosów, magicznym korektorze do makijażu, butach za cztery złote (sic!) i organizerze do torebki. Zapraszam! Czytaj dalej »