Pani mróz.

MARYSIA-K

Pani mróz.

Totalny pech. Obudził mnie brzęczący (gorszy od muchy latającej obok ucha!) zapowietrzony kaloryfer około godziny 6. Zrobiłam sobie śniadanie, które... spaliłam. Nie jestem niestety przyzwyczajona do nowej kuchni. Wrzuciłam więc z rezygnacją patelnie do zlewu, zalałam wodą i dodałam płynu do naczyń. Przez przypadek szturchnęłam widelec, który uderzając mnie w duży palec u prawej stopy spadł na kafelki robiąc w nich rysę. Schyliłam się po niego. Wsatwając zahaczyłam o rączkę patelni i poleciała ona wprost na moją białą piżamę wraz z resztkami jedzenia i rozrzedzonym płynem do naczyń. Gdyby to było "Oszukać przeznaczenie", albo "Teksańska masakra piłą mechaniczną" pewnie skończyłby to się jeszcze inaczej: poślizgnęłabym się przez rozlaną z przechylnej patelni wodę, a później odbijając się od lodówki trafiłabym wprost do  sokowirówki. Na szczęście nie jest tak dramatycznie, a dzień nie zamienił się w "Bytomską masakrę nożem kuchennym". To ja idę się przygotować na następne niespodzianki dzisiejszego dnia.UściskiMarysiapłaszczyk, torba, szalik- Reserved / sukienka- Niren (nowa kolekcja dostępna tutaj: <klik>) / buty- New Balance (schaffashoes)

Etuo jako pomysł na szybki prezent.

MARYSIA-K

Etuo jako pomysł na szybki prezent.

Dzień dobry! Dzisiaj chciałabym pokazać Wam cudowne etui na telefon od etuo. Jestem zachwycona jego jakością i z pewnością jest to najlepsze case jakie posiadam. Wszystkie inne bardzo szybko się brudziły, albo po prostu zdzierały i po krótkim czasie musiałam wymieniać na inne. Nadruk z wizerunkiem wilka wykonany jest w bardzo dobrej jakości i nie ulatniał się z niego brzydki zapach (co niestety zawsze mi się zdarzało). Boki etui są przeźroczyste- dokładnie tak jak lubię, a wycięcia na przyciski, ładowarkę i słuchawki znajdują się w odpowiednich miejscach i nie preszkadzają podczas użytkowania telefonu. Drugie cudeńko wybrałam sobie zwykłe- przeźroczyste, aby nie przesłaniało tradycyjnego jabłuszka Apple, które uwielbiam za prostotę i elegancję. Przesyłka z etuo była bardzo ekspresowa. Paczkę otrzymałam kurierem. Case są doskonałym pomysłem na szybki prezent. Każdemu z nad zdarza się o kimś zapomnieć. Firma jest brdzo rzetelna jak i sam szybki, prosty kontakt i miła obsługa. Etuo oferuję całą masę różnych case i każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.Słyszeliście o etuo?Podobają się Wam moje case?instagram- @marysiakujawinskacase- etuo

Zróbmy sobie prezent na nowy rok!

MARYSIA-K

Zróbmy sobie prezent na nowy rok!

Od kilku lat postanowiłam wejść w tradycję prezent dla mnie ode... mnie. Co roku sprawiam dla siebie jakiś upominek. Zazwyczaj jest to coś, na co zawsze mi żal pieniędzy. W tym roku nie wiem jeszcze co to będzie. W mojej gowie roi się od mnstwa prezentów. Dziś chciałabym Wam przedstawić moją propozycję czyli kilka pudełeczek z mineranymi skarbami od Annabelle Minerls. Kosmetyki te gściły już na moim blogu. Pisałam już o pędzlach: <klik> czy serii SUNNY mineralnych podkładów: <klik> i ogólnie po raz pierwszy o marce: <klik>. Oczywiście zdania na ich temat nie zmieniam. Ba! Jestem zachwycona jeszcze bardziej. A róży innych niż te od Annabelle Minerls nie używam. Z gromną przyjemnością przedstawiam Wam dzisiaj moje nowe cudeńka i są nimi dwa róże i trzy cienie, które powiększają moje makijażowe zbiory. Kosmetyków Annabelle Minerals po prostu nie da się nie lubić!W asrtymencie  Annabelle Minerals znajdziemy sześć różnych kolorów róży w formie sypkiej. Dostępne odcienie to: Romantic, Sunrise, Nude, Coral, Honey i Rose. Jestem szczęśliwą posiadaczką koloru Rose (opisywałam tutaj: <klik>). Teraz w moje ręce trafił Nude oraz Sunrise. W pięknym, estetycznym i eleganckim słoiczku z czarnym wieczkiem mieści się aż 4g. kosmetyku. Jego pojemność jest gromna przy czym jest bardz wydajny. Jeśli chodzi o odcienie cieni to jest ich dużo więcej. Wybór jest trudny. Mamy do wyboru takie kolory jak: Cornfower, Cardamon, Water Ice, Lilac, Ice Cream,  Cinnamon, Lillipop, Candy, Vanilla, Platinum, Mint, Nougat, Lavender, Cappuccino, Chocolate, Blueberry, Smoky. Ja posiadałam wcześniej próbki cieni: Vanilla, Smoky. Teraz dostałam pełnowymiarowe pudełeczko Vanilla mój ulubiony, idealny na dzień i Lavender o cudownym lawendowym kolorze. Makijaż wykonałam kosmetykami: cienie mineralne Vanilla: <klik> i Lavender; <klik>, podkład mineralny matujący Sunny Cream: <klik>, korektor mineralny Medium: <klik>, róż mineralny Nude: <klik>.

Jak rozweselić sofę? (westwing)

MARYSIA-K

Jak rozweselić sofę? (westwing)

Kanapy i sofy, które oferują sklepy są nudne i aż proszą się o jakąś zmianę. Wcale nie musimy się wysilać aby ją przeprowadzić. Wystarczy tylko kilka drobiazgów, aby nasze miejsce wypoczunku wyglądało przytulniej. Możemy je zmieniać jak nam się znudzą, przecież to tylko kilka tanich dodatków. Zauważyłam, że mnie samej zmienia się koncepcja i nachodzi ochota na zmiany wraz z przychdzącą nową porą roku. Czasem wystarczy zakup nowej poszewki na poduszkę, kocyka albo klosza na lampę, ale czasem to nie wystarcza... Ma być szybko, efektownie i jak w najniższym koszcie. Przygotowałam moją propozycję. Swoją białą, skórzaną sofę, którą kupiłam na stronie baggidesign urozmaiciłam szarymi i pudroworóżowymi dodatkami. Dodałam również świąteczny akcent w postaci kcyka z czerwonymi akcentami i reniferkami. Poniżej przedstawiam Wam moją propozycję innych dodatków, które znalazłam na westwing.KOCEwestwing, kampania chwila odpczynku: <klik> / westwing, kampania ciepłe zimowe wieczory: <klik>LAMPYwestwing, kampania onlight zava: <klik>LATARENKIwetwing, kampania chwila odpoczynku: <klik>/ wetwing, kampania ciepłe zimowe wieczory <klik>PODUSZKIwetwing, kampania ciepłe zimowe wieczory: <klik>/ wetwing kampania chwila odpoczynku: <klik> / westwing, kampania loft w vancouver: <klik>/ wetwing kampania mrs glam: <klik>/ westwing, kampania myrte: <klik>, westwing kampania z wizytą u sissi: <klik>TACKIwestwing, kampania chwila odpoczynku: <klik>, westwing, kampania lpft w vancouver: <klik>

Gdzie ta zima?

MARYSIA-K

Gdzie ta zima?

Wczesny poranek. To drugi pranek w nowym domu. Dzień powoli raczkuje. Sen był pyszny jak torcik kremowo wiśniowy... Chłonę go, był cudowny. Smakuję go teraz jak krem czekoladowy. Delektuję się, zwijam w kłębek przytulając się do kraciasto-szarej pościeli. Jest błogo i cicho. Nikogo nie ma w domu. Aż tu nagle... MUCHA!!! Głośna niczym samolt lądujący obok mojego ucha. Istny horror psujący tak błogi poranek, który tak diametralnie się zmienił przez taką małą istotę. Trudno mi więc zdecydwać, którą wstałam nogą. Wyczołgałam się z łóżka resztkami sił i zeszłam na dół zrobić sobie kawę, która zadziałała na mnie jak super bomba dodają mi energii na napisanie tego posta. I znów poranek ten nabrał blasku jak z samego początku. Moje szare komórki zaczęły działać z powerem, krew w żyłach zaczęła się poruszać po tym jak wampir (czyt. komar) wyssał mi ją. Znów mój początrek dnia nabiera kolorów. Cały dom zaczął pachnieć świeżo co zmieloną kawą. Kocham ten zapach. O tak kawo! O nie mucho!Pozdrawiam WasMarysiasweterek- Niren (dokładnie ten; <klik>) / buty- New Balance (schaffashoes) / spódniczka- stylemoi (wszystkie spódniczki: <klik>) / torebka- Reserved / futerko- Butik / komin, charms- no name / powerbank- forcetop / pierścionek- po babci <3 / case- etuo

Frędzle.

MARYSIA-K

Frędzle.

Coco Chanel mawiała, że moda w której nie można wyjść na ulicę nie jest modą. Po części się z nią zgadzam, a po części niestety nie. Nie istnieje moda, w której ludzie nie wychodzą na ulice. Zawsze znajdzie się ktoś, kto ślepo podąża często za dziwaczymi trendami. oryginalność jest fajna o ile trzymamy się przy swoim stylu. Kiedyś ślepo podążałam za tym co jest akurat na topie. Teraz odrzucam wszelkie gazety, blogi, strony internetowe opisujące trendy. Szukam tylko inspiracji często sama je mnodyfikując. Kim jestem żeby dyskutować z legendą? Nikim w porównaniu do niej. Jestem chuda, nie szczupła, nie podążamślapoodą i zamiast stać na czerwonym dywanie przemawiam do Was z asfaltu. Mówią, że Vogue to biblia mody i znów mogę zacząć plemizować. Ja czytam zwierciadło, z tamtego roku kupione w promocji wraz z filozficzną książką. Bywają takie dni, kiedy mam ochotę ubrać się jak spagetti w sosie meksykańskim, czasem na papugę. Bywają też dni, kiedy gdzie niegdzie ujawniają się frędzle niczym syczące węże. Czasem jest nawet tak, że nie mam choty na nic i p prostu zakładam dres. Znam taką dziewczynę, która nosi złotą kurtkę, neonowy plecak, włosy związuje w kok jak za starych czasów. Wokół niej widać gardzące spjrzenia, pogardliwe spojrzenia i niezrozumienie na twarzy. A przecież ta dziewczyna wprowadza tyle radości do naszego życia! Z pewnością ożywia smutne bytoskie ulice. Uświadamiam sobie ptem, że w ludzkich żyłach płynie nietlerancja. Kto ustala w czym możemy wyjść na ulicę? Co, mam sobie kupić air maxy, roshe runy, pasiaste legginsy? Bo takije były lub są modne? Kogo mam słuchać? W co mam sie ubierać? Pomóżcie mi. Musimy pjto, że jedni lubią taki stopień mody, ktry przekracza granicę całej reszty. Zaakceptujmy to,sukienka- lucluc / buty- Adidas Superstar (szch) / torebka- supergalanteria / zegarek- Daniel Wellington

Novakosmetyki.

MARYSIA-K

Novakosmetyki.

Novakosmetyki to polska firma, która super się rozwija. Jej strona internetowa jest prosta i przejrzysta W ofercie nie widnieje dużo produktów. Doskonale pokazuje jak "mniej znaczy więcej". Czasem lepiej zrobić coś wolniej lub zrobić czegoś mniej, a dokładniej. Eleganckie i estetyczne opakowania również mnie zachęciły. Dobry design bardzo sobie cenię. Motywem przewodnim większości kosmetyków jest... żurawina. Którą mmm... jadam prawie codziennie z mieszanką innych orzechów. Ceny bardzo przystępne jak na naturalne i tak dobrze zapowiadające się kosmetyki. Aż dziwię się, że jeszcze ich recenzja nie znalazła się na moim blogu i o nich nie słyszałam. Lubię pokazywać Wam to co dobre, a przede wszystkim- polskie! Dziś chciałabym Wam przedstawić moje perełki, które sobie zakupiłam w tym sklepie.Olejek do demakijażu twarzy i oczu nadaje się do każdego rodzaju cery, a szczególnie dla tej suchej i wrażliwej. Dostałam go wraz z gratisową opaską na włosy, która idealnie się sprawdza. Stosuję ją również podczas robienia makijażu czy nakładania maseczki. Demakijaż jest bardzo łagodny i delikatny, a wraz z tym usuwa wszystkie zanieczyszczenia w 100%- idealny dla mojej problemowej cery. Skóra po jego zastosowaniu jest miękka i promienna. Makijaż usuwany jest metodą OCM. Co to jest OCM? To metoda oczyszczania buzi za pomocą olejów. Możecie nawet to zrobić wacikiem zamoczonym w oliwce! Jak wiele z nas wie- tłuszcze rozpuszczają się w tłuszczach. Aby pozbyć się całkowicie makijażu nie musimy ostro pocierać naszej skóry, a nawet nie można! Naciąganie skóry i intensywne ruchy pobudzają działanie gruczołów łojowych, które mobilizują się do pracy i wydzielają więcej sebum, przez co skóra bardziej się przetłuszcza (za dnia świeci) i niektórym nasila działanie trądziku. Możecie znaleźć je tutaj; <klik>.Maska do twarzy <klik> przeznaczona jest dla każdego typu skóry. Dzięki olejkom już po pierwszym użyciu poprawia kondycję buźki. Pozostawia twarz wygładzoną, miękką i miłą w dotyku. Jest ona zregenerowana i odżywiona. Poprawia nawilżenie i łagodzi podrażnienia. Stosowana systematycznie przywraca skórze jędrność. Maseczka ma super konsystencje, która nie spływa z twarzy, ale również jest łatwa w usunięciu. Jej zapach jest bardzo przyjemny. Po pierwszym użyciu zauważyłam, że podrażnione, czerwone miejsca na twarzy przyblakły. Gdy ją nałożyłam czułam delikatne mrowienie skóry co świadczyło o tym, że zaczęła ona działać. Zdecydowanie poprawiła wygląd mojej cery. Wzmocniła ją. Oleje (arganowy i z ogórecznika) wygładzają, zmiękczają i ujędrniają. Masło shea odżywia i chroni skórę. W opakowaniu znajduję się 10 sztuk listków maseczki po 8ml. Osobiście używam tylko pół na jeden raz, także wystarcza mi na długo.Od producenta: "Krem do stóp <klik> pomaga odzyskać piękne i gładkie stopy. Specjalnie dobrane aktywne składniki sprawiają, iż krem totalnie pielęgnuje suchą skórę stóp, powodując, że staje się ona wygładzona oraz miękka. Regularnie stosowany znacznie reguluje suchość lub szorstkość". Jest to moje najnowsze odkrycie i tę perłę pokochałam po pierwszym zastosowaniu. Zgadzam się w 100% z tym co pisze na opakowaniu, dlatego pozwoliłam sobie powyżej zacytować. Pięta to takie miejsce, gdzie natura obdarzyła nas dość twardym naskórkiem. Ma ona funkcję ochronną i nie możemy nic z tym zrobić- tak am być! Możemy tylko sprawić, aby nasze stopy wyglądały korzystnie- nie były nadmiernie suche i popękane. Należy regularnie je nawilżać i dbać, gdyż zaniedbane pięty trudno jest odbudować. Jego działanie jest wzorowe.Krem do rąk, który możecie znaleźć tutaj: <klik> noszę zawsze ze sobą w torebce. Szybko przynosi ulgę suchym dłoniom, gdyż działa natychmiastowo. Posiada kompleks 7 składników aktywnych. Co to są składniki aktywne? Jest to zestaw składników wywierających dane działanie. Najczęściej są one pochodzenia naturalnego.  Dzięki nim krem ten doskonale nawilża i regeneruje przesuszoną skórę. Pozostawia dłonie miękkie i wygładzone. Ekstrakt z owoców z żurawiny nadaje mu piękny, delikatny i odświeżający zapach. Masła arganowe i shea dostarczają witamin. Zmiękczają skórę dłoni tworząc filtr ochronny, który zabezpiecza przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi takimi jak wiatr czy mróz. Olej ze słodkich migdałów i olej z pestek moreli pielęgnują skórę. Wyjątkowo czysta lanolina redukuje szorstkość i suchość skóry. Co to jest lanolina? Wosk zwierzęcy otrzymywany podczas oczyszczania wełny owczej. Maska do włosów działa natychmiastowo. Można stosować ją na dwa sposoby: ekspresowo na 2-3 minuty lub jako zabieg regenerujący na 20-30 minut. Stosowałam oby dwa użycia. Ten pierwszy działa na jeden raz. Po następnym umyciu włosy są takie jak wcześniej, a po tym drugim widać trwalsze efekty. Jej zapach jest niesamowity, który uwielbiam i po zastosowaniu unosi się wokół mnie cały dzień i mogłabym go wąchać na okrągło. Produkt jest doskonały dla moich suchych włosów. Mam z nimi duży problem jeśli chodzi o odbudowę i nawilżenie. Niestety strasznie zniszczyłam sobie kiedyś moje kłaki poprzez rozjaśnianie. Maska spisuje się na medal. Producent mówi, że "przeznaczona jest do pielęgnacji włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi, przesuszonych, łamliwych" i z nim się w 100% zgadzam. Po jej zastosowaniu włosy są błyszczące, dobrze odżywione i miękkie w dotyku. Posiada naturalny skład, a na tym bardzo mi zależy, gdyż mam wrażliwą skórę dosłownie wszędzie! Do zakupu zapraszam tutaj: <klik>.

Beauty Touch

MARYSIA-K

Beauty Touch

Beauty Touch od Cosmabell to żelowe rękawiczki do intensywnej pielęgnacji dłoni. Nigdy nie miałam z czymś takim do czynienia i byłam bardzo ciekawa efektów.Jest to kosmetyk, który dba o zniszczoną i przesuszoną skórę dłoni. Idealnie sprawdza się zarówno w codziennej pielęgnacji skóry dłoni u osób, które zmagają się z delikatnym odwodnieniem naskórka, jak również w przypadkach dużego problemu z suchością, szorstkością i łuszczeniem się naskórka. Innowacyjność Cosmabell Beauty touch polega na zastosowaniu specjalnego samoaktywującego się żelu polimerowego, będącego kompozycją lepkosprężystych związków chemicznych i oleju mineralnego o stuprocentowej czystości chemicznej. Tajemnica żelu polega na systematycznym uwalnianiu do skóry substancji pielęgnujących zawartych w kosmetyku. Rękawiczki dostosowują ilość uwalnianych składników aktywnych do aktualnych potrzeb skóry, dzięki czemu dłonie zawsze będą w doskonałej formie!W żelu znajduje się:-oliwa z oliwek- doskonale nawilża i odżywia skórę, wzmacniając naturalne bariery zapobiegające utracie wody; dodatkowo koi i łagodzi podrażnienia, zmiękcza naskórek oraz chroni skórę przed negatywnym wpływem promieni słonecznych;-olej jojoba- głęboko nawilża, zmiękcza i uelastycznia naskórek, łagodzi stany zapalne i doskonale natłuszcza;-witamina E- nazywana witaminą młodości, kompleksowo regeneruje i odżywia skórę dłoni, opóźniając jednocześnie procesy starzenia skóry; dodatkowo chroni naskórek przed działaniem szkodliwych czynników środowiskowych;-olejek różany – łagodzi stany zapalne, przeciwdziała podrażnieniom, przyspiesza regenerację skóry i zapewnia jej doskonałą ochronę przed groźnymi bakteriami. Tworzy przy kuracji super nastrój otaczając cudownym zapachem.Efekty zauważyłam już po pierwszym użyciu. Moje dłonie stały się bardziej gładkie. Skóra stała się mniej szorstka i wysuszona niż przed zabiegiem. Rękawiczki nakładam codziennie na 20 minut. Żel ma starczyć minimum do 50 kuracji. Jest to bardzo dobry odstęp czasu, aby dłonie mogły się zregenerować. W końcu pamiętajmy, że za dużo to też nie zdrowo. Zawarte w nim składniki skutecznie zmiękczają naskórek i sprawiają, że nasze dłonie stają się gładkie. To bardzo pomysłowy i najważniejsze- działający gadżet! Przydatny dla każdej kobiety. rękawiczki- Cosmabell

Chwytam jesień.

MARYSIA-K

Chwytam jesień.

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, ile wiedzą o Was Wasi sąsiedzi? Myśleliście za ile sprzedawaliby bilety do kina na film o Waszym życiu? Ile widzą zza zasłon i rolet? Co serwują im uszom ściany? Ja właśnie zorientowałam się, że tak na prawdę mało o nich wiem. Kilka miesięcy temu wprowadziła się na końcu mojej ulicy pewna rodzina. Dom wyglądał tak, jakby projektował go pijany architekt. Wygląda tak, jakby ktoś zaczął go budować i nie skończył. Brzydkie, potargane ubrania, ogród zaniedbany, mało okien, a jak już są to mleczne, zmęczone byciem, zasłonięte wielkimi, ciemnymi zasłonami. To tak jakby ktoś chciał zatrzymać przez nie promienie słoneczne. Kilkoro dzieci (trzy, może cztery maluchy, a w dodatku kobieta jeszcze w ciąży), zamiast płotu- siatka. Nie widziałam w tym ani grama ciepła. Widywałam ich bardzo rzadko. Z pozoru rodzina ta wyglądała na niedbałą i nieułożoną. Zawsze się jej bałam. Może to pijacy? Złodzieje? Bezrobotni? Byłam przekonana, że na pewno nie serwują tam dobrej herbaty. Wczoraj moja perspektywa zupełnie się odmieniła. Mężczyzna z tego właśnie z pozoru pustego i bez życia domu szedł ze swoimi dziećmi. Wszyscy śmiali się, rozmawiali, bawili się ze sobą. Czuć było wśród nich miłość. Jeden chłopczyk poślizgnął się i upadł. Zaczął płakać. Tata uśmiechnął się, zaczął zabawiać synka czymś innym, powiedział mu jak bardzo go kocha i wziął na ręce.  Poszli dalej. Przy domku czekała na nich mama- w progu starych, zniszczonych drzwi z zardzewiałymi zamkami. Uśmiechała się, pomachała im. Zobaczyłam przemiłe oczy. Aby do niej się dostać trzeba było przejść przez łysiejący trawnik. Przywitał ją buziak z ogromem miłości i wielki przytulas wdzięczności. Teraz już wiem, że serwują tam na pewno dobrą herbatę.sweter- Bershka | sukienka- Niren | szalik- Reserved | buty- szch | torebka- supergalanteria

Pora na urządzanie!

MARYSIA-K

Pora na urządzanie!

Przez ostatnie kilka lat mogliście słyszeć o tym, że za niedługo się wyprowadzam, bo budujemy domek. No i... w końcu! Tak, jestem szczęśliwa, chwalę się tym, bo spełniłam marzenie. Zawsze chciałam mieć własną garderobę, ładny pokój, luksusowe meble i dodatki. Od kilku miesięcy rozpoczęło się urządzanie zaraz po wyborze paneli, drzwi i kolorów ścian. Już wiele pomieszczeń ma swoje wyposażenia. Jestem perfekcjonistką. Niczego nie szukam na szybko, bo chcę, aby było idealne. Uważam, że dodatki są najważniejszymi detalami w każdym wnętrzu. Poniżej przedstawiam kilka moich propozycji i must have ze strony westwing:W moim pokoju są szare ściany, ciemnobrązowe panele, drzwi i okno. Jest dużo srebrnych detali: klamki, kontakty, obramowanie przesuwnych drzwi do garderoby, która bez wyjątku jest cała biała (druga garderoba, duża na piętrze tak samo). Do całości uzupełniłam wszystko pudroworóżowymi dodatkami, moja propozycja dalszego umeblowania wygląda tak:tacka- kampania barwna porcelana, westwing: <klik>stoliczek, drabinka- kampania sztuka z natury, westwing: <klik>krzesło- kampania leon beton, westwing: <klik>dywan, poduszka- kampania carskie złoto, westwing: <klik>Sypialnia moich rodziców ma lekko różowawe ściany. Panele jak wszędzie są ciemnobrązowe. Wszędzie mojej mamie marzą się niebieskie detale.lampy- kampania 4 room, westwing: <klik>świeczniki- kampania carskie złoto, westwing: <klik>stoliczek- kampania sztuka z natury, westwing: <klik>fotel- kampania retro scandi, westwing: <klik>Pokoik mojego braciszka jest bardzo kolorowy. Maciuś ma zielone i niebieskie ściany, lampkę z piłkarzykiem, łóżko wyglądające jak auto i sosnowe meble. To zdecydowanie najbardziej radosny pokój w całym domu!lampka, krzesło- kampania barwna barcelona, westwing: <klik>fotele- kampania jalouse manson, westwing: <klik>dywan- kampania naturalny splot, westwing: <klik>Moja rodzina uwielbiam brąz i to on przeważa w większości pokoi. W salonie do ciemnobrązowej podłogi jest dopasowana kanapa. beżowe ściany rozjaśniają wnętrze. Moim pomysłem jest rozweselenie tego pokoju. W końcu to reprezentacyjne miejsce, w którym powinno przeważać ciepło i radość.stolik, zegar- kampania hiszpański fushion, westwing: <klik>fotel- kampania retro scandi, westwing: <klik>poduszka- kampania prowansja od a do z, westwing: <klik>szafka- kampania górski chalet, westwing: <klik>Kuchnia i jadalnia i przedsionki również są w odcieniach brązu i beżu. Niektóre dodatki są srebrne lub czarne. Meble są drewniane, a szafki u góry mają nowoczesny, przypominający plastik motyw. Stół jest z ciemnego drewna wenge, tak samo jak krzesła z kremowa tapicerką. Wszystkie ściany są jasno brązowe. W takich kolorach chcę utrzymać w całości te wnętrza.taca- kampania marco polo, westwing: <klik>talerz, kubek- kampania maxwell williams, westwing: <klik>fartuszek- kampania poznaj styl shabby, westwing: <klik>napis, świecznik, drzewko- kampania święta tuż tuż, westwing: <klik>zegar- kampania metalowy bestseller, westwing: <klik>Jeśli chodzi o łazienki to dalej nic się nie zmienia. Beż i brąz to podstawa. W dużej łazience na piętrze całość rozjaśnię białymi dodatkami. W mniejszej na dole dodam koloru- turkus.krzesło, kosze, latarenka- kampania dom w naturze, westwing: <klik>dywan- kampania naturalny splot, westwing: <klik>fotel- kampania jalouse maison, westwing: <klik>Ostatnim pomieszczeniem, które znajduje się w moim domu i jest warte wspomnienia (bo przecież o strychu, garażu i kotłowni nie wspomnę- tam może być ponuro) jest gabinet. Będzie on przeznaczony głównie dla mojego taty. Prosto, elegancko i klasycznie.kanapa- kampania jalouse maison, westwing: <klik>gwiazda- kampania stylowe święta, westwing: <klik>latarenka, krzesło- kampania dom w naturze, westwing: <klik>lampa- kampania 4room, westwing: <klik>dywan- kampania naturalny splot,westwing: <klik>szkatułka- kampania z pałacowej komnaty,westwing: <klik>zegar- kampania metalowy bestseller, westwing: <klik>Za niedługo spodziewajcie się więcej postów wnętrzarskich!

Trochę delikatności.

MARYSIA-K

Trochę delikatności.

Jestem wygodnicka. Ułatwiam sobie życie skupiając się na pozytywach. Nie jestem ignorantką- po prostu wiem, że nie jestem w stanie pomóc uchodźcom, zamachom terrorystycznym, nie adoptuję wszystkich sierot, nie zatrzymam fali tsunami, nie odwrócę kierunku wiania wiatrów. Wybieram pozytywy i to co sama mogę zdziałać: zapisuję się do wolontariatów, wrzucam kilka złotych do puszki i zarażam ludzi uśmiechem. W końcu jaki byłby świat pełen smutku? Staram dostrzegać we wszystkim same pozytywy. Moja znajoma ostatnio powiedziała: "Ale u ciebie na blogu dużo strasznych, nieprzyjemnych komentarzy. Ludzie są okropni". Zdziwiłam się. Weszłam na ostatni post a na pięćdziesiąt pozytywnych komentarzy negatywne były dwa, na które często sama nie zwracam uwagi, no chyba że wnoszą coś do mojego życia i od których mogę się czegoś nauczyć. Widzimy świat takim jakim chcemy go widzieć. Jeśli nastawimy się pozytywnie wszystko przebiegnie lepiej, ale sami musimy tego chcieć. Często nie tylko chodzi tutaj o nasze nastawienie, ale i również ciężką pracę. Więc proszę- po przeczytaniu tego posta rusz tyłek spod laptopa i spełniaj marzenia! Masz cel? Dąż do niego. Może pójdziesz pobiegać? A może chcesz zapisać się na kurs tańca? Tenis? Siłownia? A może zakupy? Spotkanie z przyjaciółką? Wypad z chłopakiem dla którego ostatnio masz mało czasu? No to działaj!UściskiMarysiasukienka- naia | buty- born2be, dokładnie tutaj: <klik> | torebka- tomtop, dokładnie tutaj: <klik> | bransoletka- bornprettystore

Waniliowa fabioletka.

MARYSIA-K

Waniliowa fabioletka.

Dziś przemówię do Was obrazem. No dobra... nie tylko. Uwielbiam być kobietą. Kiedy Bóg rozdawał urodę, mądrość i talenty to stałam w kolejce po ubrania, ale gdy rozdawał płeć doskonale wiedziałam gdzie się ustawić! Nie jestem feministką. To facet powinien otwierać przed nami drzwi, wynosić śmieci, płacić rachunki za długie sobotnie kąpiele, robić mi zdjęcia, rozpieszczać mnie pocałunkami i traktować jak królową. I nie będę się biła o równouprawnienie. Ale współczuję płci przeciwnej. Nie dość, że jest zdecydowanie brzydsza od tej drugiej to jeszcze poprawiając swoje skazy podkładem, pudrem lub kiedy ma ochotę zmienić kolor włosów zostałaby delikatnie mówiąc- wyśmiana. Mój chłopak nie może być o innych zazdrosny. Ja oglądam się za dziewczynami. To z ulicy zaczerpuję inspirację i żaden mężczyzna mnie do siebie nie przekona. No chyba że tylko jeden, który już to zrobił.UściskiMarysiasukienka- Lidl | kurtka- cndirect | buty- Adidas (szch) | torebka- fabiola | zegarek- lorus

Ogon designs.

MARYSIA-K

Ogon designs.

Życie jest najlepszym scenarzystą. Kiedy wychodzę z domu czuję się jak gwiazda. Tuż za rogiem łapią mnie paparazzi. Słońce delikatnie muska moją twarz, wiatr rozwiewa włosy, a ja stawiam kroki na wyściełanym specjalnie dla mnie czerwonym dywanie. Piję świeżo wyciskane soki, ukrywam telefon, aby nikt nie zauważył, że słaby i wyciągam saszetkę ogondesigns na karty zamiast niego. Podwijam rękawy, aby pokazać wszystkim, mój drogi zegarek i srebrną bransoletkę. Robię katalogowe miny i pozy, które nie są "moje". Czuję się jak gwiazda. A rzeczywistość jest inna... Dobra- nie do końca, ponieważ wiele w niej podobieństw. Jestem materialistką? Być może. Jest to moja wielka wada, która bywa silniejsza ode mnie. Nie podoba mi się wiele rzeczy. Wrócę więc do realistycznego świata wyściełanego dywanem w pokoju. Makijaż zostawiam na wacikach w koszu na śmieci. Wychodzę z niewygodnych sukienek. Zakładam za duży dres, rozdartą bokserkę i skarpetki nie do pary. Jestem gwiazdą w swoim pokoju. Nagle... widzę gwiazd- milion gwiazd... Uderzyłam się głową w przed chwilą zostawione przeze mnie otwarte drzwiczki. Zbieram okulary z podłogi i potykam się o ubrania leżące w kącie ... znowu widzę gwiazdy. Zdaję sobie wtedy sprawę, że ten czerwony dywan nie jest dla mnie. Myślę, że wiem, gdzie moje miejsce na ziemi. Podzielę się z wami uśmiechem, radością i niech moje głupie miny poprawią Wam humor! Jestem tutaj, wśród małych ludzi, którzy nie mają nieskazitelnej cery z najpopularniejszych okładek magazynów, którzy nie czytają Vogue, nie patrzą na metki i marki, ale... kochają bezwarunkowo.CałujęMarysiadress- persunmall  | sweter- Bershka, like here: <click> | butyl snowbitch  | zegarek- fosil | Apart bransoletka- | ETUI ogondesigns  | pierścionek- family heirloom

Ogon designs.

MARYSIA-K

Ogon designs.

Life is the best screenwriter. When I leave the house I feel like right behind the paparazzi have caught me. The sun gently caresses my face, the wind blows my hair, and I step like painted on the red carpet. I drink freshly squeezed juices, hide the phone to no one noticed that a weak and pull out a sachet card ogondesigns instead. I roll up the sleeves to show everybody my expensive watch and a silver bracelet. I do catalog faces and poses, which still looking for because they are not "mine". I feel like a star. And the reality is different, though not quite, because many of the similarities. Among some people feel uncomfortable, and perhaps poorly. If I'm materialistic? Maybe. But this is my big disadvantage. I do not appreciate a lot of things. I'll go back to a realistic world of padded carpet in the room. Wacikach face leave on that land in the garbage. Comes out of the uncomfortable dresses. I assume too large tracksuit, torn boxer and not a pair of socks. I shine in your room sometimes going to the salon to not talk to herself. And suddenly ... I hit the door ajar face and instead feel a super star I see the stars, a million asterisk, as in cartoons. I had to leave them hell open ... I collect from the floor glasses and stumble over a clothes lying on the floor and ... again I see the stars. I realize that this was not a red carpet spread for me. I think I know where my place on earth. I share with you a smile, joy and let my stupid face and cheer you! I'm right here, among the small people who do not follow the faces of the best magazines who do not read Vogue, do not look at price tags and brand, but they love unconditionally. Take careMarysiadress- persunmall  | sweter- Bershka, like here: <click> | butyl snowbitch  | zegarek- fosil | Apart bransoletka- | ETUI ogondesigns  | pierścionek- family heirloom

Szum jesieni

MARYSIA-K

Szum jesieni

Cisza. A właściwie hałas. Hałas, szum i nieprzyjemne dźwięki. Hałasuje pralka, hałasuje brat, zgrzyta lodówka, zegar głośno tyka, a klawiatura stuka na przemian z myszką. Na łóżku leży nieszczęsny Adam Mickiewicz wraz z Tadeuszem. Stara okładka ledwo się trzyma i wygląda jakby płakała ze starości, a może dlatego, że tak dawno jej nikt nie otwierał i zapowiada się na to, że na razie nie otworzy- choć musi. Tadek się ucieszy. Cisza, cały dom śpi. Podłoga skrzypi, może to mama się krząta? Tata pochrapuje. A ja? Delektuję się ciszą. Wspominam... To było wczoraj. Wycieczki. Długi, przyjemny sen. Uśmiech, hektary radości. Przyjemne i niezapomniane chwile. To było wczoraj i jeszcze wróci. To było wczoraj, gdzieś dwa miesiące temu. Ale nie rozpaczam... Za 9 miesięcy widzimy się znowu.Śpijcie dobrze.Marysianaszyjnik- Apart | bluzka- Reserved | sweter- <klik>, dokładnie tutaj: <klik> | spodnie- Bershka | torba- torebki bonprix | buty- stukstuk | zegarek- lorus watches | bransoletka- nomination

Granatowa biedronka

MARYSIA-K

Granatowa biedronka

Świat nie przestaje mnie zaskakiwać! Gdy nauczyciele nie odpowiadają "dzień dobry", a jak im nie odpowiesz to wszystko się wali, jak pryszcz wyskoczy mi na środku czoła zawsze wtedy, kiedy mam randkę z chłopakiem, gdy babcia w kościele powie do dziewczynki "Powiedz mamusi, żeby z Tobą wyszła" (!!!???), gdy ludzie mówią "wziąść" zamiast "wziąć", gdy "bynajmniej" staje się "przynajmniej", gdy bloger robiący zdjęcia gołym babą robi furorę w internecie i kiedy najbardziej skandaliczna celebrytka trafia na okładkę magazynu. Gdy dziewczyny zakładają niemalże przeźroczyste legginsy zamiast spodni i kiedy odbiorę telefon i usłyszę: "Halo? Kto mówi?"...A co Was zadziwia?Pozdrawiam!Marysia sukienka- modekungen | buty- New Balance (schaffashoes) | torebka- torebki bonprix | zegarek- Daniel Wellington | naszyjnik- sotho 

Konkurs

MARYSIA-K

Konkurs

https://www.facebook.com/marysiablog/photos/a.141589745938902.26490.122126191218591/814551678642702/?type=3&theaterhttps://www.facebook.com/marysiablog/photos/a.141589745938902.26490.122126191218591/814551678642702/?type=3&theater

Zaprojektuj swoje case

MARYSIA-K

Zaprojektuj swoje case

Jakiś czas temu pokazywałam Was moje case zaprojektowane przez stronę funnycase: łowickie kwiaty, okładkę punkowego zespołu i myśl, która wiele dla mnie znaczy: "If yoy never try you'll newer know" ("Jeśli nie sróbujesz nigdy nie będziesz wiedział"). Więcej tutaj: <klik>. Zmieniłam swój telefon, a w sumie zamieniłam się z babcią i postanowiłam stworzyć kolejne. Obecnie posiadam Sony Xperia M2. Jest trochę lepszy od poprzedniego, ale jak to ja jako tako gadżeciarą nie jestem, nic lepszego nie jest mi potrzebne. Tym razem dzięki funnycase postawiłam na dwa etui:-kolejne motto: "Don't kill my vibe" ("Nie zabijaj mojego nastroju"), aby pamiętać, że nidy nikt i nic nie zesuje mojego nastawienia do świata. Nic nie jest tak cenne jak szczęście i uśmiech na twarzy;-słodki wilczek.A Wy zaprojektowaliście już swoje case?case- funnycase / instagram marysiakujawinska

Oryginalna sukienka. Klasyczne szpilki. Czerwona torebka

MARYSIA-K

Oryginalna sukienka. Klasyczne szpilki. Czerwona torebka

Mój mózg został na wakacjach. Zabrał ze sobą wszystkie sensowne myśli i wyrafinowane słowa. Oby kiedyś wrócił. Czuje się dziś jak radiostacja. Wszystko ma na mnie wpływ: pogoda, pora dnia, ukształtowanie terenu, położenie geograficzne... Pewnie wiele kobiet mnie rozumie. Dziś będzie więc lakonicznie:Dzień jak co dzień.Oryginana sukienka.Klasyczne szpilki.Czerwona torebka.Płacz.Śmiech.Spuchnięta buźka.Pustogłowie.Wszystko ok.Albo nie... nie ok.Spokój.Bez odbioru.sukienka- sukienki bonprix / buty- oleksy / zegarek- Daniel Wellington / torebka- mohito / pierścionek- pamiątka rodzinna

Dlaczego jestem inna niż wszyscy?

MARYSIA-K

Dlaczego jestem inna niż wszyscy?

Jeszcze niedawno odbiegałam od rzeczywistości. Coraz bardziej czuje się mniej różna. Za niedługo zostanę taka jak wszyscy. Nie posiadałam białych mebli, a pomarańczowe, nie miałam paneli, a puchaty dywan, nie jadam na obiad krewetek czytając Vogue, a placki ziemniaczane przy "Wspaniałym stuleciu", nie mam iphona, a zwykły telefon na którym się kompletnie nie znam. Nie pijam kawy w Starbucksie, a sama mielę sobie w domu. Otóż tak moje życie wyglądało do tej pory, ale niestety zaczyna się zmieniać. Po przeprowadzce mam białe meble z szarymi ścianami i (o ja nieszczęsna) panele. Za niedługo wejdę do gadżeciarskiego świata, nauczę sie obsługiwać telefon i nauczę się pić w Sturbucksie. Albo nie... To dla mnie za wiele. Teraz tylko pora na udoskonalanie mojego pokoju, właśnie po to, aby nie był taki jak wszystkie. Ja kocham domowe zacisze z dala od nowoczesności.UściskiMarysiaokulary- glassesshop / buty- Adidas (butsklep) / sukienka- modekungen / narzutka, torebka- dresslink / zegarek- loruswatches / bransletki- Apart, H&M

Jesienne nowości

MARYSIA-K

Jesienne nowości

To nie będzie dla Was zaskoczenie, że idzie jesień... W tym roku postanowiłam być w zgodzie z naturą i zamiast rozweselać pogodę za oknem dostosować się do niej. Wybrałam więc beże, szarości i brązy. Skusiłam się na botki od stukstuk, których zdecydowanie brakowało w mojej szafie. Sukienka i kamizelka od bonprix będą idealne na długie spacery, a torebki (bonprix, dresslink) po to, aby pomieścić dodatkowe swetry [:p]. Oczywiście skusiłam się na mój ulubiony zapach sycylijskiej pomarańcza, róży i białego piżma tym razem od Carlo Bossi. Oczywiście nie mogło zabraknąć długo wyczekiwanego olejku arganowego z manufakturaapteczna dla odbudowy moich włosów po lecie. Niestety słońce trochę mi je wysuszyło, a jesień jest doskonała dla odbudowy i regeneracji skóry. Nie powinnyśmy się skrywać w sobie, a otworzyć się na tę porę roku i dostrzec jej piękno. O dziwo przeciw ostatnim promykom słońca stawiam na czarne, modne okulary od glassesshop. Aby odmierzać czas i wyczekiwać kolejnego lata pomoże mi zegarek loruswatches.botki- stukstuk | kamizelka, brązowa torebka, sukienka- bonprix | torebka z frędzlami- dresslink | perfum- carlobossi | olejek arganowy- manufakturaapteczna | okulary- glassesshop | zegarek- loruswatches

W kolorze umbra

MARYSIA-K

W kolorze umbra

Istnieje dość duża ilość kolorów, których nazwy nie mówią mi nic. Ostatnio spotkałam się z takimi jak: akwamaryna (coś od wody i marynarzy?), antracytowy (gdybym tylko wiedziała jaki kolor ma antracyt!), chamois (jakaś chińska gra komputerowa? A nie, to miał być kolor- nie wiem) czy eozyna. Kolorów jest na tyle, że nie zdziwiłabym się, jakbym usłyszała kiedyś niebowy i trawowy- w końcu cielisty już istnieje. Ja dziś przedstawiam Wam dość prosty boho zestaw: sukienka w kolorze chamois z jaśminowymi, koralowymi, rubinowymi, piwnymi i oranżowymi skrzydłami. A na nogach mam moje ostatnio ulubione umbra buty, które super grają z umbra torebką, umbra zegariem i umbra włosami. Okazuje się, że każda z nas ma wielką kreatywność do kolorów! Nie wiem jak mężczyźni za tym nadążą- pewnie co noc maja koszmary, że ta właśnie nasza kreatywność jest bezgraniczna...Dobrego dnia!Marysiabuty- stukstuk | sukienka- znu | zegarek- Daniel Wellington | torebka- Sinsay | okulary- eokulary | biżuteria- modotikon, Apart, prezent | lakier- allepaznokcie

MARYSIA-K

"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty [...]"

Jest wczesny poranek. Małe stópki przebierają szybciutko i słyszę "Mamo puść Skubiego, plosze". Ten mały człowiek w przykrótkich już spodenkach z autkami strasznie się niecierpliwi. Nagle... ulotna chwila ciszy, którą atakuję stukaniem w klawiaturę. Codziennie myślę sobie: od jutra się zmieniam, żyje aktywnie, dość leniuchowania. Niestety każdy kolejny dzień jest tak sami brutalny jak ten poprzedni. To tak samo jak by dajemy sobie cele na nowy rok. Czy którejś z Was udało się je spełnić? Bezczelnie poranek wyrzucił mnie z krzykiem z łóżka krzycząc do ucha "Natychmiast puść Skubiego". Kolejny dzień witam jako niewyspana, w złym nastroju, wyglądzie, humorze i z porozrzucanymi puzzlami Scoobie'go na podłodze, ale... szczęśliwa... bo zakochana.A co u Was?Dobrego dnia!Ściskam Was.Marysiabuty- NewBalance (schaffashoes) | koszula- House | sukienka- Reserved | kurtka- <klik> | naszyjnik- katherine | okulary- eokulary | zegarek- lorus | lakier- allepaznokcie | torba- littlethings | bransoletki- Apart, H&Mpodobne ubrania znajdziesz tutaj:klik, klik, klik, klik

Bo tak wygodnie

MARYSIA-K

Bo tak wygodnie

Tematu starości raczej unikam. Chyba do tego nie dorosłam. A... Co ja mówię- ja będę zawsze młoda. Dobra dziś dość z pisaniem głupot, postaram się po raz pierwszy w historii bloga napisać coś o ubraniach. Mój dzisiejszy "ołtfit"... Kurde wybaczcie mi, ale klawiatura odmawia pisania. Dziś miało być o ubraniach. W końcu to one zajmują sporo miejsca w moim życiu ku rozpaczy moich bliskich. Hit tego lata to dla mnie zwykłe, proste sukienki lub tak jak dzisiaj- szorty+ klasyczna bluzka. Najlepsze zestawienia na upały, długie spacery. Po prostu na wyjeździe stawiam na wygodę! Odpicowuje się tylko na ważne okazje. Wracając do pory roku- jak ja bym chciała, aby lato trwało 3/4 roku... Aż się rozmarzyłam. Chociaż każdy miesiąc ma swoje plusy, to lato jednak kocham najbardziej, a do upałów jestem przyzwyczajona i wcale mi nie przeszkadzają. Niech żyje lato!Trzymajcie się, za moment jesień :(!MarysiaPS Zapraszam na mojego facebooka <klik>.buty- Nike (szch) | spodenki- Tally Weijl | bluzka- Reserved | okulary- eokulary | case- etuo | lakier- allepaznokcie | biżuteria- no name, H&M, Apart, sotho | zegarek- Daniel Wellington 

To było jutro

MARYSIA-K

To było jutro

15 maj 2028r.ROSJA75-letni Władimir Putin zbankrutował po obniżeniu cen paliwa przez Irak, Stany Zjednoczone i Emiraty Arabskie. W Moskie panuje załamanie i protesty.CHINY Coraz więcej ludzi choruje po zjedzeniu ryżu uprawianego na skażonych terenach. Chiński ekolog Chingchangchung i dietetyk Czengczang apelują- zastąp ryż kaszą.AMERYKAWaszyngton świętuje wynalezienie szczepionki na ludzką głupotę. Od tej pory każda z nas będzie miała szansę świecić głową, a nie biustem. TURCJATurecki serial "Wspaniałe stulecie" został wznowiony. Aktorzy mieszkający w Niemczech muszą zmierzyć się z ponownym przybyciem do rodzimego kraju. Sułtan Sulejman powraca!BHUTANW stolicy- Thimphu zaczął się właśnie ThimphuFashionWeekend. Na tę wielką galę przybyły największe gwiazdy świata mody.AUSTRALIAKangurów coraz mniej. FNPCTNWCCOK (Fundacja Na Pomoc Cudownym Torbaczom Na Wyginięciu Chodzi O Kangury) prosi o wsparcie finansowe.WŁOCHYKrzywa Wieża w Pizie nie jest już krzywa. Piza bez krzywej wieży to nie Piza. Rejon stracił swoje dochody w turystyce. Kupcom zostało już tylko sprzedawanie pyz pyzatym dziewczynkom.EGIPTTurystów z Burundi zaatakowała mumia faraona. W piramidzie przeczytali słowa z księgi filmu "Mumia".ETIOPIANajbogatsza osoba w Etiopii wykupiła firmę Adidas i wybudowała w stolicy- Addis Abeba swoją siedzibę. POLSKASłynna blogerka Maria Kujawińska obchodzi swoje 30-te urodziny. Z okazji tego wydarzenia prezydent ogłosił dzień wolny od pracy. kapelusz- TakkoFashion | buty- Adidas (szch) | okulary- eokulary | zegarek- Daniel Wellington | biżuteria- nomination, H&M, Apart, sotho | lakier- allepaznokcie | pierścionek- po babci | torebka- Sinsay | kombinezon- <klik> (tutaj), podobny tutaj <klik>

Lakiery allepaznokcie

MARYSIA-K

Lakiery allepaznokcie

Jestem straszną maniaczką zadbanych dłoni. Paznokcie to jedna z rzeczy, które w sobie uwielbiam. Są mocne, wytrzymałe i o ładnym kształcie. Nie inwestuję w kosmetyczkę. Moją podstawą są po prostu dobre lakiery. Jestem zachwycona wysoką jakością produktów allepaznokcie. W moim posiadaniu znalazły się cztery:-brązowy matowy: <klik>;-miętowy pastelowy: <klik>;-żółty neonowy: <klik>;-różowy matowy: <klik>.Są one szybkoschnące, nie pozostawiają smug, pozostawiają gładką powierzchnię, barwy są odpowiednio nasycone, posiadają wysoki połysk i są mega trwałe. Aplikacja jest łatwa i bezproblemowa. Wystaczy jedna warstwa, aby idealnie pokryć płytkę, ale ja po kilku dniach poprawiam drugą. ONE są woodoodporne i absorbują promienie UV (z tego owodu lakier nie blaknie).  Ceny bardzo niskie, wachają się między 3,45zł, a 9,90zł- czychajcie na promocje!Ja lubię minimalizm, ale pewnie wśród Was są takie, które czynią cuda na paznokciach. Allepaznokcie ma w swojej ofercie więcej niż tylko zwykłe lakaiery. Sklep oferuję również wiele ozdób takich jak: piórka, ćwieki, zamsz, lakiery magnetyczne, hybrydowe, żelowe, pędzelki, lampy UV... Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. To doperio mój początek rzygody z allepaznokcie i mam nadzieję, że jeszcze nie raz na moich paznokciach znajdziecie produkty tej marki. Więcej kolorków na mnie będziecie mogli zobaczyć z najbliższych stylizacjach.Całuję Marysia

Zdrowo żyj!

MARYSIA-K

Zdrowo żyj!

Dostaję od Was dużo pytań na temat mojej figury, odżywiania itp. Niestety muszę Was zmartwić, że moje ciało nie jest wyćwiczone. Uwielbiam uprawiać sport, ale nigdy nie trzymam się tego systematycznie, tylko jak mam na to czas (raz w tygodniu). Za to mogę się pochwalić moją dietą. Postanowiłam zmienić swoje dotychczasowe przepisy na te zdrowsze ze względu na cerę. Jak większość dziewczyn czasem mi coś nieprzyjaznego oku wyskakiwało na twarzy. Nie potrzebowałam do tego dermatologów, specjalnych leków, postanowiłam po prostu uważać na to co jem i zmienić styl życia, a przede wszystkim zaakceptowania samą siebie. Jeśli chcecie osiągnąć to samo co ja przedstawiam Wam kilka ważnych kroków: <klik>, <klik>, pinterest, pinterestI ZDROWE ODZYWIANIE Zrezygnowałam z cukru, zastąpiłam go w niewielkich ilościach trzcinowym. Ograniczyłam również ilość soli (tylko delikatnie do smaku). Zaczęłam pić zdrowe koktajle, moim ulubieńcem jest zielony: szpinak, jabłko, banan, cytryna i szklanka melisy zmiksowane w blenderze. Jeśli chodzi o inny pomysł to proponuję połączenie mango, pomarańczy, kiwi, jagody z wodą lub miętą, a może prościej- wycisnąć pomarańczę z grejpfrutem? Jestem uzależniona od soków marchewkowych, które cudownie barwią cerę i wspomagają uratować skórę po opalaniu, ale koniecznie te jednodniowe! Nie warto kupować sztucznych soków w kartonie, które wręcz szkodzą, zastąp je wodą, ale o tym poniżej (w następnym punkcie). Powyżej przedstawiam Wam dwie propozycje dań- faszerowane pomidory, które znajdziecie tutaj: <klik> i pizza parmeńska: <klik>. Mam zamiar rozszerzyć zakładkę kulinarną: <klik>, której dawno nie aktualizowałam, tym bardziej, że już za miesiąc będę mieszkać już w moim długo wyczekiwanym domku i będę miała nową, śliczną kuchnię, w której aż z przyjemnością będę gotować (gorzej, że zmywaniem :p). II ODPOWIEDNIE NAWILŻENIE Woda oczyszcza, pomaga wypłukiwać z organizmu zbędne substancje i toksyny. Reguluję temperaturę ciała, bo gdy ciepło na zewnątrz jest wyższe niż te naszego ciała zaczyna z naszego ciała parować woda z postaci potu. Dzięki temu z łatwością organizm reguluje nasze ciało. Właściwe nawodnienie zapobiega przegrzaniu się organizmu. Częste picie wody między posiłkami reguluje metabolizm (przemiana energii i materii). Pomaga w odchudzaniu jak i osobą, które chcą przytyć (np. mi). Najlepiej pić jej dużo po trochę, a nie wszystko na raz, gdyż nie chcemy jej "wlać" i "wylać", ale również "wypłukać" nasz organizm. Skóra woła "pić" nie tylko podczas upałów. Odpowiednie nawilżenie jest potrzebne przez cały rok, tylko w lecie szczególnie.top- <klik> | buty- szch | spodenki- Kik | biżuteria- Apart, sotho, H&MIII ODPOWIEDNI STRÓJ DO ĆWICZEŃ Nie mam profesjonalnego stroju do ćwiczeń. Posiadam kilka topów, bokserek i spodenek z lekkiego materiału. Jeśli chodzi o buty sami dobrze wiecie, że jestem fanką sportowego obuwia, więc takich mi nie mało.Nike Roshe Run- szch | Adidas ZX Flux- butsklep | New Balance- schaffashoesRoshe run'ów nie polecam do biegania, gdyż nie trzymają dobrze stopy, ale są odpowiednie do innych ćwiczeń (np. do chodzenia na siłownie). Podobne, w tym stylu- Adidas ZX Flux, które lepiej stabilizują nogę. Gram w nich również w tenisa. New Balance- klasyka. Buty typowo do uprawiania sportóww, jak dla mnie idealne i jedyne w swoim rodzaju. Najwygodniejsze buty na świecie. W szczególności polecam model 410. Na zdjęciu widoczne 420- ciaśniejsze.IV WYBÓR ĆWICZEŃ Ćwiczenia powinny być dopasowane do nas, a w szczególności takie, które po prostu sprawiają nam przyjemność. Po co się nadmiernie męczyć czymś, czego nie lubimy robić? Wykonujemy to wtedy żmudnie, niedokładnie i nic nam to nie daje- taka natura człowieka. Oto kilka najprostszych moich propozycji:1)bieganie Zawsze lubiłam biegać. Jestem bardzo dobra w biegach krótkodystansowych (najlepiej 60m). Mam mnóstwo medali z dzieciństwa, raz nawet byłam w gazecie <hihi>. Jeśli chodzi o biegi długodystansowe to one od zawsze sprawiały mi więcej trudności, ale nigdy nie poddawałam się. Nie myślałam o tym jak jest mi ciężko. Robiłam to, bo lubiłam. Pozwalało mi oczyścić umysł, pozbyć się stresu, poprawić kondycję, samopoczucie i zdrowie. Biegam dla siebie i to jest w tym wszystkim najlepsze. Po prostu jak tylko mam czas ubieram się wygodnie i wychodzę z domu- biegam szybciej, wolniej, czasem nawet chodzę- jak tylko mam ochotę. Ten rodzaj sportu świetnie kształtuje sylwetkę! Ja tutaj gadu gadu, ale zmotywować ciężko, no nie? Nic na siłę- najgorsze jest gdy robimy coś, na co ktoś lub coś nas zmusza. Zacznij od marszobiegu po parę minut jeśli Ci ciężko, z czasem sama zauważysz, że będziesz mieć więcej siły i zamiast 10 minut zaczniesz przebiegać więcej. Polecam super aplikacje treningowe, które pomogą nam obserwować postępy (np. ENDOMONDO).2)przysiady Wiele kobiet pragnie mieć duże, jędrne pośladki. Niestety wiele z nas nie zostało obdarzonych ładną pupą. Ja nie mogę narzekać. Robię przysiady sporadycznie, nie są mi potrzebne, ale na pewno mogłabym wyglądać lepiej i chyba wezmę się do pracy, a nie wiem czy wiecie na poprawę pośladków wcale nie potrzebujemy dużo czasu! Wystarczy kilka minut dziennie, aby po miesiącu zauważyć już efekty. Skąd się bierze to, że kobietą tak bardzo zależy na ładnej pupie?? Mężczyźni bardzo często patrzą na nasze tyłki, ale ważne, żeby był on ładny, skromnie ukryty, a nie specjalnie przedstawiany światu. Wtedy facet zupełnie sobie o nas inaczej pomyśli. Jest różnica między byciem seksowną, a wyzywającą. 3)wypady Chciałabym sprostować, że moje ćwiczenia nie są wykonywane w 100% poprawnie. Robię je sama, bez oglądania jak zrobić je w internecie lub przy pomocy trenera lub osoby która się na tym zna, więc nie możecie dokładnie się mną sugerować. Staram się po prostu robić je jak najlepiej dla siebie samej. Nie wiem jak nazwać to ćwiczenie; wypad, czy wykrok? Wykrok jest wtedy, gdy obie nogi są mocno ugięte, a wypad, gdzie jedna jest prosta. Bardziej chciałam zrobić to drugie, ale jak sami widzicie zdjęcie tego nie załapało (tak samo jak powyżej widzicie niepełny przysiad). Ćwiczenie to wspomaga nasze nogi i pośladki. V CIESZ SIĘ ŻYCIEM A teraz najważniejszy punkt mojego dzisiejszego posta! Ciesz się życiem! Uśmiechaj się na każdym kroku, a przede wszystkim- zaakceptuj samą siebie. Każda z nas jest piękna, tylko musi o siebie dbać i o tym pamiętać. Jeśli poczujemy się atrakcyjne i pewne siebie- będziemy takie. A oto siedem zasad na koniec- na szczęście:-bądź kowalem swojego losu (weź odpowiedzialność za swoje życie);-zaczynając coś, określ sobie cal działania (określ cele, które chcesz osiągnąć);-najpierw najważniejsze (zajmuj się w pierwszej kolejności sprawami, które są najważniejsze);-przyjmij strategię wygrana-wygrana (załóż, że każdy może odnieść sukces);-staraj się najpierw zrozumieć, potem być zrozumianym (słuchaj uważnie co inni mają do powiedzenia);-dąż do synergii (współpracując z innymi osiągniesz więcej);-pamiętaj o ostrzeniu piły (dbaj o siebie, regeneruj swoje siły).Tylko pamiętajcie- nawyki te trzeba potraktować po kolei. Zmieniając siebie możecie zmienić cały świat. Zmieniając świat nie zmienicie siebie.

Wygoda to podstawa!

MARYSIA-K

Wygoda to podstawa!

W moim domu roi się od butów- są dumne szpilki, ciężkie workery, tajemnicze koturny i nieskromne baleriny. Oprócz nich obok walą się pudeka aż pod sam sufit i to właśnie te kocham najbardziej, ale nie, nie te pudełka, a to co jest w środku. Kocham wszystkie wygodne buty sportowe, w których czuję się jak w klapkach i sami też mogliście to już zauważyć. Na każdą okazję, na każdą pogodę, nawet do każdej sukienki. W każdym kolorze, o każdej fakturze, o każdym wzorze. Mimo wszystko czuję niedosyt... Pragnę ich niczym kropli wody w upalny dzień, albo czekoladowego ciastka na poprawę humoru! Wciąż mi ich mało i często zerkam na witryny sklepowe w poszukiwaniu kolejnych. Brakuje mi jeszcze tych w kropki, w kratkę, czanych, wywijanych, pasujących do tej nowej czerwonej sukienki... Aplauz! Od miesiąca nie kupiłam nowych butów. Pora wykorzystać to co zaoszczędziłam dla innych, nie tylko dla siebie.Marysia buty- Adidas (butsklep) / bluza- wholesale / spodenki- Tally Weijly / bluzka- frontrowshop / zegarek- lorus / okulary- eokulary / biżuteria- H&M, Apart, sotho / case-etuo / lakier- allepaznokciepodobne ubrania znajdziesz tutaj:<klik>, <klik>, <klik>, <klik>

Nie akceptujemy

MARYSIA-K

Nie akceptujemy

 Blog głownie o modzie, ale o ubraniach pisać nie potrafi. Nie wydarzyło się nic. Podróż ze słonecznej Chorwacji do Polski. Słońce właśnie wyszło spoza drzew. Marysia Atrakcyjnie Całkowicie Inteligentna Osoba (w skrócie MACIO) siedzi sobie wygodnie na tylnym siedzeniu Forda Focusa z Maciem (5-letnim bratem) z plastikowym kubkiem białej kawy w ręce. Właśnie zabiera się do pisania szkicu nowego posta. Blog głownie o modzie, ale o ubraniach pisać nie potrafi. Ciepłe słońce przyjemnie pieści jej twarz. Chorwacja ze smutkiem mówi "papa" i wita mnie Słowenia z drogą na Ptuj, gdzie Chorwatów nie akcePTUJą, gdyż czują dalej złość po wojnie jugosławiańskiej. Pamiętam, że gdy pierwszy raz tutaj byłam- 2003r. wszędzie jeździły czołgi, a ja tylko wypatrywałam budynków ze śladami pocisków. O czym tu dumać podczas tak długiej drogi... Kolejne cudowne wakacje przechodzą do wspomnień. 2 tygodnie spędziłam na uchodźstwie, więc potraktujcie ten tekst z przymrużeniem oka, bo jest o... niczym.sukienka- no name | lakier- allepaznokcie | okulary- eokulary | bransoletk- modotikon, H&M, Apartpodobne ubrania znajdziesz tutaj:<klik>, <klik>, <klik>, <klik>

My case (Etuo).

MARYSIA-K

My case (Etuo).

Ostatnio wspominałam, że gadżeciarą nie jestem (w odróżnieniu do WSZYSTKICH innych blogerek), nie lubię nowości, no chyba że chodzi o ubrania i case na telefon! Gdzieś w głębi jestem jeszcze małą dziewczynką i mój sprzęt musi być słodko ozdobiony. Macie pusty, smutny smartfon? Jeśli tak to pora to zmienić! Etuo wam w tym pomoże! Moja kolekcja wykroczyła już dawno poza granicę rozsądku (mam ich razem już dziewięć :p). Jeśli też macie ochotę na ładne ubranko zapraszam na etuo na pewno najdziecie coś dla siebie. W moim posiadaniu znalazły się następujące:-różowe kwiatki na miętowym tle;-piesek, etui zamykane;-kolejne kwiatuszki w odcieniach bordo, różu, czerwieni;-wzory łowickie;-przesłodki zajączek na różowym tle;-mój chłopak określił to jako swoje zszyte przeze mnie kolorowe serduszko hihi;-kolorowe paski idealnie rozweselające humor.case- etuo