Kilka kadrów: Palmiarnia w Gliwicach

Szafeczka blog

Kilka kadrów: Palmiarnia w Gliwicach

Filmowa Szafeczka: 10 melodramatów, które musisz obejrzeć (cz. 1)

Szafeczka blog

Filmowa Szafeczka: 10 melodramatów, które musisz obejrzeć (cz. 1)

Ostatnia wycieczka po Szkocji

Szafeczka blog

Ostatnia wycieczka po Szkocji

10 rzeczy, które zaskoczyły mnie w Szkocji

Szafeczka blog

10 rzeczy, które zaskoczyły mnie w Szkocji

Spacerem po Edynburgu

Szafeczka blog

Spacerem po Edynburgu

Szafeczka blog

Przegrzewanie kontra hartowanie

Każdej jesieni dziwię się na nowo Patrzę i zrozumieć wciąż nie mogę. Niby klimat zmienny, amplituda temperatur spora, a wciąż nie wiemy jak się ubierać. Pół biedy z nami, ale szkoda mi dzieci. Gdy temperatura spada w okolice 5°C, wiele osób wyciąga z szafy zimową kolekcję. Zakładają dzieciom te wszystkie grube rzeczy, czapki, szaliki, ciepłe kurtki… o kombinezonach nie wspominając! Dzieci jak to dzieci, ciągle w ruchu i zamiast wygodnie i komfortowo, to udają ludziki Michelin i kapią potem z pod czapki. Niektórzy nazywają to ubieraniem na cebulkę. Cóż to musi być za komfort psychiczny, gdy wiemy, że mamy pięć warstw ubrań. Tylko co ci rodzice w takim razie zakładają dzieciom, gdy temperatura osiąga mniej niż -10°C? Dwa kombinezony? Jakieś podgrzewane elektro-kalesony? Hartowanie na Wyspach Jak wiecie kilka dni temu wróciliśmy ze Szkocji. Mając w głowie obrazek opatulonych dzieci, przeżyłam tam lekki szok. Niby temperatura w dzień taka sama jak u nas, a dzieci jakby z zupełnie innej planety. W bluzach, bez czapek i szalików. Gdy wychodziło słońce to nawet te bluzy ściągały, a i dziecko w krótkich spodenkach można było spotkać! Nad morzem widziałam dzieci taplające się w wodzie. Szok? Jak to możliwe? Na FB wiele z Was pisało o legendarnym wyspiarskim hartowaniu dzieci. Z moich obserwacji wynikało, że im człowiek starszy, tym cieplej ubrany. Może i to jest jakaś metoda. Na pewno lepsza niż podejście typu „zatroskana babcia”. Dzieci nie trzęsły się z zimna, nikt nie biegał za nimi z czapką i szalikiem. Nie to co u nas… w czerwcu. Lody w listopadzie Ciekawostka: przy każdej większej atrakcji turystycznej, takiej jak zamek czy Falkirk Wheel, stoi samochód z lodami. Lody w listopadzie? Tak jest! I to jaka do nich kolejka. U nas zanim zdążyłabym zapłacić, ktoś już by dzwonił po opiekę społeczną ;) Różnic jest sporo, bo też inaczej jest w kwestii podejścia do przeziębienia u dzieci. Tam katar nie zwalnia z obowiązku szkolnego. Nie przykuwa do łóżka na tydzień. Z resztą nie tylko tam tak jest. Jednak to zupełnie osobny temat. Sporo o tym jest już w komentarzach na FB, a post wklejam pod tekstem ;) Stop przegrzewaniu! Coś musimy w końcu zrozumieć. Po pierwsze, lepiej żeby było troszkę chłodno niż się przegrzać. Tak samo dotyczy to nas jak i naszych dzieci. Po drugie, większość przeziębień bierze się z siedzenia w ciepłych pomieszczeniach, a nie od spacerów i zabaw na świeżym powietrzu. Proste prawda? Nie przegrzewajmy się. Nie starajmy się stworzyć jakiegoś tropikalnego mikroklimatu pod wierzchnim odzieniem naszego dziecka. No i starajmy się korzystać ze słońca, którego tak niewiele jest o tej porze roku. Tylko może nie akurat w tym tygodniu i nie w Krakowie, bo nie ma czym oddychać ;) Trzymajcie się ciepło… ale bez przesady! //   The post Przegrzewanie kontra hartowanie appeared first on szafeczka.com.

Most jak most

Szafeczka blog

Most jak most

Jesień w puszczy

Szafeczka blog

Jesień w puszczy

Nic dziś nie zrobiłam!

Szafeczka blog

Nic dziś nie zrobiłam!

Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady!

Szafeczka blog

Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady!

Moje sposoby na piękne dłonie!

Szafeczka blog

Moje sposoby na piękne dłonie!

Pozornie zwykłe miejsca i niezwykli ludzie

Szafeczka blog

Pozornie zwykłe miejsca i niezwykli ludzie

10 sposobów na przemycenie warzyw i owoców

Szafeczka blog

10 sposobów na przemycenie warzyw i owoców

Temat spożywania pięciu porcji warzyw i owoców dziennie, dotknął chyba każdego rodzica. To zacna i słuszna idea, jednak w praktyce często wymaga od nas rodziców sporej gimnastyki. Sami często mamy problem z przestrzeganiem tej zasady, a co dopiero przekonać dzieci do jedzenia takiej ilości zdrowych rzeczy w ciągu dnia. Jak to wychodzi w praktyce? Różnie ;) Czy wszyscy rodzice przestrzegają tej zasady? Pewnie nie, ale na pewno bardzo się starają :) Co w takim razie zrobić, aby bez płaczu i zgrzytania zębami dostarczyć dzieciom odpowiednią ilość witamin? Podpowiem Wam dziś kilka moich sposobów na to jak przemycić warzywa i owoce w codziennej diecie! 1. Wyciskany sok To chyba najpopularniejsza forma przemycania witamin dziecku. Każdy z nas próbował tej metody i chyba każde dziecko ma chociaż jeden sok, który uwielbia. Prawda? Mój ulubiony to ten ze szpinakiem, a moja córka ze smakiem wypija pomarańczowy ;) 2. Owocowe lody i sorbety Wystarczy zmiksować owoce z jogurtem naturalnym, przełożyć do kolorowych foremek i gotowe! Które dziecko oprze się lodom? Chyba żadne! To idealny przykład na połączenie przyjemności z czymś pożytecznym. 3. Dżem Owoce znajdziemy też w dżemach (szczególnie w tych domowych oraz 100%). Jeśli dżem nie jest tym co nasze dziecko uwielbia, to możemy pokombinować i na przykład zawinąć go w naleśniku! Niby banał, ale jednak jest mnóstwo dzieci, które zjedzą wszystko jeśli tego „nie widać” ;)  (ja robię naleśniki z mąki pełnoziarnistej, aby było jeszcze zdrowiej) 4. Zupy krem To sposób, który stosuję najczęściej ;) Dzięki temu moja córa je prawie wszystkie warzywa, bo w takiej zupie mogę przemycić wszystko! Jedyny warunek, to posypka z parmezanu ;) 5. Foundie  Niewielkie owoce możemy obtoczyć w czekoladzie! Co więcej, możemy poprosić dziecko, aby samo to zrobiło! Genialna zabawa,a przy tym jeszcze przemycamy witaminy! 6. Mus owocowy Chyba każde dziecko próbowało kiedyś deserku ze słoiczka i chyba większość z nich wcinała je tak, że uszy się trzęsły ;) Większemu dziecku oczywiście nie wypada jeść ze słoiczka, ale z tubki czemu nie! Taki mus możemy zabrać zawsze ze sobą. U nas bywa czasem tak, że sporo podróżujemy, a co za tym idzie nie zawsze da się „mądrze” rozplanować jedzenie. Kończy się to jedzeniem „na mieście” lub w trasie. Jak zadbać o porcję witamin, gdy jedzenie zastanie nas w drodze na drugi koniec Polski? Na szczęście restauracje co raz częściej myślą o dostarczaniu wartościowych dań i przekąsek naszym dzieciom. Przykładem na to jest wprowadzenie przez McDonald’s musów owocowych do zestawów Happy Meal ;) 7. Ciasta Wiadomo, że tak przetworzone owoce nie będą mieć tylu witamin i składników odżywczych co świeże owoce. Są jednak dzieci, które nie przepadają za bananem czy marchewką ale mogę się założyć, że ciasto zrobione przy użyciu tych składników będzie jednak bardzo smakować! O tym, że owoce były w cieście możemy powiedzieć naszemu dziecku dopiero po zjedzeniu. A co! ;) 8. Obrazki na kanapkach Proste, ale bardzo skuteczne! Można tworzyć przeróżne buźki, misie, domki itp. Warzywa w takiej formie smakują podobno lepiej… 9. Sos Ja najczęściej przemycam warzywa w sosie bolognese, ale jest też mnóstwo innych do których możemy dodawać warzywa (np. sos koperkowy) 10. Suszone owoce Uwielbiam suszone truskawki i daktyle. Niestety nie udało mi się tą miłością zarazić córki… Cóż jest jeszcze dużo możliwości np. rodzynki, morele… Przecież to takie cukierki ;) Każda mama ma swoje sztuczki i sposoby na przemyt. Można powiedzieć, że po części jesteśmy przemytniczkami ;) Jakie są Twoje sposoby? Koniecznie podziel się nimi! The post 10 sposobów na przemycenie warzyw i owoców appeared first on szafeczka.com.

Podarunek

Szafeczka blog

Podarunek

Trzydniowe wagary!

Szafeczka blog

Trzydniowe wagary!

Ile mnie we mnie

Szafeczka blog

Ile mnie we mnie

Szkolny automat, a w nim…

Szafeczka blog

Szkolny automat, a w nim…

Okra – zdrowy zamiennik mąki w potrawach

Szafeczka blog

Okra – zdrowy zamiennik mąki w potrawach

Magiczne miejsce – Lanckorona

Szafeczka blog

Magiczne miejsce – Lanckorona

Moje ulubione seriale (cz.1)

Szafeczka blog

Moje ulubione seriale (cz.1)

Black&White

Szafeczka blog

Black&White

Keratynowe prostowanie włosów – wszystko co powinnaś wiedzieć

Szafeczka blog

Keratynowe prostowanie włosów – wszystko co powinnaś wiedzieć

Kocham kocham kocham…

Szafeczka blog

Kocham kocham kocham…

Sytuacje w których zawodzisz podwójnie

Szafeczka blog

Sytuacje w których zawodzisz podwójnie

Z przyjaciółką na kawę

Szafeczka blog

Z przyjaciółką na kawę

Kogo wyrzuciłabym z kina?

Szafeczka blog

Kogo wyrzuciłabym z kina?

Czas dla mamy: depilacja laserowa – fakty i mity

Szafeczka blog

Czas dla mamy: depilacja laserowa – fakty i mity

Oops…

Szafeczka blog

Oops…

Jak wyjątkowa jest Twoja mama?

Szafeczka blog

Jak wyjątkowa jest Twoja mama?

3 sposoby na idealną cerę!

Szafeczka blog

3 sposoby na idealną cerę!