Pielęgnacja moich włosów w lutym - mycie odżywką, ciekawe olejki i świetny suplement

URODA I WŁOSY

Pielęgnacja moich włosów w lutym - mycie odżywką, ciekawe olejki i świetny suplement

Jest pięknie

Sałata z kurczakiem i suszonymi pomidorami

Dowcip o tym, że mogłabym napisać książkę pt. “Filet z kurczaka na 100 sposobów”, ma w sobie sporo prawdy. Poza mielonym mięsem z indyka, jedyny drób, jaki kupuje regularnie, to filet z kurczaka. Można go wkroić do zupy tajskiej, można dodać do stir-fry, no i można grillowany filet z kurczaka użyć w sałacie. Dziś wersja super prosta, jak chodzi o składniki, ale wyjątkowo smaczna. Do dzieła! Sałata z kurczakiem i suszonymi pomidorami proporcje na 2 porcje 100 g rukoli, roszponki lub szpinaku (sałaty o zdecydowanym smaku i mocnych liściach – sałata masłowa zwiędnie za szybko) łebek czosnku 100 ml oliwy 1 podwójny filet z kurczaka 2 łyżki musztardy Dijon 2 łyżki octu z czerwonego wina garść czarnych oliwek 6 suszonych pomidorów sól pieprz listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='100 g rukoli, roszponki lub szpinaku (sałaty o zdecydowanym smaku i mocnych liściach - sałata masłowa zwiędnie za szybko)łebek czosnku100 ml oliwy1 podwójny filet z kurczaka2 łyżki musztardy Dijon2 łyżki octu z czerwonego winagarść czarnych oliwek6 suszonych pomidorówsólpieprz'; document.write(" "); Oliwę wlej do niedużego rondla. Obierz czosnek, wrzuć na oliwę i duś około 20 minut, mieszając, aż będzie miękki i złoty. Uwaga – tutaj nie ma skrótów. Jeśli zostawisz czosnek na pastwę losu, wyjdzie czarny, a nie o to chodzi. W międzyczasie oczyść i rozdziel filet z kurczaka, oprósz solą i pieprzem, zgrilluj na patelni grillowej. Jeśli czosnek był naprawdę duży, to część confitowanych ząbków możesz zostawić na potem – zalej je tylko oliwą. Te, których chcesz użyć, zmiksuj z 2 łyżkami oliwy, w której się gotowały, musztardą i octem. Dopraw według potrzeby solą i pieprzem. Rozłóż na talerzach sałatę, pokrojone na pół oliwki, pokrojone w paski pomidory i kurczaka, polej sosem. Podawaj od razu. Przepis znaleziony w Saveur. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Sałata z kurczakiem i suszonymi pomidorami appeared first on Jest Pięknie.

Sól himalajska – hit numer 1 czy ściema? Właściwości i zastosowanie!

WIECZNIE MŁODA

Sól himalajska – hit numer 1 czy ściema? Właściwości i zastosowanie!

Jest pięknie

Manicure hybrydowy w domu? Nie, dziękuję!

Ostatnio lakiery hybrydowe są w modzie. Wiele dziewczyn decyduje się na nie, bo z jakiegoś powodu są przekonane, że to lepszy pomysł niż żel na paznokciach. Mało tego, masa dziewczyn kupuje lakiery, pilniki, lampę LED i inne produkty potrzebne do zrobienia ich w domu. Po co? Tego nie wiem – chociaż na pewno są dziewczyny bardziej uzdolnione manualnie ode mnie. Na pewno są dziewczyny bardziej oszczędne ode mnie. Ale myślę, że tak samo, jak nigdy nie zdecydowałabym się na farbowanie włosów w domu (ostatni raz, kiedy robiłam coś takiego, miałam jakieś 15 lat i koleżanka farbowała mi włosy jakąś koszmarną ziołową farbą), nie zdecydowałabym się na zrobienie sobie manicure hybrydowego w domu. Nauczenie się przez podpatrywanie stylistki paznokci, a potem zrobienie “tego samego ale taniej” w domu, jest moim zdaniem oszczędzaniem w najgorszym wydaniu. Manicure hybrydowy nie jest koniecznością; jest przyjemnością, luksusem. To godzina czasu raz na 2 tygodnie, kiedy nic nie trzeba, kiedy można pogadać z robiącą paznokcie osobą. Polecam regularne chodzenie do tego samego salonu, do tej samej stylistki – dzięki temu zostaje się stałą klientką, można liczyć na specjalne traktowanie czy po prostu na wspólne tematy. Pytanie też, czy naprawdę nauczysz się wszystkiego, przyglądając się stylistce paznokci przy pracy. Może nie na wszystko będziesz umiała zareagować, może za mocno wypiłujesz paznokcie i uszkodzisz płytkę. A może po prostu nie będziesz wiedziała, że moczenie paznokci w acetonie co 2 tygodnie nie jest jedyną metodą na manicure hybrydowy, bo są lakiery, które tego nie wymagają. No, ale one nie kosztują kilkanaście złotych. Właśnie sprawdziłam – zestaw startowy striplac Alessandro (który nie wymaga namaczania paznokci w acetonie) kosztuje w Sephorze 419 zł. A to tylko jeden kolor lakieru! Inna sprawa to faktyczna oszczędność. Jasne, pewnie można kupić lakiery po kilkanaście złotych, do tego niedrogie pilniki, polerki, inne produkty, lampę LED – ale jeśli lubisz zawsze mieć inny kolor paznokci, to tych lakierów naprawdę musisz mieć sporo. Ja akurat bym się nadawała, bo zawsze mam paznokcie w neutralnym kolorze, innych nie noszę. Ale lubię mieć paznokcie zrobione idealnie, bez różnic w kształcie, bez pomyłek. Zapewne sama byłabym w stanie się tego nauczyć, ale po co? Wolę iść do ulubionego salonu, pogawędzić z Wiolą, podczas kiedy ona robi mi paznokcie. Zamiast manicure hybrydowego wybieram żel + lakier hybrydowy, bo dużo gotuję, często myję dłonie i nie mam czasu jeździć na zabieg co tydzień. 3 tygodnie z ładnie wyglądającymi paznokciami warte są tych 110 zł (tyle kosztuje uzupełnienie żelu + malowanie lakierem hybrydowym) i dwóch godzin czasu (godzina zabiegu, godzina na dojazd). Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Manicure hybrydowy w domu? Nie, dziękuję! appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Kolekcja CH Carolina Herrera wiosna/lato 2016

Kwiaty, hafty, marynarskie paski. Kolekcja CH Carolina Herrera na wiosnę i lato tego roku jak zwykle przeznaczona jest dla osób o różnych gustach. Podczas prezentacji, właścicielka polskich salonów występowała w intensywnie zielonym kombinezonie z tej kolekcji, zestawionym z minimalistycznymi sandałami na obcasie. Bardzo doceniam stylizację, ale sama raczej bym się w niej nie odnalazła. Za to marynistyczne zestawy, biało-czarne tuniki czy bluzka z haftami stylizowanymi na wschodnie? Jestem na tak. Poniżej cała kolekcja damska. O dodatkach napiszę osobno. Każdy z modeli do kupienia w butiku CH Carolina Herrera w Warszawie przy ul. Mysiej 5 i w Zakopanem przy ul. Krupówki 29. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Kolekcja CH Carolina Herrera wiosna/lato 2016 appeared first on Jest Pięknie.

[Vlog]: Przedsprzedaż olejku z oregano, przedłużona!

Ziołowy zakątek

[Vlog]: Przedsprzedaż olejku z oregano, przedłużona!

Dwója, konferencja, słaby film i wyprzedaż książek [TYGODNIK]

ANIA MALUJE

Dwója, konferencja, słaby film i wyprzedaż książek [TYGODNIK]

Peeling kawowy Body Boom

BlondHairCare

Peeling kawowy Body Boom

Gdy marka Body Boom zaproponowała obdarowanie swoim kultowym peelingiem czytelniczki mojego bloga, przez chwilę zastanawiałam się, co takiego magicznego może być w kawowym peelingu? Znam go przecież doskonale, w końcu jest jednym z moich ulubionych domowych sposobów dbania o skórę. Mimo że jest łatwo dostępny, prosty do przygotowania i kosztuje niewiele, po zapoznaniu się z opisem i składem peelingów Body Boom, postanowiłam sprawdzić, co się pod nimi kryje. Zwłaszcza, że to typowo polskie produkty. :)SkładnikiINCI: Coffea Robusta Seed Powder, Sucrose, Sodium Sulphate, Theobroma Cacao Seed Powder, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate, Fragrance.Poza kawą (gatunek robusta), w peelingu znajdziemy również cukier, sól syberyjską, czekoladę, olej makadmia, arganowy, migdałowy oraz witaminę E - wszystko w proporcjach, dzięki którym peeling działa jak najlepiej. W zależności od rodzaju peelingu, skład produktów różni się tylko rodzajem Fragrance. :)Sposób użyciaPrzed rozprowadzeniem produktu na skórze, zwilżam ją wodą, a następnie nakładam peeling na dłoń i mieszam go z odrobiną wody - taka zbitą pastę dużo łatwiej rozprowadzić na skórze i ziarenka się nie obsypują. :) Wykonuję dokładny i bardzo delikatny masaż, a potem masuję skórę dłoni. Na koniec całość spłukuję (skóra już podczas spłukiwania jest śliska i bardzo gładka) i osuszam ręcznikiem. Peeling nadaje się zarówno do pielęgnacji twarzy, jak i całego ciała. Jeśli jednak cera jest naczynkowa, podrażniona i wrażliwa, mechaniczny peeling nie jest dobrym rozwiązaniem.Moje wrażenia♦Po pierwsze bardzo podobają mi się opakowania peelingów - szare torebki z kolorowymi naklejkami i drewnianą łyżeczką to coś, co bardzo do mnie trafia. Nie dość, że umilają korzystanie z produktu, doskonale nadają się na nieszablonowy prezent. Jeśli chodzi o praktyczność, wolałabym, aby peelingi były w słoiczku (papierowe opakowanie szybko się brudzi).♦ W pielęgnacji włosów nie przepadam za naturalną pielęgnacją, ale za to moja skóra kocha tylko taką. Kawa, cukier i oleje to składniki, które stosuję na co dzień i które bardzo dobrze mi służą, dlatego dobrze dobrany, naturalny skład to kolejna zaleta.♦ Działanie. Po zastosowaniu peelingu skóra jest odprężona, wygładzona, nawilżona, natłuszczona i ujędrniona - nie muszę nakładać już żadnego kremu (ewentualnie bardzo cienką warstwę). Czy jest lepszy od tradycyjnego peelingu kawowego? Zdecydowanie tak.♦ Zapach - cudowny, aż ma się ochotę go zjeść. ;)♦ Wydajność. Przykładowo, aby wykonać peeling twarzy, wystarczy jedna płaska łyżeczka produktu.♦ Dostępność i cena. Peelingi można zamówić tylko w Internecie, cena uwzględnia koszty przesyłki. Peeling Original kosztuje 59 zł/200 g, a truskawka, kokos i grejpfrut 65 zł/200 g.Jeśli chciałybyście wypróbować jeden z peelingów Body Boom, zapraszam do udziału w konkursie lub skorzystania z kodu, który uprawni Was do 10% rabatu na zakupy w sklepie Body Boom (KLIK).Kod rabatowy: blondhaircare5 peelingów dla WasMam do rozdania 5 peelingów, każdy o pojemności 200 g. Fundatorem nagród jest marka Body Boom.Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy dodać komentarz, a w nim napisać, który z wymienionych przeze mnie peelingów zainteresował Was najbardziej - Original, Truskawka, Kokos, a może Grejpfrut? :)Komentarz można dodać tylko 1 raz i trzeba być zalogowanym do konta Google (zawsze proszę zwycięzcę o dodanie komentarza z unikalnym kodem w celu uniknięcia próby oszustwa, dlatego jest to konieczne).Wygrywa 8, 88, 108, 188 i 208 komentarz - nagrodą będzie wskazany przez siebie peeling. :) Komentarze będą pojawiały się z opóźnieniem.Konkurs potrwa do uzyskania kompletu zgłoszeń, a wyniki postaram się podać jak najszybciej. Przez 2 dni po opublikowaniu wyników będę czekać na adresy od zwycięzców.Powodzenia! To tylko ja z peelingiem kawowym na twarzy

Zakupy do coolomatu

Jest pięknie

Zakupy do coolomatu

Jest pięknie

Kolekcja Ingrid Spring Garden

Czas już na wiosnę? Kolekcja Ingrid to kwiaty w pełnym rozkwicie. Styliści marki proponują połączenie pudrowego różu na powiekach wzmocnionego czystym fioletem irysów. Ta kolorystyka rozświetla oczy jednocześnie wyostrzając tęczówkę. Na twarzy puder rozświetlający HD Beauty Innovation, na ustach beż złamany nutą ciepłego różu. Ceny: INGRID Egoist Eye shadow 7,99zł INGRID Liquid Lipstick 9,99zł INGRID Eye Pencil 6,99zł INGRID Puder rozświetlający HD Beauty Innovation 16,99zł Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Kolekcja Ingrid Spring Garden appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Dwustronna torebka Longchamp

Torebka w kolorze neutralnym czy zwracającym uwagę? Skóra ziarnista czy satynowa? Longchamp proponuje torebkę dwustronną. Klasyczna torebka Longchamp z linii Roseau zyskuje w tym sezonie nowy wygląd. Od teraz jest to torebka dwustronna, do noszenia na zmianę. W zasadzie dwie torebki w cenie jednej! Jedna strona to tradycyjna, ziarnista faktura skóry cielęcej w neutralnych kolorach, z kolei druga to bardziej satynowa tekstura w żywych, jaskrawych tonacjach, która jednocześnie nadaje kontrast całej torebce. Każdy z tych modeli to inny duet: czarny z różowym, granatowy z różowym, piaskowy z ecru oraz koniakowy z wiśnią. Cena torebki Longchamp Roseau to 1600 zł Do kupienia w butikach Longchamp.   Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Dwustronna torebka Longchamp appeared first on Jest Pięknie.

VOGUETTES- SZYK I ELEGANCJA PARYŻANEK

charlizemystery

VOGUETTES- SZYK I ELEGANCJA PARYŻANEK

Lifemenagerka

Pomysły na zdrową kolację – 6 propozycji

Post i film z 5 pomysłami na śniadanie bardzo przypadł Wam do gustu, więc postanowiłam przygotować taki również z pomysłami na zdrową kolację: O ile śniadania zdecydowanie wolę w wersji „na słodko”, tak przy kolacjach preferuję raczej wytrawne posiłki. Zazwyczaj głównym ich składnikiem są warzywa + jakiś dodatek pełnoziarnisty. Czasami stawiam na warzywa surowe, a czasami… Czytaj więcej … The post Pomysły na zdrową kolację – 6 propozycji appeared first on LifeManagerka.pl.

Kosmetyczni ulubieńcy ostatnich tygodni - minerałki, Mac, tanie kosmetyki i nowe hybrydy

URODA I WŁOSY

Kosmetyczni ulubieńcy ostatnich tygodni - minerałki, Mac, tanie kosmetyki i nowe hybrydy

Czy choroba to dobra wymówka... przed życiem?

ANIA MALUJE

Czy choroba to dobra wymówka... przed życiem?

Warkocz lina - jak go zrobić?

BlondHairCare

Warkocz lina - jak go zrobić?

Po udanej próbie wykonania kłosa postanowiłam regularnie uczyć się nowych fryzur. Tym razem przyszła pora na niesamowicie prosty, wytrzymały i efektowny warkocz lina, zwany również sznurem. :)Warkocz lina krok po krokuKrok 1: Zrób kucyk.Krok 2: Podziel kucyk na dwie części i oba pasma okręć wokół własnej osi w tym samym kierunku, na przykład w lewo.Krok 3: Owiń wokół siebie oba skręcone pasma, ale w kierunku przeciwnym, do którego były kręcone, czyli w prawo.Krok 4: Owiń końcówkę warkocza gumką. Gotowe. :)♦ Wskazówka: Podczas okręcania pasm wokół siebie, skręcone pasma mogą się luzować, dlatego można je w trakcie podkręcać. ;)Po zrobieniu warkocza rozcinam górną gumkę nożyczkami, dzięki czemu efekt jest naturalniejszy. :)Mogłam zrobić dłuższy warkocz, żeby końcówka nie była taka długa, ale będę miała jeszcze okazję. Jak na pierwszy raz, to chyba nie jest aż tak źle? :) Jakie proste warkocze znacie? Z chęcią nauczę się kolejnego. :)PS Widziałam na Instagramie, że kilka dziewczyn nauczyło się kłosa dzięki mojemu wpisowi i bardzo się z tego cieszę. Jeśli wykonacie kłosa lub linę i wrzucicie zdjęcie do sieci, dodajcie #blondhaircare, abym mogła je odnaleźć. :-)

7 pomysłów na obiad na nadchodzący tydzień

Jest pięknie

7 pomysłów na obiad na nadchodzący tydzień

Outfit | Long Suede Vest

My Point My Style

Outfit | Long Suede Vest

Moja aktualna pielęgnacja twarzy i demakijaż

URODA I WŁOSY

Moja aktualna pielęgnacja twarzy i demakijaż

Jest pięknie

Zestaw beglossy – from glossy with love

W tym miesiącu beGLOSSY stawia na pielęgnację. Gwiazdą edycji „from beGLOSSY with LOVE” jest balsam do ciała z masłem shea marki Organique. Poza nim, w pudełku znajdziemy olejek pod prysznic Bioderma, maskę do włosów Syoss, krem do twarzy Clarena, balsam do rąk Lambre oraz gąbkę do podkładu Nicka K. Cena zestawu to 39-49 zł, w zależności od wybranego pakietu Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Zestaw beglossy – from glossy with love appeared first on Jest Pięknie.

Co warto kupić w LIDLU?

Lifemenagerka

Co warto kupić w LIDLU?

Jest pięknie

Wołowina z woka

Moje ulubione stir-fry to kurczak w sosie orzechowym, ale raz na jakiś czas mam ochotę spróbować czegoś innego. Wołowina z woka nie wymaga wielu nietypowych składników, a smakuje świetnie. Wołowina z woka proporcje na 2 porcje ok. 150-200 g makaronu ryżowego 300 g wołowiny 1 duża cebula 2 łyżki sosu sojowego 5 łyżek kimchi* łyżka szczypioru 1 łyżka oleju do smażenia listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='ok. 150-200 g makaronu ryżowego300 g wołowiny1 duża cebula2 łyżki sosu sojowego5 łyżek kimchi*łyżka szczypioru1 łyżka oleju do smażenia'; document.write(" "); * Polecam zrobić własne kimchi, to naprawdę niewielki wysiłek, a smak bardzo dobry. Gotowe nie będzie tak dobre. Wołowinę pokrój w cienkie paski, cebulę w półplasterki. Zmieszaj, zalej sosem sojowym i odstaw przynajmniej na 3 godziny, najchętniej do następnego dnia. Rozgrzej olej w woku, wrzuć wołowinę z cebulą i smaż 3-4 minuty. W międzyczasie ugotuj makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Do woka dorzuć kimchi, wymieszaj. Jeśli mieszanka jest sucha, dolej trochę płynu z kimchi ze słoika. Rozdziel makaron do miseczek, na to nałóż mieszankę z woka, posyp szczypiorem. Przepis znalazłam w blogu Kuchenne wędrówki Shinju. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Wołowina z woka appeared first on Jest Pięknie.

TOTAL BLACK LOOK

charlizemystery

TOTAL BLACK LOOK

Jest pięknie

Balsamy eos w Polsce

Balsam eos o charakterystycznym, jajowatym kształcie nareszcie można kupić w Polsce. Mówiąc „w Polsce” mam tu na myśli możliwość przetestowania w perfumerii przed zakupem – zdaję sobie sprawę z istnienia prywatnych importerów. Balsamy eos są w 95% są zrobione z organicznych, wolnych od parabenów olejków jojoba, witamin oraz masła shea, które odżywia i nawilża usta. Balsamy eos można kupić w Perfumeriach Douglas. Cena: 25 zł Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Balsamy eos w Polsce appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

„Kobiety o kobietach” – 5. edycja kalendarza artystycznego Gedeon Richter

Dobra współpraca między mecenasem a artystami może przynosić imponujące efekty. Firma Gedeon Richter od kilku lat zaprasza do współpracy wybitnych polskich malarzy, grafików, ilustratorów. W tym roku zaproszono do współpracy kobiety. Gedeon Richter to firma farmaceutyczna, która ma w swoim portfolio wiele leków dla kobiet i aktywnie uczestniczy w działaniach i badaniach nad poprawą jakości życia kobiet na całym świecie. Zadaniem artystek było zilustrowanie cytatów przypisanych do poszczególnych miesięcy w roku. Sentencje zostały wybrane nieprzypadkowo, bowiem pochodzą również od znanych kobiet. W projekcie wykorzystano sentencje m.in. Margaret Thatcher, Gabrieli Zapolskiej, Coco Chanel, Evy Peron. W kalendarzu możemy podziwiać prace: Hanny Bakuły, Joanny Sarapaty, Kaji Renkas, Katarzyny Gintowt, Magdy Wolny, Justyny Kisielewicz, Laury La Wasilewskiej, Magdaleny Danaj, Marty Frej, Agaty Bogackiej, Uli Pągowskiej i Anny Halarewicz. Dzięki zachowaniu najwyższych standardów poligraficznych, każdą z prac można oprawić jak grafikę i nadać jej drugie życie w kolejnym roku. Wystawa prac dla publiczności dostępna będzie w dniach 26-27 lutego w warszawskich Arkadach Kubickiego. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post „Kobiety o kobietach” – 5. edycja kalendarza artystycznego Gedeon Richter appeared first on Jest Pięknie.

ZdrowoMania odc. 54 – terapia kwiatowa dr Bacha, TRX

Lifemenagerka

ZdrowoMania odc. 54 – terapia kwiatowa dr Bacha, TRX

Zestaw pędzli do blendowania i nie tylko za 10 zł

URODA I WŁOSY

Zestaw pędzli do blendowania i nie tylko za 10 zł

1000 nowych rzeczy - moje wyzwanie

ANIA MALUJE

1000 nowych rzeczy - moje wyzwanie

Jest pięknie

Restauracja Pod Papugami, Wrocław

Jak już pisałam, przepadam za Wrocławiem. Może i urodziłam się w Warszawie, ale Wrocław podoba mi się bardziej. Pewnie też dlatego, że o ile warszawska Starówka to dla mnie skansen, gdzie bywam tylko jeśli przyjedzie rodzina, którą trzeba oprowadzić po Warszawie, o tyle wrocławski Rynek tętni życiem i moi wrocławscy znajomi traktują go jak normalne miejsce do bywania. Poza tym, restauracje. Podejrzewam, że gdybym postanowiła codziennie wchodzić do innego lokalu w Rynku i okolicach, nie starczyłoby mi miesiąca, żeby zwiedzić je wszystkie, nawet jeśli pominęłabym kebaby itp. Jedną z tych, które wspominam najczęściej, jest restauracja Pod Papugami. Pierwszy raz byłam tam chyba z 10 lat temu – karta wyglądała inaczej, potrawy inaczej się nazywały, a Facebook (szczególnie na urządzeniach mobilnych) nie istniał. Prehistoria. Ale zapamiętałam doskonałą sałatę z wątróbkami marynowanymi w likierze, który nadawał im szczególny smak, miłą obsługę i dobrze zmiksowane drinki (Long Island bardzo dawał radę). Niedawna okołowalentynkowa wycieczka była doskonałą okazją, żeby wrócić i sprawdzić, czy restauracja Pod Papugami to nadal to. Lubię mieć wszystko zaplanowane, więc sprawdziłam zawczasu kartę. Co prawda sałata nie nazywa się już „sałata Hannibala”, ale nadal jest w karcie. Poszliśmy zatem z Markiem na kolację. Wybraliśmy, jak zwykle, stolik na górze. Miła kelnerka przyniosła nam karty. Wybraliśmy 2 sałaty i 2 dania główne, ale kelnerka powiedziała, że sałata wystarczy na nas dwoje, jeśli zamierzamy jeść coś więcej. To pewna odmiana, bo zeszłym razem chyba takiego ostrzeżenia nie było – ale dobrze, że je usłyszeliśmy, bo jak widać na zdjęciu poniżej, porcja sałaty naprawdę była spora. I tak, wątróbka marynowana w Grand Marnier nadal smakuje doskonale – a sałata lodowa, której normalnie nie jadam, idealnie tutaj pasuje. Daniem głównym, które wybrałam, był stek, podany z masłem ziołowym, grillowanymi warzywami i pieczonymi ziemniakami. Mogłam, rzecz jasna, wybrać stopień wysmażenia, dodatki – i to było kolejne dobre trafienie. Mięso jest marynowane, więc ma swój własny smak, którego warto spróbować bez dodatków w postaci masła. Warzywa były zgrillowane na pół-miękko, tak żeby nadal można było wyczuć strukturę i smak. Marek wybrał makaron z owocami morza – i tutaj też nie było pomyłki. Jasne, zdaję sobie sprawę, że owoce morza to mieszanka z mrożonki, ale kucharz umie tak je przyrządzić, żeby kalmary ani krewetki nie miały konsystencji gumy, a dodatek oliwek, kaparów i suszonych pomidorów bardzo pasuje. Obie porcje były naprawdę duże – zamieniliśmy się nimi w połowie, żeby mieć porównanie, ale prawdę mówiąc, jedną porcją dania głównego też najedlibyśmy się bez problemu. Do tego karafka domowego czerwonego wina, całkiem przyzwoitego. Tak, do owoców morza pasuje raczej białe, ale trudniej utrzymać litrową karafkę w dobrej temperaturze. Nie jestem wielką fanką słodyczy, więc zamiast deseru był spacer po Rynku. Wspominaliśmy, gdzie byliśmy poprzednimi razy i doszliśmy do wniosku, że Pod Papugami nic się nie zestarzało. To naprawdę duże osiągnięcie, bo nie mam sentymentów i jeśli jakieś miejsce nie dorównuje wspomnieniom, to więcej tam nie wracam. Tutaj przerwa była naprawdę długa – ale nic się nie zmieniło. Restauracja Pod Papugami nadal wygrywa dobrą kuchnią, sensowną, średniej długości kartą i doskonałą, uprzejmą obsługą. Restauracja Pod Papugami Sukiennice 9a, Wrocław https://www.facebook.com/podpapugami/   Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Restauracja Pod Papugami, Wrocław appeared first on Jest Pięknie.

Pielęgnacja skóry trądzikowej – 5 zasad, których pewnie nie znasz…

WIECZNIE MŁODA

Pielęgnacja skóry trądzikowej – 5 zasad, których pewnie nie znasz…