Pesto z jarmużu

Lifemenagerka

Pesto z jarmużu

Czy suplementy są potrzebne? Mój stosunek do suplementacji diety

Lifemenagerka

Czy suplementy są potrzebne? Mój stosunek do suplementacji diety

Dziękuję, nie piję

Lifemenagerka

Dziękuję, nie piję

Lifemenagerka

Urodzinowy odcinek ZdrowoManii :)

Taaak, rok temu przeżywałam niemały stres zanim kliknęłam przycisk „opublikuj” pod tym postem. Po raz pierwszy miałam do Was przemówić, pokazać się na ruchomym obrazku, zaprezentować mój nowy projekt. Nie wiem co był gorsze – stanąć przed kamerą, czy potem puścić to wszystko w świat. Pamiętam, że przez pół godziny dłubałam przy ustawieniach prywatności na Facebooku zastanawiając się kto może kto zobaczyć, a kto nie powinien. Ależ to było bez sensu :D. A dziś już zupełnie bez stresu zapraszam na urodzinowy odcinek: Dzisiejszy odcinek to eksperyment, coś zupełnie innego. Piszecie czasami, że nie oglądacie ZM, bo są w niej obcy ludzie, a wolelibyście poznawać moje opinie. Ten jeden odcinek oczywiście nie zmieni podejścia tych osób do całego programu (bo z zapraszania specjalistów nie zrezygnuję), ale może okaże się przynajmniej jakimś miłym urozmaiceniem. Jeśli Wam się spodoba – koniecznie dajcie znać, czy to kciukiem w górę czy komentarzem. Wasz feedback jest teraz wyjątkowo ważny bo mam jutro spotkanie ze sponsorem programu i będą się na nim ważyć dalsze losy ZM i to, w jakim kierunku pójdzie.  Tym odcinkiem chcę też zachęcić innych do mówienia o zdrowym stylu życia. Mam takie ciche (albo i nie ciche) marzenie, że chociaż kilka osób odpowie na ten YouTubowy TAG i podzieli się swoją historią. Wszyscy czujcie się zaproszeni do tej zabawy – zarówno na kanałach youtubowych jak i na blogach. Możecie nawet odpowiadać w komentarzach :).  Pytania: 1. Od kiedy prowadzisz zdrowy styl życia? 2. Co Cię zmotywowało do zmiany? 3. Co się zmieniło po zmianie stylu życia na zdrowszy? 4. Ulubiona aktywność fizyczna? 5. Jak często uprawiasz jakiś sport? 6. Jakie są założenia Twojej diety? 7. Co najczęściej jesz na śniadanie? 8. Ulubione zdrowe produkty 9. Co w zdrowym stylu życia sprawia Ci największy problem? 10. Rada dla początkujących. Do zabawy zapraszam autorki następujących kanałów: Nissiax83  JULIA (itsxjul) Codziennie fit  Magda Pegowska  Nesja89  Kierunek Zdrowie  Karolina Sobańska  Psychodietka  Oraz autorki blogów: Kameralna  Tips for women  Fashionelka  Za użyczenie wnętrza do nagrań dziękuję Porananas. P.s. ZdrowoMania dostała też prezent urodzinowy od operatora, czyli Michała z Create One. Zwiastun kanału! Dziękuję Michałowi i oczywiście Wam, że jesteście :).      The post Urodzinowy odcinek ZdrowoManii :) appeared first on Life Manager-ka.

Przegląd tygodnia #3/10

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #3/10

Lifemenagerka

Czy polska służba zdrowia może być lepsza?

Pod jednym z moich ostatnich wpisów w komentarzach wywiązała się rozmowa na temat polskiej służby zdrowia, traktowania pacjenta i dawania koperty za lepsze traktowanie. Zainspirowało mnie to do napisania pewnego apelu do Was wszystkich… Bo że w polskiej służbie zdrowia jest wiele do poprawienia to wiedzą chyba wszyscy… Ręka do góry komu chociaż raz mocno podskoczyło ciśnienie podczas wizyty w szpitalu lub przychodni. I druga ręka do góry kto po tym jak został źle potraktowany zgłosił to do np. do dyrekcji danej placówki. No właśnie, mam wrażenie, że tę drugą rękę podniosłoby mniej osób… I o tym właśnie chcę dzisiaj napisać, bo wydaje mi się, że zdecydowanie za często zaciskamy zęby i wychodzimy z podkulonym ogonem. To, że wyżalimy się na kogoś w internecie czy do naszych bliskich to trochę za mało, bo w żaden sposób nie wpłynie to na poprawę sytuacji. Dlatego apeluję – przestańmy dawać przyzwolenie na złe traktowanie pacjentów i na złe wykonywanie swoich obowiązków zawodowych przez osoby pracujące w służbie zdrowia.  Przyznam, że sama nie raz porażona np. chamstwem jakiejś osoby po prostu milczałam, wychodziłam z gabinetu i zwyczajnie w dane miejsce już nie wracałam. Ale to za mało! W pewnym momencie przelała się czara mojej goryczy i teraz już nie będę odpuszczać. Oto kilka przykładów z mojego życia: Wizyta u lekarza pierwszego kontaktu po tym, jak dermatolog powiedział mi, że moje problemy z cerą to problem hormonalny i muszę iść do endokrynologa. „Pani doktor” na moją prośbę o skierowanie do endokrynologa reaguje parsknięciem i komentarzem, że z trądzikiem to powinnam iść na solarium a nie jej głowę zawracać. Skierowania wypisać nie chciała, ale zapowiedziałam, że nie wyjdę z gabinetu dopóki tego nie zrobi. Nie reagując na jej chamskie odzywki siedziałam i czekałam. Skierowanie wypisała i dosłownie rzuciła nim we mnie bez słowa. Zadowolona z siebie poszłam do domu…  Niestety przyszło mi jeszcze spotkać się z tą samą „panią doktor” po dość paskudnym zwichnięciu nogi… Podczas pierwszej wizyty była bardzo miła, nakazała leżeć przez cały miesiąc, ale L4 wypisała tylko na 2 tygodnie. Po 2 tygodniach kazała wrócić po kolejne zwolnienie. Wróciłam, ale wtedy „pani doktor” nie była już w dobrym humorze. Nie pamiętam już jak dokładnie do tego doszło, że rozmawiałam z nią na korytarzu i nagle zaczęła się na mnie z jakiegoś powodu drzeć. Wtedy już chyba miarka się przebrała i poprosiłam o interwencję gdzieś tam w pobliżu kręcącą się panią dyrektor. Kiedy ta do nas podeszła, ton „pani doktor” natychmiast się zmienił. Z tą samą „lekarką” podobne przygody miała moja babcia, oczywiście też nic z tym nie zrobiła.  Standardowa, co-pół-roczna wizyta u endokrynologa. W szpitalu na Karowej nigdy nie wiadomo na jakiego lekarza się trafi… Ja tego dnia trafiam na jakiegoś wiekowego pana, który nie odzywa się ani słowem. Nie pyta z czym przychodzę, nie zagląda w moją kartę… Proszę więc aby sprawdził moje wyniki ostatnich badań i je zinterpretował. Starszy pan nie potrafi obsługiwać komputera. Znika na 10 minut aby wezwać kogoś do pomocy. Osoba ta znajduje wreszcie w systemie moje wyniki… Lekarz mi je czyta bez żadnego komentarza, ale uparcie proszę o interpretację. Na to lekarz odpowiada, że wyniki są złe i jego zdaniem jestem już chora na cukrzycę. Ciekawa diagnoza, zważywszy, że wydał ją ginekolog… Próbowałam dopytać co w tych wynikach o tym świadczy, ale pan doktor powiedział, że się na tym nie zna (nie przeszkadzało mu to jednak w postawieniu poważnej diagnozy). Kazał mi udać się do prywatnego diabetologa i podał namiary na swojego znajomego. A następnie popatrzył na mnie z wyrazem twarzy „czego pani jeszcze chce?”. Wyszłam z gabinetu wkurzona z mocnym postanowieniem napisania skargi na tego pseudo lekarza. Czekałam pół roku na wizytę, z której NIC nie wyniosłam. Niestety w końcu odpuściłam, o skardze zapomniałam… Wakacje. Kończę ostatnie posiadane opakowanie pigułek, idę do ginekologa po receptę na kolejne. No i klops, ginekolog na urlopie. Jadę więc na Karową, czyli do źródła gdzie w ogóle mnie w te pigułki wpakowano… Na standardową wizytę nie ma szans, ale miłe panie w recepcji mówią, że w tej awaryjnej sytuacji lekarz pewnie przyjmie mnie na 2 minuty aby wypisać mi tę receptę. Muszę tylko go to zapytać. Kiedy wchodzę między pacjentami do gabinetu aby zapytać czy przyjmie mnie na końcu kolejki, dostaję dosłownie opieprz. Obrywa mi się za to ile on ma pacjentów, ile to on ma pracy na oddziale itd. Ok, wszystko rozumiem, ale to nie jest moja wina.  Czas opierdolu – nie przesadzam – co najmniej 2 minuty. W tym czasie spokojnie wypisałby mi tę cholerną receptę. Podkulam ogon, pytam czy coś mi się stanie jak wydłużę przerwę między opakowaniami o 4 dni, otrzymuję odpowiedź że (cytuję) „dziury w niebie nie będzie”. Ok. Wydłużam więc przerwę między pigułkami, skoro lekarz od hormonów powiedział, że nic się nie stanie no to chyba mogę mu zaufać. Po kilku dniach wraca mój ginekolog, zdobywam receptę, łykam pierwszą pigułkę… I zaczyna się koszmar. 4 dni wyjęte z życiorysu przez mdłości – gorzka herbata, łóżko i miska obok niego stają się moimi najlepszymi przyjaciółmi. I po tej czwartej historii przelała się czara goryczy… Kiedy ktoś szkodzi mimo że jego rolą jest pomaganie, to jest dla mnie najważniejszy sygnał, że trzeba coś z tym zrobić. Nasmarowałam maila do dyrekcji i rzecznika praw pacjenta szpitala na Karowej… Opisałam obie sytuacje (punkt 3 i 4). Kiedy po tygodniu nie otrzymałam odpowiedzi, przypomniałam o sobie. W końcu po jakimś czasie otrzymałam drogą elektroniczną odpowiedź o takiej treści. Czy faktycznie lekarze ci dostali upomnienia? Nie wiem. Wierzę, że tak, ale później już na nich nie trafiłam, więc trudno to zweryfikować (szczerze mówiąc mam nadzieję, że już tam nie pracują). Mam też nadzieję, że inne traktowane w ten sposób pacjentki również piszą skargi.  Ok, ja naprawdę wszystko rozumiem. Pracownicy służby zdrowia są grupą szczególnie narażoną na wypalenie zawodowe, to fakt. Ich zarobki może też nie są adekwatne do tego, ile mają pracy i jak długą drogę muszą przejść aby wykonywać ten zawód. Ok, szpitale czy przychodnie często zatrudniają za mało osób, pracownicy są przemęczeni… Ale to nie jest wina pacjentów i pacjent nie może ponosić konsekwencji takiego stanu rzeczy! Jeśli lekarz przelewa swoją frustrację na pacjentów to tym bardziej jego przełożeni powinni o tym wiedzieć… Być może pośrednio to właśnie oni się do tego przyczyniają. Dlatego jeszcze raz proszę – nie dawajcie przyzwolenia na złe traktowanie. Piszcie skargi, zwracajcie się bezpośrednio do przełożonych… Niektórym może się przydać zimny prysznic. Zresztą pamiętajcie, że czasami dyrekcja może potrzebować więcej sygnałów aby poważnie potraktować jakąś skargę. Jednorazowe zażalenie może wyglądać mało wiarygodnie, ale jeśli w ciągu miesiąca wpłynie na jedną osobę kilka skarg, może da to komuś do myślenia i zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje?  Na końcu muszę to dodać – mimo wszystko moim zdaniem w polskiej służbie zdrowia wiele się poprawia. Dlatego tym bardziej nie chcę zwalać tego co złe na system. Jest wielu lekarzy, którzy pokazują, że DA SIĘ po ludzku podejść do pacjenta, okazać mu troskę, pomóc w awaryjnej sytuacji… Pewnie nie da się z lekarza buraka zrobić lekarza anioła, ale pamiętajmy, że jest też coś po środku. I nic poniżej tego środkowego poziomu nie powinno być akceptowane.  Co o tym myślicie? Jak reagujecie w takich sytuacjach?  The post Czy polska służba zdrowia może być lepsza? appeared first on Life Manager-ka.

Joga – moje początki

Lifemenagerka

Joga – moje początki

Lifemenagerka

ZdrowoMania odc. 35 – zdrowie w ciąży

Dzisiejszy odcinek powstał na życzenie kilku z Was i porusza tematykę zdrowia w ciąży. Czy kobieta w ciąży powinna jeść za dwoje? Jakie produkty powinna włączyć do swojej diety, a z jakich zrezygnować? Jak zwiększyć wchłanianie żelaza, aby nie doszło do anemii? Jakie ryby spożywać? Z jakich aktywności lepiej zrezygnować  w ciąży, a jakie są wręcz konieczne? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w najnowszym odcinki ZdrowoManii: Wiem, że odcinek jest dość długi, ale ten temat chciałam przedstawić nieco głębiej, bo zakładam że obejrzą go głównie zainteresowane osoby. Choć przyznam, że sama też dowiedziałam się kilku rzeczy, mimo że nie jestem w grupie docelowej.  I mam prośbę – jeśli znacie kogoś, komu może się przydać ten odcinek – puszczajcie go dalej w świat. Wróżę mu małą oglądalność ze względu na czas trwania i fakt, że mój blog nie jet skierowany do tej grupy docelowej i stąd obejrzy go pewnie tylko garstka osób. A szkoda aby tyle pracy mojej i moich gości poszło na marne. Będę wdzięczna :).  The post ZdrowoMania odc. 35 – zdrowie w ciąży appeared first on Life Manager-ka.

Przegląd tygodnia #2/10

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #2/10

Lifemenagerka

Coś dla zdrowia – zakupy spożywcze [video]

Zapraszam na drugi film z zakupami ze sklepów ze zdrową żywnością: Rzeczy o których mówię w filmie: Tempeh wędzony – aktualnie nie jest dostępny w sklepie, w którym go kupiłam, linkuję więc do innych wersji Granulat sojowy Płatki drożdżowe (drożdże nieaktywne) Okra w puszce – kupiona na evergreen.pl, aktualnie niedostępna Herbata 7 zielonych skarbów Jeśli podobają Wam się filmy o tematyce zdrowych produktów i odżywiania to dajcie proszę znać jakie jeszcze chcielibyście obejrzeć :). The post Coś dla zdrowia – zakupy spożywcze [video] appeared first on Life Manager-ka.

Przegląd tygodnia #1/10

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #1/10

Lifemenagerka

ZdrowoMania odc. 33 – diet coaching, tenis

Zapraszam na nowy odcinek: Do niedawna nie miałam pojęcia o istnieniu takiego „zjawiska” jak diet coaching. Może dlatego, że sama tego nie potrzebuję, mam tak dużą wewnętrzną motywację do dbania o siebie, że nie potrzebuję żadnych bodźców z zewnątrz. Ale sama usługa coachingu nie jest mi obca, bo jak już kiedyś pisałam – korzystałam z coachingu rozwojowego i bardzo dobrze to wspominam. I tak jak ja potrzebowałam takiego wsparcia przy rozwoju osobistym, tak wiem, że niektórzy mogą potrzebować tego przy wprowadzaniu zdrowych nawyków. Bardzo ciekawa sprawa Co do tenisa to co tu się rozpisywać… Kto czyta mojego bloga ten pewnie wie, że mam słabość do sportów rakietowych. Tenis zawsze wydawał mi się trochę za trudny, ale podczas nagrań dowiedziałam się, że podczas gry możemy skorzystać z ułatwień dla osób początkujących. Było to dla mnie sporym zaskoczeniem, dlatego przy okazji nagraliśmy jeszcze taki film: Mnie się podoba jednak raczej nie zamienię squasha na tenisa, bo jednak squash jest odrobinę bardziej ekonomiczny przy wynajmie kortu w środku tygodnia w godzinach około-południowych… Ale chętnie poszłabym czasami na tenisa tak dla urozmaicenia.  A tymczasem… Jutro zaczyna się październik, mam już nowy „karnet” OK system i wracam na taniec oraz zaczynam chodzić na jogę strrrrasznie się cieszę!  The post ZdrowoMania odc. 33 – diet coaching, tenis appeared first on Life Manager-ka.

Przegląd tygodnia #3/09 + LBA

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #3/09 + LBA

ZdrowoMania odc. 32 – masaże lecznicze, Nordic Walking

Lifemenagerka

ZdrowoMania odc. 32 – masaże lecznicze, Nordic Walking

Slow jogging – moje wrażenia

Lifemenagerka

Slow jogging – moje wrażenia

Przegląd tygodnia #2/09

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #2/09

Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu – przyłączysz się?

Lifemenagerka

Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu – przyłączysz się?

Logistyka zdrowego odżywiania – szybka pasteryzacja obiadów (wekowanie)

Lifemenagerka

Logistyka zdrowego odżywiania – szybka pasteryzacja obiadów (wekowanie)

ZdrowoMania odc. 30 – tłuszcze w diecie, taniec na kole

Lifemenagerka

ZdrowoMania odc. 30 – tłuszcze w diecie, taniec na kole

Aktywność fizyczna – koniec wymówek

Lifemenagerka

Aktywność fizyczna – koniec wymówek

Trójmiasto na weekend

Lifemenagerka

Trójmiasto na weekend

Przegląd tygodnia #1/09

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #1/09

Lifemenagerka

Coś dla zdrowia – zakupy spożywcze + kosmetyki [video]

Zapraszam Was na nowy film z moimi ostatnimi zakupami „dla zdrowia”, a w nich głównie nowe, po raz pierwszy testowane przeze mnie produkty.  Pełny skład produktów znajdziecie na stronie sklepów w jakich kupowałam te rzeczy. Oto lista + informacje dodatkowe (lub sprostowanie do głupot, jakie powiedziałam w filmie). Jogurt naturalny Sojade – w filmie cały czas mówię „słoiczek”, ale chodzi oczywiście o kubeczek, jogurt nie jest w szklanym opakowaniu, żeby była jasność :).  Chrupki indyjskie – w filmie wspomniałam, że w składzie jest soja ale miałam na myśli soczewicę! Syrop daktylowy Sezam nieoczyszczony Pukance jaglane Karob – zapomniałam dodać, że opakowanie tego karobu jest bardzo duże (i tanie) więc produkt ten jest niesamowicie wydajny. Miód Orzechy piorące – i znowu podobnie jak przy karobie – to niesamowicie ekonomiczny produkt, opakowanie 1kg orzechów kosztuje 16 zł, a wystarcza na wiele miesięcy Krem ECO z filtrem SPF30 Dezodorant Crystal Essence dostępny jest w drogeriach Natura. Miłego oglądania :).    The post Coś dla zdrowia – zakupy spożywcze + kosmetyki [video] appeared first on Life Manager-ka.

Z pamiętnika aparatki – zdejmowanie aparatu i efekty

Lifemenagerka

Z pamiętnika aparatki – zdejmowanie aparatu i efekty

Moja aktualna aktywność fizyczna + motywacja

Lifemenagerka

Moja aktualna aktywność fizyczna + motywacja

Dzień blogera – kulisy mojego blogowania

Lifemenagerka

Dzień blogera – kulisy mojego blogowania

Przegląd tygodnia #4/08

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #4/08

Zmiany w moim zdrowym stylu życia

Lifemenagerka

Zmiany w moim zdrowym stylu życia

Przegląd tygodnia #3/08

Lifemenagerka

Przegląd tygodnia #3/08

ZdrowoMania odc. 27 – jak dbać o kręgosłup, kalistenika

Lifemenagerka

ZdrowoMania odc. 27 – jak dbać o kręgosłup, kalistenika