Jest pięknie

Pikantna kofta

Zamiast mielonych, zrób koftę. Zajmie mniej czasu, smakuje doskonale i można ją podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno. Pikantna kofta jest doskonałym daniem – przekąską. Smacznego! Pikantna kofta  proporcje na 4 porcje obiadowe, 8 – jeśli ma to być przekąska 500 g mięsa mielonego wołowego 1 spora cebula 3 łyżki posiekanej pietruszki 3 łyżki posiekanej mięty 2 ząbki czosnku kawałek imbiru (mniej więcej tyle, ile czosnku) 1 łyżka baharat* olej do smażenia listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='500 g mięsa mielonego wołowego1 spora cebula3 łyżki posiekanej pietruszki3 łyżki posiekanej mięty2 ząbki czosnkukawałek imbiru (mniej więcej tyle, ile czosnku)1 łyżka baharat*olej do smażenia'; document.write(" "); * Baharat to arabski miks przypraw. Zwykle w delikatesach orientalnych określany jest mianem baharat albo “7 przypraw”. Składa się z najczęściej mielonego pieprzu, ziaren kolendry, cynamonu, goździków, kminu, kardamonu, goździków i papryki. Jeśli ten, który masz, nie jest ostry, dodaj do przepisu łyżeczkę papryki mielonej – ostrej, lub ostrej zmieszanej z łagodną. Danie powinno jednak być wyraziste. Posiekaj drobno cebulę, czosnek, imbir, pietruszkę i miętę – a w wersji leniwej, zmiksuj je w blenderze. Dodaj mięso i przyprawę baharat, wymieszaj w misce – tyle, żeby masa była w miarę jednolita. Rozgrzej na patelni grillowej trochę oleju do smażenia. Formuj z mięsa podłużne kształty – jak na zdjęciu. Wystarczy tyle mięsa, ile mieści się w zamkniętej dłoni. Nadziewaj na patyki do szaszłyków po dwie sztuki i grilluj po 3-4 minuty z każdej strony. Podawaj na ciepło albo na zimno. Pikantna kofta doskonale pasuje do takich dań, jak kuskus z warzywami, szaszłyki warzywne, hummus, mutabal czy tzatziki. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Pikantna kofta appeared first on Jest Pięknie.

Grzybek tybetański SKLEP – TOP 9 pytań!

WIECZNIE MŁODA

Grzybek tybetański SKLEP – TOP 9 pytań!

Grzybek tybetański to hicior! Grzybek tybetański sklep. Jak mrozić grzybek tybetański, hodowla, jak używać? Jak wykorzystać kefir z grzybka tybetańskiego? Grzybek tybetański SKLEP? GDZIE KUPIĆ? Gdzie można kupić grzybek tybetański? Grzybek tybetański sklep- JAK UŻYWAĆ? Do czego wykorzystać kefir z grzybka tybetańskiego? Kefir z grzybka tybetańskiego smakuje bardzo dobrze solo albo w połączeniu z owocami jako koktajl. Kefir możesz dodać do owsianki lub zmieszać z jogurtem, otrębami i bakaliami – pełnia zdrowia! Świetnym rozwiązaniem jest zrobienie chłodniku z kefiru z grzybka tybetańskiego. Na bazie kefiru z grzybka tybetańskiego powstają świetne sosy do mięs, makaronów i dipy. Kefir z grzybka jest rewelacyjną bazą do wybielających i wygładzających maseczek do twarzy (patrz niżej)!   Grzybek tybetański sklep – MROŻENIE? Czy można zamrozić grzybek tybetański? Gdy wyjeżdżamy na wakacje, planujemy „zawiesić” hodowlę grzybka tybetańskiego lub po prostu ta zabawa w produkcję kefiru nam się znudziła, na jakiś czas możemy grzybka zamrozić. Jak to zrobić? Opłucz grzybka pod bieżącą wodą. Dokładnie go osusz. Umieść grzybek w plastikowym pojemniku (świetnie nadaje się pojemnik na kanapki lub pudełko po balsamie do ciała). W ten sposób grzybek tybetański może przeleżeć parę miesięcy. Gdy chcesz wznowić hodowlę grzybka, wrzuć zamrożony grzybek do mleka i postępuj zgodnie z cyklem hodowli. Po paru cyklach grzybek powinien „wrócić do formy” i zacząć produkować kefir. Grzybek tybetański sklep – NA WODZIE? Czy można zalać grzybka tybetańskiego wodą? Czy urośnie na samej wodzie? Zalać grzybka tybetańskiego zawsze można, ale taka woda nie będzie miała właściwości leczniczych. Leczniczy kefir powstanie tylko na mleku. Dodatkowo grzybek nie będzie mnożyć się na samej wodzie, tylko na mleku. Grzybek tybetański sklep – METALE? Dlaczego do hodowli grzybka tybetańskiego trzeba używać tylko plastikowych/drewnianych łyżek, plastikowego sitka i szklanego słoika? Dlaczego grzybek tybetański nie może mieć kontaktu z metalem? Jony metali wchodzą w reakcję z kwaśnym środowiskiem kefiru z grzybka tybetańskiego. Długotrwałe spożywanie jonów metali prowadzi do ich kumulacji w organizmie i w efekcie grzybek zamiast poprawiać stan zdrowia – może go pogorszyć! Dlatego przy hodowli grzybka tybetańskiego nie używamy metalowych garnków, łyżek ani sitek. Grzybek tybetański sklep – NOWOTWORY? Czy grzybek tybetański leczy nowotwory? Czy można spożywać kefir z grzybka tybetańskiego przy chorobie nowotworowej? Dotychczas nie przeprowadzono badań nad osobami chorującymi na nowotwory + przyjmującymi kefir z grzybka tybetańskiego. Jednakże w internecie aż roi się od pozytywnych opinii osób chorych i cierpiących, których stan zdrowia uległ diametralnej poprawie po kuracji grzybkiem tybetańskim. Osoby spożywające kefir z grzybka tybetańskiego często obserwują znaczącą poprawę samopoczucia, perystaltyki jelit oraz ogólnej odporności. Zatem grzybek tybetański może być stosowany jako uzupełnienie terapii leczniczej, ale na pewno nie zastępuje tradycyjnych metod leczenia! Grzybek tybetański sklep – TRĄDZIK? Czy grzybek tybetański leczy trądzik? Kefir z grzybka tybetańskiego posiada właściwości zbliżone do właściwości tzw. żywego mydła – bardzo często polecanego przez dermatologów przy kuracjach na trądzik! A jest o niebo od niego tańszy! Kefir z grzybka działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia i wybiela nieestetyczne plamy i przebarwienia potrądzikowe. Grzybek tybetański sklep – KOSMETYKI? Czy z kefiru z grzybka tybetańskiego można zrobić kosmetyki? Kefir z grzybka tybetańskiego świetnie nadaje się do przygotowania domowych maseczek na skórę. Maseczka z kefiru z grzybka przepięknie rozjaśnia cerę i ją wybiela. Jeśli marzycie o skórze Japonek albo osiągnięciu efektu alabastrowej skóry jak u Królewny Śnieżki to koniecznie ją wypróbuj! Jak ją zrobić? Kefir wyprodukowany z grzybka wymieszać z łyżką miodu i kilkoma kroplami soku z cytryny. Trzymaj 15 minut na skórze. Po tym czasie zmyj wodą. I już! Stosuj systematycznie 3 razy w tygodniu. Kefir z grzybka tybetańskiego świetnie łagodzi oparzenia słoneczne i piekącą, palącą skórę po opalaniu! Trzymaj kefir na poparzonych miejscach i po paru minutach zmyj letnią wodą. Poczujesz ulgę! Grzybek tybetański sklep – NA ODCHUDZANIE? Czy kefir z grzybka tybetańskiego pomoże mi schudnąć? TAK! Gdy włączysz kefir z grzybka do diety odchudzającej, efekty będą naprawdę świetne. Poza tym przy diecie nie odczujesz takiego osłabienia. Kefir z grzybka tybetańskiego  zawiera szereg witamin (głównie witaminy z grupy B, stanowi źródło modnej witaminy K ) i minerałów (fosforu, magnezu i wapnia) oraz jest bogatym źródłem białka. Kefir z grzybka jest polecany dla sportowców i osób codziennie dbających o sylwetkę.  

Jest pięknie

Perfumy Amouroud w ofercie Quality Missala

Kolekcja Amouroud liczy obecnie 10 zapachów, jednak zgodnie ze strategią marki, na rynek weszły na razie pierwsze cztery kompozycje. Wszystkie dostępne są już w Perfumerii Quality Missala. Santal des Indes – delikatny drzewny zapach. W otwarciu można wyczuć kadzidło i absynt, w sercu – cedr, kwiaty i zielone liście curry oraz suchą drzewną bazę, wzbogaconą wetiwerem, piżmem i akordem skóry. Dark Orchid – kwiatowo-orientalna kompozycja. Cytrusowe otwarcie wzbogacono czarną gardenią, kwiatowy bukiet ylang-ylang, jaśminu i czarnej orchidei tworzy serce, a w bazie wyczuwamy balsamiczne i waniliowe akordy. Safran Rare – orientalny zapach zbudowany wokół nuty szafranu. W otwarciu lekko kwiatowy, dzięki bukietowi frezji i różanego geranium, w sercu nabiera szafranowej głębi, wzmocnionej nutami cedru i drzewa sandałowego, wetiweru oraz indyjskiego oudu. Oud du Jour – orientalno-drzewna kreacja, w której połączono indonezyjski oud, perski szafran, drzewo gwajakowe, czarną ambrę i kadzidło. Wszystkie kompozycje Amouroud ukryte są w flakonach z czarnego szkła, ozdobionych złotym korkiem i złotą plakietką z wygrawerowaną koroną – logotypem marki oraz nazwą kolekcji i zapachu. Zapachy Amouroud dostępne są w Perfumerii Quality Missala i wybranych perfumeriach na terenie całej Polski we flakonach o pojemności 100 ml EDP w cenie 895 zł. www.PerfumeriaQuality.pl Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Perfumy Amouroud w ofercie Quality Missala appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Sposób na lato w mieście – Reebok Pop Up Store

Lato w mieście nie jest złe – może nawet być bardzo dobre. Co prawda zwykle jest gorąco, ale biurowce i komunikacja są zwykle klimatyzowane, ludzi na ulicach połowę mniej, a w dodatku powstają ciekawe inicjatywy specjalnie na lato. Dziś parę słów o Reebok Pop Up Store. Reebok Pop Up Store to coś więcej niż sklep. Jasne, fajnie jest móc kupić już teraz ciuchy z jesienno-zimowej kolekcji, ale to tylko element układanki. Jest też strefa treningowa, gdzie 7 dni w tygodniu każdy chętny będzie mógł wziąć udział w profesjonalnych treningach przygotowanych we współpracy z globalnymi partnerami marki – jak CrossFit, czy Les Mills oraz lokalnymi ambasadorami i partnerami marki z obszaru treningu funkcjonalnego, jogi czy sportów walki. Dla mniej ruchliwych – strefa chill out z przestrzenią do odpoczynku po treningu, naturalnymi sokami marki Cleanse Me, z częścią rozrywkową, gdzie będzie można spróbować swoich sił w grze na konsoli EA Sports UFC 2 jako Joanna Jędrzejczyk, a także sprawdzić swój refleks na urządzeniu Blink – wykorzystywanym na co dzień przez topowych zawodników UFC. Najlepsza część to jednak element grywalizacji: na potrzeby projektu stworzona została aplikacja mobilna Reebok Pop Up Store. Każda aktywność w strefie: zakupy czy udział w treningu będzie nagradzana punktami. Na koniec każdego miesiąca osoby z najwyższą ilością punktów otrzymają atrakcyjne nagrody od marki. W harmonogramie Reebok Pop Up Store zaplanowane zostały także 3 duże wydarzenie sportowe, które sprawią, że w tych dniach Warszawa stanie się centrum fitnessowego świata. Pierwsze z nich to 99 problems powered by Reebok. Będą to pierwsze duże zawody CrossFit w Warszawie organizowane przez CrossFit R99 z Bartkiem Lipką, posiadaczem tytułu The Fittest in Poland. Zawody odbędą się 9 i 10 lipca w dwóch kategoriach Elite i Open. Reebok Pop Up Store będzie funkcjonował do 3 września. Harmonogram treningów oraz wszystkich pozostałych atrakcji planowanych w ramach Reebok Pop Up Store publikowany będzie regularnie na stronie facebookowej. https://www.facebook.com/ReebokPoland www.reebok.pl Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Sposób na lato w mieście – Reebok Pop Up Store appeared first on Jest Pięknie.

Przegląd tygodnia #4/06

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #4/06

Leżak który zmieścisz w walizce, sprytna kosmetyczka i inne podróżne patenty

ANIA MALUJE

Leżak który zmieścisz w walizce, sprytna kosmetyczka i inne podróżne patenty

Jeśli jest tu ktoś, kto śledzi mnie od początku, to pewnie pamięta jaką wielką gadżeciarą jestem ;). Swego czasu zamieszczałam na blogu kreatywne reklamy, gadżety i opakowania. Ostatnio coraz częściej słyszę pytania co to takiego? albo  gdzie to kupiłaś? Też takie chcę...więc zebrałam kilka zdjęć i pokazuję swoje wyjazdowe niezbędniki. Potrafią bardzo ułatwić życie!Czytaj dalej »

Phyto Paris - sekret fryzury księżnej Kate, kosmetyki w 95% naturalne, krem myjący, wcieranie olejku pod włos i inne ciekawostki

URODA I WŁOSY

Phyto Paris - sekret fryzury księżnej Kate, kosmetyki w 95% naturalne, krem myjący, wcieranie olejku pod włos i inne ciekawostki

Jak rozpoznać podróbkę torebki Michael Kors

Jest pięknie

Jak rozpoznać podróbkę torebki Michael Kors

Wracam do tematu podrabianych torebek Michael Kors – to o nie pytacie mnie najczęściej w mailach. Poza tym, odkąd napisałam pierwszy poradnik o podróbkach Michael Kors, upłynęło sporo czasu i wiele się zmieniło. Jak i poprzednio, ważnym wyznacznikiem jest cena. O ile jednak nikt nie podejrzewa chyba, że oryginalna torebka Michael Kors będzie kosztować 200 zł za dużą torebkę, np. model Jet Set, to coraz częściej spotykam oferty, gdzie torebka oferowana jest za około 60% ceny sklepowej. Czy to jest możliwe? Teoretycznie tak – kiedy piszę te słowa, trwa wyprzedaż w Zalando (stuprocentowo pewnym miejscu na zakupy – wyjaśniam, bo i o to pytacie) i wiele torebek Michael Kors można kupić za 50-55% ceny wyjściowej. Ale nie wszystkie modele są przeceniane, nie jest ich też nieskończenie wiele – tego rodzaju wyprzedaże mają to do siebie, że są ograniczone w czasie. No i bezpiecznie jest z nich korzystać TYLKO w sprawdzonych sklepach, jak właśnie Zalando, a nie na nieznanych stronach, często ze słowem „cheap”, „wholesale” czy „outlet” i nazwą marki w adresie www. W zasadzie przy każdej ofercie sprzedaży przez osobę prywatną konieczne jest poproszenie o dokładne zdjęcia. W dzisiejszych czasach obfotografowanie oferowanego przedmiotu to żaden wysiłek, więc jeśli ktoś unika wysłania zdjęć, odpuść sobie zakupy. Jeśli nawet dostaniesz zdjęcia, przyjrzyj się im uważnie – zdarzały się oferty, gdzie zdjęcia torebki były skradzione z kilku stron w internecie. Zwykle nikt nie biega po całym domu, żeby sfotografować torebkę, tylko wszystkie ujęcia są na podobnym tle. Od czasu, kiedy o tym pisałam, producenci podróbek nauczyli się lepiej podrabiać logo na przedzie – ale nadal zdarzają się torebki, gdzie litery są wydłużone. Łatwo to rozpoznać, patrząc na „O” w Kors. Jeśli nie jest okrągłe, tylko jajowate – daruj sobie zakupy. Kolejny detal to suwak – będzie na nim napis „Michael Kors”, wybity w metalu, nie wypukły, napisany tą samą czcionką co logo. Warianty podszewki zmieniały się przez lata, ale zwykle czarna torebka nie będzie miała jasnej podszewki. Na to zwracaj uwagę. Co do innych detali – pisz do mnie, bo wiele zależy od tego, jaka to torebka Michael Kors i kiedy kupiona. Skórzane torebki Michael Kors są zwykle sztywne (nie mówię tu o modelach hobo, ale o popularnych Selmach czy Jet Set). Jeśli widzisz, że torebka na zdjęciach jest pognieciona, pozapadana – coś tu jest nie tak. Od pewnego czasu torebki Michael Kors mają wewnątrz wszyte plastikowe mini-metki z miejscem produkcji (Chiny, Malezja, Filipiny) i datą – niestety, podróbki też je mają, chociaż najczęściej są wszyte niedbale i część napisu jest schowana wewnątrz szwu. A skoro o szwach mowa – podróbki często są przeszyte rzadkim ściegiem i podszewka po prostu rozłazi się na boki. Ale to niestety coś, co zobaczysz, kiedy już torebkę kupisz. Torebka przeciwkurzowa, kiedyś jednoznaczny wyznacznik oryginalności, obecnie jest nim tylko częściowo. Aktualny wariant torebki przeciwkurzowej jest w kolorze białym ze srebrzystym napisem, ale zawsze może się trafić starsza torebka, niektóre modele są oferowane bez torebek przeciwkurzowych, a torebkę jak opisana wyżej można podrobić bez najmniejszego wysiłku, więc nie opierałabym na tym decyzji o zakupie. Warto pamiętać, że torebki Michael Kors nie są oferowane z żadnego rodzaju kartą autentyczności – zwykle jest natomiast care card, czyli kartonik z krótkim opisem czyszczenia. Podróbki też go mają – ale zwykle tekst się trochę rozjeżdża, czasem brakuje spacji, a czasem jest ona tam, gdzie nie powinno jej być (przed znakiem przestankowym). Jeśli torebka jest oferowana z papierową metką, upewnij się, że na metce jest nazwa tego modelu i w tym kolorze, który kupujesz. Zdjęcie na górze – kampania wiosna-lato 2015, MICHAEL Michael Kors Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Jak rozpoznać podróbkę torebki Michael Kors appeared first on Jest Pięknie.

Kosmetyk - przyjaciel czy wróg kobiety?

ANIA MALUJE

Kosmetyk - przyjaciel czy wróg kobiety?

Niedawno Alicia Keys napisała esej o tym, że rezygnuje z makijażu i wywołała medialną burzę. Kobiety albo jej przyklaskują, albo są wściekłe. Prosiliście mnie o komentarz wiele raz więc podejmę temat ;) Mam też dla Was fajne nagrody, więc zostańcie do końca!Czytaj dalej »

MOC KOLORÓW

charlizemystery

MOC KOLORÓW

Jest pięknie

Pepe Jeans Custom Studio – wow!

Dawno temu, postanowiłam upiększyć moją kurtkę dżinsową. Odcięłam rękawy, pracowicie poszarpałam resztki, a na plecach wymalowałam wielkie logo Guns ‘n Roses. Miałam 15 lat i byłam z siebie dumna jak paw. Był co prawda mały problem z praniem kurtki, bo nie malowałam logo odpornymi na pranie farbkami, ale cel został osiągnięty (potem już wolałam haftowanie – było trwalsze). Teraz mogę moje pomysł wcielać w życie bardziej profesjonalnie – zobaczcie zdjęcie kurtki z moim monogramem! Pepe Jeans Custom Studio to tak naprawdę powrót do tradycji marki. W 1973 roku w Londynie dwóch chłopaków zajęło się personalizowaniem dżinsów. Sukces był ogromny – okazało się, że masa ludzi chce mieć logo ulubionego zespołu, charakterystyczny napis, wzorek na swoich spodniach, koszuli, kurtce. Teraz wszystko jest skomputeryzowane, więc wystarczy przyjść do sklepu, wybrać wzór z katalogu albo przesłać własny, dobrać miejsce, rozmiar, ewentualnie ćwieki czy kolorowe farbki i patrzeć, jak powstaje unikalna, jedyna w swoim rodzaju kurtka, torebka, spodnie, pasek. Można tatuować produkty z dżinsu i skóry. Ceny zaczynają się od 15 złotych, więc można zaszaleć – co prawda nie przepadam już tak bardzo za Guns ‘n Roses, jak 20+ lat temu, ale planuję kolejne ozdoby na dżinsowych ubraniach. Poniżej – garść inspiracji. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Pepe Jeans Custom Studio – wow! appeared first on Jest Pięknie.

WAKACYJNA WISHLISTA - koronkowe kimono, coś do ciała, idealne espadryle, letnia sukienka i inne

URODA I WŁOSY

WAKACYJNA WISHLISTA - koronkowe kimono, coś do ciała, idealne espadryle, letnia sukienka i inne

Jest pięknie

Jak zrobić grill party?

Od paru dni mamy lato, od dziś – wakacje. Pogoda zwykle dopisuje, więc planujemy niezobowiązujące spotkania z przyjaciółmi. Nie tak dawno ja organizowałam grill party. Okazało się, że nie wszyscy goście jedzą wszystko – postanowiłam więc dostosować menu tak, żeby było jak najmniej problemów. Jak zrobić grill party, nie przemęczyć się a jednocześnie zaskoczyć gości dobrymi pomysłami? Czytaj dalej! Dwa dni przed planowaną imprezą zrób zakupy (z małymi wyjątkami, o czym zaraz). Grill party ma tę zaletę, że w zasadzie wszystko, co przygotujesz, może zostać na następny dzień bez straty jakości. Jeśli więc przesadzisz z ilością, nic straconego. Moje menu: karkówka / schab w marynacie miodowo-musztardowej. Nie jest to danie szczególnie dietetyczne, ale nikt nie wypije marynaty, a tak zrobiona karkówka czy schab zawsze są miękkie i aromatyczne. szaszłyki z kurczaka – kurczak shish taouk kurczak na ostro – według przepisu na jagnięcinę z grilla, ale wiem, że jagnięcinę trudno dostać szaszłyki warzywne – dla wegetarian, wegan, bezglutenowców sałatka cesarska (tylko sałata i sos) – bez kurczaka z myślą o wegetarianach, bez grzanek z myślą o bezglutenowcach. Grzanki można podać w osobnej miseczce quinoa z warzywami – zastępujemy kuskus quinoą z myślą o bezglutenowcach sałatka ziemniaczana – bez boczku z myślą o wegetarianach tzatziki hummus sos tahini Lista zakupów na grill party (na 12 osób) 1 kg karkówki lub schabu 1 kg filetu z kurczaka 3 puszki cieciorki 4 papryki w różnych kolorach 6 sztuk czerwonej cebuli 300 g małych pieczarek 1 głowa sałaty rzymskiej (duża) 1 główka czosnku kawałek parmezanu 1 słoik musztardy Dijon 1 słoik anchois (sardeli) 3 sztuki cytryn 1 pęczek mięty 1 pęczek pietruszki świeży tymianek, majeranek, oregano – kup w doniczce, dłużej wytrzymają 3 ogórki (duże, nie małe, gruntowe) 1 butelka dobrej oliwy 1 butelka sosu Worcestershire 1 słoik pasty tahini 1 słoik musztardy sarepskiej 1 słoik naturalnego miodu 2 opakowania jogurtu greckiego 1 przecier pomidorowy (mała puszka lub słoiczek) cynamon (może być mielony) kardamon (może być mielony) ostra papryka w proszku ziele angielskie sól pieprz w młynku 1 małe opakowanie chleba (na grzanki – wybierz taki, jaki lubisz) 1 kg ziemniaków ocet z czerwonego wina 500 g quinoa (komosa ryżowa) listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='1 kg karkówki lub schabu1 kg filetu z kurczaka3 puszki cieciorki4 papryki w różnych kolorach6 sztuk czerwonej cebuli300 g małych pieczarek1 głowa sałaty rzymskiej (duża)1 główka czosnkukawałek parmezanu1 słoik musztardy Dijon1 słoik anchois (sardeli)3 sztuki cytryn1 pęczek mięty1 pęczek pietruszkiświeży tymianek, majeranek, oregano – kup w doniczce, dłużej wytrzymają3 ogórki (duże, nie małe, gruntowe)1 butelka dobrej oliwy1 butelka sosu Worcestershire1 słoik pasty tahini1 słoik musztardy sarepskiej1 słoik naturalnego miodu2 opakowania jogurtu greckiego1 przecier pomidorowy (mała puszka lub słoiczek)cynamon (może być mielony)kardamon (może być mielony)ostra papryka w proszkuziele angielskiesólpieprz w młynku1 małe opakowanie chleba (na grzanki – wybierz taki, jaki lubisz)1 kg ziemniakówocet z czerwonego wina500 g quinoa (komosa ryżowa)'; document.write(" "); Dwa dni przed imprezą: Zrób zakupy według listy powyżej. Dzień przed imprezą: Przygotuj następujące dania: karkówka – pokój w plastry, zmieszaj miód z musztardą (znajdź proporcje, które Ci odpowiadają), odstaw do lodówki pod przykryciem. połowa kurczaka – zrób marynatę jak do shish taouk, pokrój kurczaka w nieduże kawałki, wymieszaj z marynatą. połowa kurczaka – zrób marynatę jak do jagnięciny z grilla, pokrój kurczaka w nieduże kawałki, wymieszaj z marynatą. zrób hummus, co najmniej z 2 opakowań cieciorki zrób sos tahini zrób sos tzatziki przygotuj marynatę do szaszłyków warzywnych W dniu imprezy: Kup 1-2 worki lodu – przyda się do schłodzenia wina czy piwa, możesz też dodawać lód do wody. Przygotuj: Kolejność gotowania wynika z rodzaju dań i ew. konieczności połączenia się smaków woda z miętą i cytryną – tak, jak zdrowa woda smakowa szaszłyki warzywne grzanki do sałatki cesarskiej – pokrój chleb w kostkę, skrop lekko oliwą, podsmażaj na patelni, aż będzie chrupki. Przełóż do osobnego naczynia. sos do sałatki cesarskiej – jak w przepisie. kuskus z warzywami, ale zastąp kuskus quinoą, wtedy będzie OK dla bezglutenowców sałatka z ziemniakami – bez boczku, wtedy będzie OK dla wegetarian, jest OK dla bezglutenowców Co do grillowania mięsa i warzyw – ja zabrałam się za to na 2 godziny przed przyjściem gości, tak żeby gotowe mięso czekało na nich w podgrzewaczu. Jeśli nie masz podgrzewacza, to niestety koniecznie będzie grillowanie w trakcie imprezy – ale bardzo polecam podgrzewacz. Wydatek około 200 zł zwraca się po drugiej imprezie, podczas której nikt z domowników nie musi stać w kuchni. W ostatniej chwili pokrój sałatę rzymską i zmieszaj ją z sosem. Udanej imprezy! Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Jak zrobić grill party? appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Lekki sos tzatziki

Tzatziki to prosty dip, który wielu z nas poznało podczas wakacji w Grecji. To, co jest w przypadku przygotowania sosu tzatziki najważniejsze, to umiar i czas – ale dobrze zrobiony, ten dip wzbogaci każde danie z grilla, można go też użyć do posmarowania kawałka chleba. Lekki sos tzatziki 1 opakowanie jogurtu greckiego (ok. 300-350 g) 1 ząbek czosnku 1 łyżka posiekanego koperku 1 łyżka posiekanej mięty 1 średni ogórek 1/2 łyżeczki soli szczypta pieprzu listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='1 opakowanie jogurtu greckiego (ok. 300-350 g)1 ząbek czosnku1 łyżka posiekanego koperku1 łyżka posiekanej mięty1 średni ogórek1/2 łyżeczki soliszczypta pieprzu'; document.write(" "); Zetrzyj na tarce ogórek, posyp solą, wymieszaj, odstaw na co najmniej godzinę. Po tym czasie odsącz powstały sos. Posiekaj czosnek, dodaj do ogórka razem z resztą składników. Przykryj, odstaw do lodówki co najmniej na 3-4 godziny, ale jeśli możesz na noc, to jest to najlepsze wyjście. Podawaj do potraw z grilla. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Lekki sos tzatziki appeared first on Jest Pięknie.

O Warszawie

Lifemenagerka

O Warszawie

Dwa bardzo popularne błędy makijażowe, które popełnia większość z nas. Ty też?

URODA I WŁOSY

Dwa bardzo popularne błędy makijażowe, które popełnia większość z nas. Ty też?

Jest pięknie

Porcelana Folk Fusion

Porcelana z Ćmielowa i Chodzieży to doskonale znane polskie marki. Kupowały je nasze mamy, kupujemy i my, zwłaszcza że kolekcje zmieniają się wraz ze zmianami w świecie wokół nas. Wielokulturowy dorobek naszego kontynentu stał się natchnieniem dla projektantów z Ćmielów Design Studio, dzięki czemu powstała idea United Table of Europe. Inspiracja kulturowym eklektyzmem poszerza horyzonty. Polskie Fabryki Porcelany „Ćmielów” i „Chodzież” stworzyły serię, w której łączą się charakterystyczne symbole państw z wielu zakątków Europy. W wyniku połączenia różnorodnych wzorów, charakterystycznych dla państw Starego Kontynentu, powstała kolekcja Folk Fusion. Ta niezwykła linia porcelany łączy charakterystyczne motywy zaczerpnięte z ludowych wzorów Grecji, Francji, Holandii, Norwegii, Wielkiej Brytanii oraz Polski. Kolekcja inspirowana tradycją folkloru europejskich państw odnosi się do ich symboli oraz deseni, dzięki czemu przywodzi na myśl Europę zjednoczoną wokół wspólnego stołu. Subtelne akcenty w białych, niebieskich oraz srebrnych barwach nawiązują do najlepszych tradycji tworzenia porcelany i estetycznie podkreślają kształty poszczególnych elementów zastawy. Bardzo cieszy mnie fakt, że nie trzeba, jak to kiedyś bywało, kupować całego monstrualnego zestawu z wazą na zupę włącznie – można swobodnie wybrać to, co jest potrzebne, pomijając niektóre elementy kolekcji. www.porcelana-cmielow.pl Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Porcelana Folk Fusion appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Szaszłyki warzywne

W Polsce grill = kiełbasa i karkówka. Może jeszcze boczek. Do tego musztarda, ketchup i chleb krojony. Zmieńmy to. Jest masa przepisów na dania z grilla, które warto wypróbować i wprowadzić do swojego stałego menu. Dania z grilla nie muszą być ciężkie i tłuste. Doskonałym przykładem są te szaszłyki warzywne – lekkie i bardzo smaczne. Szaszłyki warzywne 500 g pieczarek (niedużych) 1 cukinia (2, jeśli sa naprawdę nieduże) 2-3 papryki, w różnych kolorach 1-2 czerwone cebule 2 łyżki soku z cytryny 2 łyżki oliwy 2 ząbki czosnku świeże zioła: tymianek, majeranek, oregano sól pieprz listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='500 g pieczarek (niedużych)1 cukinia (2, jeśli sa naprawdę nieduże)2-3 papryki, w różnych kolorach1-2 czerwone cebule2 łyżki soku z cytryny2 łyżki oliwy2 ząbki czosnkuświeże zioła: tymianek, majeranek, oreganosólpieprz'; document.write(" "); Umyj pieczarki. Cukinię pokrój w ukośne półplasterki o jednakowej grubości (do 1 cm), paprykę oczyść z ziaren i pokrój na jednolite w powierzchni kawałki – na jeden kęs. Cebulę przekrój na pół, a potem każdą połowę na 6 części. Wszystko wrzuć do sporego pudełka. Posiekaj czosnek, dodaj do pudełka razem z oliwą, sokiem z cytryny, świeżymi ziołami, solą i pieprzem. Zamknij pudełko, dobrze potrząśnij, żeby wszystko się wymieszało, odstaw co najmniej na godzinę. Po tym czasie rozgrzej grill (albo piekarnik, jeśli pogoda nie dopisuje – w piekarniku ustaw temperaturę 150C). Nadziewaj na patyki do szaszłyków kawałki warzyw – na każdym patyku zmieści się 8-10 kawałków warzyw. Grilluj lub piecz, obracając raz w trakcie. Na grillu lub patelni grillowej wystarczy 10 minut, w piekarniku – raczej 25-30 minut. Podawaj na ciepło, z hummusem, sosem tzatziki albo innym ulubionym dipem. Jeśli po przyjęciu grillowym szaszłyki warzywne zostaną, nic straconego. Zdejmij warzywa z patyków – następnego dnia możesz je podgrzać w kuchence mikrofalowej albo zrobić z nimi wrap z kawałkiem chleba pita posmarowanego hummusem. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Szaszłyki warzywne appeared first on Jest Pięknie.

Muszę uciec!

ANIA MALUJE

Muszę uciec!

Kto dołki kopie, ten sam w nie wpada. Wpadłam i ja. Chciałam mieć wakacje od 4 lipca do końca września. Koniec semestru na wyczerpujących studiach doktoranckich, zero zleceń, zero zajęć z dziećmi. Zostałby mi tylko blog, który chociaż jest czasochłonny jak 3/4 etatu, byłby moją przyjemnym zajęciem. W końcu ja MUSZĘ mieć jakieś zajęcie, bo bym oszalała.Czytaj dalej »

Park linowy High Position na Bemowie

Lifemenagerka

Park linowy High Position na Bemowie

BROKATOWY KOMBINEZON NA LATO

charlizemystery

BROKATOWY KOMBINEZON NA LATO

Jest pięknie

Konkurs: wygraj koszulkę kibica 4F

Polska marka 4F w krótkim czasie awansowała do pierwszej ligi, jak chodzi o odzież sportową. Kiedy byłam ostatnio w Zakopanem, liczyłam kurtki z charakterystycznymi logo. Straciłam rachubę po pierwszej setce – pierwszego dnia! Dziś mam propozycję dla wszystkich kibicujących piłkarskim zmaganiom – do wygrania jest 10 koszulek kibica 4F. Co zrobić, żeby wygrać? Jeśli chcesz kibicować razem z 4F i wygrać koszulkę kibica, wyślij na konkurs@jestpieknie.pl dokończenie zdania: “Sport jest dla mnie…” Tylko pamiętaj, żeby zmieścić swoją wypowiedź w 140 znakach! 10 najciekawszych zgłoszeń zostanie nagrodzonych koszulkami kibica 4F. Zwycięzcy będą mogli wskazać wybrany przez siebie rozmiar koszulki. Pełen regulamin konkursu 4F 1. Organizatorem konkursu jest Ansoft Pracownia Prasowa, Akacjowa 12, 05-120 Legionowo. 2. Konkurs trwa od 22.06.2016 do 30.06.2016. do 23.59. Odpowiedzi nadesłane po tym terminie nie będą brane pod uwagę. 3. Nagrody (koszulki 4F) zostaną przyznane osobom, które wyślą najciekawszą odpowiedź na pytanie konkursowe. 4. Zwycięzcy zostaną powiadomieni o wygranej we wpisie na jestpieknie.pl i na facebookowym profilu Jest Pięknie w dniu 01.07.2016. Po tym czasie będą mieć 7 dni na przesłanie danych do wysyłki nagrody. 4a. W przypadku, jeśli w ciągu 28 dni od ogłoszenia wyników zwycięzca nie zgłosi się mailowo po nagrodę, nagroda nie zostaje rozdysponowana w konkursie. 5. Nagrody zostaną wysłane DHL. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Konkurs: wygraj koszulkę kibica 4F appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Książka na weekend: John Irving, Aleja tajemnic

Książki Irvinga uwielbiam od zawsze. Już nie pamiętam, co przeczytałam, jako pierwsze – może to był Hotel New Hampshire, a może Modlitwa za Owena? W czasie liceum, jedne wakacje przepracowałam w księgarni. Przeczytałam wtedy chyba wszystkie nowości, a Jarek – wspaniały człowiek i bardzo dobry znawca książek – zaraził mnie Irvingiem. Jakiś czas temu Irving wszedł do mainstreamu, zapewne z uwagi na film z Charlize Theron. Film dostał nagrody, ale kompletnie mi się nie podobał i jakoś tak zapomniałam o Irvingu – co najmniej jednej jego książki nie kupiłam w ogóle. Kiedy jednak jakiś miesiąc temu weszłam do księgarni i zobaczyłam “Aleję Tajemnic”, kupiłam ją od razu. Zaczyna się jak zawsze u Irvinga od wprowadzenia masy postaci, z których każda, nawet ta, która powie może dwa zdania przez całą książkę, jest opisana tak plastycznie, że widzisz ją od razu. Jesteśmy gdzieś na wysypisku, szczekają psy, dzieci płaczą, misjonarze niosą pomoc (na swój sposób), a chwilę potem przenosimy się w czasie i przestrzeni. Podróż, w jaką udaje się główny bohater, pozornie tylko nie ma sensu – dowiadujemy się, dokąd i po co jedzie, częściowo z dialogów, częściowo z jego snów, będących zarazem wspomnieniami. Nie lubię pytania, o czym jest jakaś książka. Nie zawsze najważniejsza jest akcja. Tutaj widzimy dziesiątki scen, jakoś tam na siebie nachodzących, zapowiadających kolejne i odwołujących się do nich, a przy okazji rozmyślamy o tym, czym są uczucia, jak można je wyrażać, jak nawiązać więź z innymi i jak to nas kształtuje. John Irving, Aleja Tajemnic jest do kupienia w księgarni Matras za niecałe 35 zł. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Książka na weekend: John Irving, Aleja tajemnic appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Torebka Baret Carolina Herrera

Są takie torebki, które cudnie wyglądają, ale z praktycznością bywa różnie. Bywają torebki, którym nie sposób odmówić praktyczności, ale estetyka kuleje. A gdyby tak nie musieć szukać kompromisu? Torebka Baret Carolina Herrera to tegoroczna nowość. Inspirowana jest osiemnastowieczną badaczką Jeanne Baret i jej pierwszą wyprawą dookoła świata. Kolekcja Baret, odzwierciedlająca jej śmiały i żądny przygód charakter, została stworzona dla kobiet, które potrafią docenić naturalny, niewymuszony styl i nie boją się wykraczać poza trendy. Największa moim zdaniem zaleta to przednia klapa, która umożliwia bezpieczne zapięcie torebki. Jasne, jest wiele uroczych modeli torebek-worków, ale kto raz z taką jechał komunikacją miejską albo szedł zatłoczoną ulicą, ten wie, dlaczego to średni pomysł. Kolejna rzecz to dwa paski – torebka Baret może być noszona w ręce, w zgięciu łokcia, na ramieniu albo przepasana na ukos. Dłuższy pasek jest wymienny i można wybrać taki, jaki podoba się nam najbardziej. Torebki są wewnątrz wykończone lnianą tkaniną, do wyboru są trzy warianty wykończenia części zewnętrznej i szeroka gama barw. Co więcej, Baret dostępna jest w trzech rozmiarach, więc i niższe, i wyższe dziewczyny będą zadowolone. Bardzo to doceniam w torebkach Carolina Herrera – wiele modeli jest projektowanych w ten sposób, co ułatwia dobranie takiego rozmiaru, z którym nie wygląda się niekorzystnie. Ceny od 4370 zł do 4680 zł. Do kupienia w butiku CH Carolina Herrera w Warszawie (ul. Mysia 5) i w Zakopanem (ul. Krupówki 29). Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Torebka Baret Carolina Herrera appeared first on Jest Pięknie.

Wegetariańskie kotleciki z kaszy jaglanej i curry - prosty przepis na obiad

ANIA MALUJE

Wegetariańskie kotleciki z kaszy jaglanej i curry - prosty przepis na obiad

Jest pięknie

Jak wybrać okulary?

Pierwszy raz zauważyłam, że nie widzę tak dobrze, jak chciałabym, jeszcze w podstawówce. Błyskawicznie pojechałam z tatą do optyka, przeszłam badanie wzroku i wybrałam oprawki. Bardzo ładne były – kiedy rok później robiłam sobie nowe okulary, poprzednie oprawki zaanektowała babcia i nosiła je kolejne 15 lat. Bardzo jej w nich było ładnie. Potem długo nosiłam szkła kontaktowe – nie podobałam się sobie w okularach, poza tym, odkąd jedne oprawki pękły mi na nosie, miałam uraz. Jednak coś trzeba było mieć jako backup, więc w salonie optycznym wybrałam leciutkie oprawki, częściowo druciane, częściowo z żyłki. Estetyka była znośna, chociaż daleko im było do designerskich modeli. Stopniowo przekonywałam się do okularów, odkryłam też, że mogę zamówić okulary optyczne z przyciemnieniem i jeździć samochodem nie łzawiąc od słońca, a jednocześnie widząc drogę przed sobą. Wtedy już byłam pełnoprawnym krótkowidzem i bez okularów nie miałam co wychodzić z domu, bo ani nie byłam w stanie rozpoznać ludzi, ani ocenić odległości. Stopniowo kupowałam nowe oprawki – na jedne z urodzin dostałam przepiękny model Chanel, który nosiłam najczęściej. Jednak kiedy założyłam je na cały dzień na uczelnię i przesiedziałam w nich od 8 do 18, uznałam, że to przesada. Bolał mnie nos i uszy – tam, gdzie okulary naciskały na twarz. Od tej pory nosiłam tylko szkła kontaktowe, żeby nie robić sobie tego problemu ponownie. Po tych 20+ latach z okularami mam kilka spostrzeżeń: Jedna para to za mało. Nie dlatego, że nie do wszystkiego będzie pasować, ale jeśli zgubisz okulary, siądziesz na nich czy po prostu oddasz do naprawy, to jesteś w kłopocie. Co najmniej jedna para okularów powinna być lekka – metalowa, druciana lub podobna. Jeśli jesteś krótkowidzem jak ja, to albo już nosisz okulary cały dzień, albo będziesz niedługo. 12-14 godzin to długo, nie dodawaj sobie dyskomfortu niewygodnymi oprawkami. Wybieraj okulary w takim kolorze i kształcie, który dobrze wygląda na Tobie, a nie na zdjęciu. W ogóle nie polecam kupowania okularów (ani optycznych, ani przeciwsłonecznych) przez internet – chyba, że znasz ten model i np. kupujesz drugą parę na zapas. Nie żałuj czasu na wybór oprawek – nie musisz tego zrobić w 5 minut, nie musisz zdecydować dziś i z całą pewnością nie musisz wybrać tego, co widziałaś w popularnym magazynie zakupowym. Ja np. bardzo doceniam wzory retro, nawiązujące do lat 50-tych i 60-tych, ale wyglądam w nich, najoględniej mówiąc, niekorzystnie. Dlatego takich okularów nie kupuję. Nie oszczędzaj na szkłach. Zwykle dobre, wygodne oprawki da się kupić za kilkaset złotych (zwróć uwagę na wyprzedaże – naprawdę, to nie ma znaczenia, że okulary są z poprzedniej kolekcji!) – ale szkła, w zależności od wady, mogą kosztować i 5 razy tyle. Wybierz najlżejsze, jakie mogą być, bo pod koniec dnia poczujesz każdy gram wagi okularów na nosie. Jeśli pracujesz przy komputerze, poproś o szkła z warstwą redukującą niebieskie światło. Od kilku tygodni noszę takie właśnie okulary i zauważam różnicę po całym dniu przed komputerem. Nigdy nie noś okularów (ani optycznych, ani przeciwsłonecznych) luzem w torbie. Po to są etui na okulary – w każdym szanującym się salonie optycznym dostaniesz takie etui przy zakupie oprawek. Porysowane szkła drażnią oko, męczą wzrok. Badaj wzrok regularnie i badaj wzrok dokładnie. Moja poprzednia wizyta u okulisty trwała jakieś 2 godziny, bo lekarka była przekonana, że poprzedni odczyt wady jest nieprawidłowy i postanowiła dojść do sedna sprawy. Jeśli nie widzisz różnicy między zakładanymi szkłami, powiedz to. To nie egzamin, tu nie ma złych odpowiedzi. Dbaj o to, żeby nie pracować po ciemku. Jasne, klawiatura jest podświetlana, ekran też, ale lepiej doświetlić biurko czy stół. Powiększ czcionkę na ekranie komputera, komórki, Kindle’a. Nie kupuj szkieł kontaktowych, kierując się tylko ceną. Podczas wizyty u okulisty dowiedz się, co oznaczają poszczególne wskaźniki, którymi opisywane są szkła, jakie są dla Ciebie rekomendowane. Szkła jednorazowe są jednorazowe. Po prostu. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Jak wybrać okulary? appeared first on Jest Pięknie.

Jest pięknie

Lekkie letnie tagine

Już kiedyś o tym pisałam, ale nie zaszkodzi to powtórzyć: jeśli ktoś Ci mówi, że nie da się zrobić tagine bez tego specjalnego garnka, to się myli. Oczywiście, garnek do tagine nie zaszkodzi, no i ładnie to wygląda, kiedy goście przyjdą, a tu takie ceramiczne cudo wjeżdża na stół, ale jeśli masz do dyspozycji tylko normalny garnek, to nie desperuj, tylko łap przepis i rób lekkie, letnie tagine – nie rozczarujesz się. Lekkie, letnie tagine proporcje na 4 porcje ok. 500-600 g wołowiny (jeśli masz, to jagnięciny / baraniny) 1 duża lub 2 mniejsze cukinie 2 papryki w różnych kolorach 1 puszka pomidorów krojonych 2 spore cebule 3 ząbki czosnku 2-3 łyżki neutralnego w smaku oleju lub oliwy kawałek imbiru 1 łyżeczka kminu 1 łyżeczka nasion kolendry 1 łyżeczka papryki chili sól, pieprz do smaku listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='ok. 500-600 g wołowiny (jeśli masz, to jagnięciny / baraniny)1 duża lub 2 mniejsze cukinie2 papryki w różnych kolorach1 puszka pomidorów krojonych2 spore cebule3 ząbki czosnku2-3 łyżki neutralnego w smaku oleju lub oliwykawałek imbiru1 łyżeczka kminu1 łyżeczka nasion kolendry1 łyżeczka papryki chilisól, pieprz do smaku'; document.write(" "); Posiekaj cebulę i czosnek, rozgrzej w garnku olej. Wrzuć cebulę z czosnkiem, podduś lekko. Dodaj posiekany lub starty na tarce imbir, kmin, kolendrę i chili. Wymieszaj, duś kolejne 2-3 minuty. Pokrój mięso w kawałki na jeden kęs, dodaj do garnka. Odcedź pomidory – zachowaj sos i kawałki pomidorów! Do garnka dodaj sos z pomidorów. Zamieszaj, przykryj, duś na minimalnym ogniu przez około godzinę. Pokrój cukinię w ukośne półplastry, paprykę w kawałki. Kiedy mięso jest już raczej miękkie, dodaj pokrojone warzywa i pomidory (z których odsączyłaś przedtem sos), wymieszaj wszystko i duś kolejne 15 minut – warzywa mają być lekko miękkie, ale nie totalnie rozgotowane. Dopraw  w miarę potrzeby solą i pieprzem. Letnie tagine jest dobre samo w sobie, ale jeśli chcesz coś do niego podać, polecam pitę i hummus. Przepis na podstawie przepisu z książki Tagines & Couscous, z moimi zmianami. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Lekkie letnie tagine appeared first on Jest Pięknie.

Awantura o ciało, rosół i czy zamierzam rzucać doktorat? [TYGODNIK]

ANIA MALUJE

Awantura o ciało, rosół i czy zamierzam rzucać doktorat? [TYGODNIK]

Nie wiem od czego zacząć ten tekst. Dzieje się dużo!Czytaj dalej »

Jest pięknie

Poznaj CookUp Youth podczas otwartych warsztatów kulinarnych

Kiedy chodziłam do szkoły, mieliśmy przedmiot o nazwie ZPT – o ile pamiętam, rozwijało się to jako Zajęcia Praktyczno-Techniczne. W epoce wiecznych niedoborów produkowaliśmy karmniki dla ptaków, eleganckie tace na kawę z wypalonym wzorkiem, cerowaliśmy skarpetki i gotowaliśmy. Podejrzewam, że teraz tego nie ma – dlatego bardzo podoba mi się projekt CookUp Youth. 25 czerwca dwaj wyśmienici szefowie kuchni Łukasz Konik i Tomek Królikowski poprowadzą bezpłatne warsztaty dla młodzieży. W planie kulinarna podróż po całym świecie – warsztaty ze zdrowych, sezonowych street foodowych przekąsek i smakowanie do woli. Przy szklance rabarbarowej lemoniady zajadając przygotowane smakołyki będzie można poznać szczegóły dotyczące autorskiego kursu gotowania dla młodzieży – CookUp Youth, który startuje już od września. Spotkanie odbędzie się 25 czerwca (tj. sobota) w siedzibie CookUp na Mokotowie przy ul. Racławickiej 99 (dokładny adres na stronie www.cookup.pl) i potrwa pięć godzin od 11:00 do 16:00. Nie obowiązują sztywne godziny przyjścia i wyjścia. Wydarzenie ma charakter otwarty i jest bezpłatne. Więcej informacji na stronie www.cookup.pl oraz na studio@cookup.pl Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1794340470797619/ Jedyny w Polsce autorski półroczny kurs gotowania od podstaw przeznaczony dla młodzieży w wieku 13-17 lat. Start zajęć zaplanowany jest na wrzesień 2016 r. W programie: 10 spotkań składających się z części teoretycznej i praktycznej, 35 godzin gotowania, 45 potraw i 2 doświadczeni szefowie kuchni – Łukasz Konik oraz Tomek Królikowski. Na koniec kursu każdy z uczestników przystąpi do egzaminu. Share and Enjoy Share on Facebook Retweet this The post Poznaj CookUp Youth podczas otwartych warsztatów kulinarnych appeared first on Jest Pięknie.

Lifemenagerka

Poniedziałek freelancera – „Zostań freelancerem – praca zdalna od A do Z”

W końcu jest. Książka idealna dla każdego, kto marzy o pracy w domu i życiu freelancera. W dodatku napisała i wydała ją autorka mojego ulubionego bloga o tematyce biznesowej – Agnieszka Skupieńska z bloga Biznesowe Info. To dla mnie wielki atut tej pozycji, ponieważ Agnieszka (jak na copywriterkę i blogerkę przystało) ma bardzo lekkie pióro… Czytaj więcej … Wpis Poniedziałek freelancera – „Zostań freelancerem – praca zdalna od A do Z” pochodzi z bloga LifeManagerka.pl.