LOVE STREET FASHION
CIEPŁO I ELEGANCKO – skąd sukienka?
Za drzwiami hula wiatr, niekiedy już śnieg. Ciągle tylko spodnie, spodnie i spodnie. Ale kurcze! Chcesz jakiejś zmiany w swoim wyglądzie! Patrzysz na włosy – nieee, za bardzo Ci się podobają. Może jakiś inny makijaż? Też nieee, uwielbiasz smokey eyes. Logiczne zatem to, że wybierzesz ubiór. Ale co jeżeli masz tylko spodnie i chcesz założyć sukienkę, a w szafie pustka? Nie martw się. Specjalnie dla Ciebie przybliżę Ci skąd się wywodzi sukienka oraz zrobię jej przegląd, w których zrobisz efekt WOW!
Sukienka beżowa i szara – najmodniejsze kolory tego sezonu. Oba fasony są eleganckie, z czego do drugiego można dobrać zarówno szpilki, jak i trampki.
Ciekawe jest to, że w dzisiejszych czasach założenie sukienki do pracy bądź uczelni, albo w inne miejsce, jest zawsze skwitowane “ale się wystroiłaś!”. Spodnie stały się bardzo pospolitym elementem garderoby, zaś sukienka niekoniecznie.
W starożytności sukienki nosili również mężczyźni, z racji tego, iż były one proste, lekkie i przewiewne. Sukienka składała się z dwóch warstw – spodniej i wierzchniej. Krój elegancki zakładało się przez głowę, zaś część spodnią tylko wtedy gdy chodziło się po domu bądź do pracy.
Prawdziwą kobiecą suknią była dopiero ta, która u góry była obcisła, ramiona odsłonięte, a dół luźny i zwiewny. Był to krój, który nie tylko panował u dam dworskich, ale i też u kobiet mieszczańskich. Jedyna różnica, którą można było odczuć, była w materiale. Wiadomo, kobiet mieszczańskich nie było stać na wykwintne produkty.
Prócz wcześniej wymienionych kolorów, w tym roku furorę robi również butelkowa zieleń! Kroje, przedstawione wyżej pasują do każdego typu figury – zakryją to czego pokazać nie chcesz, a uwydatnią Twoje atuty ;-).
Kolejnym przełomowym etapem sukni, było dodanie mnóstwa falbanów oraz rozłożystości. Suknia była ciężka, za sprawą masywnej budowy oraz kolistej obręczy wokół bioder. Ten efekt ciągnie się do dziś, np. przy produkcji sukien ślubnych. Tzw. princesska jest dalej chętnie kupowana przez przyszłe panny młode. Do sukienki, a raczej spódnicy doszły gorsety. W późniejszych czasach tworzone były z wikliny oraz skóry. Po gorsecie do mody weszły sukienki a’la francaise. Pewnie w tym momencie podrapałaś się po głowie i zapytałaś sama siebie “a cóż to jest?”. Już spieszę Ci z odpowiedzią na pytanie. Są to plisy biegnące wzdłuż talii. Założę się, że wiedziałaś, iż takie coś istnieje, ale nigdy byś nie wpadła na to, jak to faktycznie się nazywa