Najlepszy wegański mus czekoladowy

Grochem o garnek

Najlepszy wegański mus czekoladowy

Wbrew sobie

Makóweczki

Wbrew sobie

Czasami wydaje się nam, że mamy pomysł. Genialny! Ta idea sprawi, że życie stanie się lepsze, prostsze i jaśniejsze. Odmieni rzeczywistość i nada jej barw. Wizualizujemy jak to się stanie krok po kroku. I tak oto rozwiązaniem dla walącego się małżeństwa staje się ciąża i dziecko lub budowa domu. Bo w takim nowym pięknym domu lub z dzidziusiem w kołysce kłótnie się zakończą i zapanuje miłość. Lekarstwem na zaniżoną samoocenę jak wiadomo jest dieta, nowy ciuch czy operacja plastyczna. Braki wewnętrzne, które sprawiają, że nie mamy wiele do zaoferowania naszemu potomstwu lub czas przeciekający przez palce, łatamy prezentami. A potem obserwujemy, jak życie sypie się między palcami. Motywatorem do wpisu stały się moje osobiste przeżycia. Po dwóch latach ciężkich związanych z totalnym wyeksploatowaniem materiału przez niekończącą się budowę i prowadzenie własnej firmy, oraz nieodmiennie bycie matką dwójki, sprawiły, że kiedy okres ten zakończył się, miałam ochotę ‚coś ze sobą zrobić’. Tu mogłabym się zatrzymać i dokładnie przeanalizować potrzeby ciała i wnętrza. Przemyśleć sposoby wzmocnienia się na różne sposoby, przewartościowania pewnych spraw. Jednak ja nader skocznie weszłam w ciąg zdarzeń, które nie okazały się dla mnie dobre. Diety, sport 5x w tygodniu (po 2h!), pęd jeszcze większy niż na budowie i… sypnęło mi się ciało. Zaczęłam chorować… na wszystkie dziwne choroby, których nie przeszłam jako dziecko – zapalenie uszu, przewlekłe zapalenie zatok. Bóle oczu szybko zostały zdiagnozowane jako zespół suchego oka, a potem.. potem poleciało z górki i ciało obróciło się w proch i pył (bez wdawania się w szczegóły, było baardzo źle – masa bólu, cierpienia i strachu). W ciągu 4 m-cy na lekarzy, badania mniej lub bardziej inwazyjne, leki itp. wydałam około 5-10 tys a diagnozy nie było. Na SORze witano mnie po imieniu. W końcu mądry lekarz orzekł bez zebrania wywiadu – ‚zmieniła pani dietę! Stawiam, że na wysokobiałkową. Obciążone są nerki i wątroba. Pani ciało nie dawało już sobie rady… Pociągnęła by pani tak jeszcze rok, dwa i zaczęłyby się guzy, guzki i nowotworzenie.’ Bo kiedy pada odporność odzywają się wszystkie stare lub potencjalne problemy – alergie, choroby immunologiczne, pasożytnicze, stare sprawy (n. u mnie borelioza) itp. Wszystko wychodzi na wierzch. Czasami na raz. Zbladłam. Czy to możliwe, żeby coś co ‚robiłam dla siebie’ było tak niezgodne z moim ciałem? Coś co miało mi pomóc, wzmocnić, dodać endorfin i szczęścia tak zrujnowało mi zdrowie? Nie chciałabym, żebyście myślały, że neguję tu jakąkolwiek dietę. Pewnie są tysiące osób, którym ona służy. Nie wnikam. Chodzi mi bardziej o aspekt jednostki. Czy przyjrzałam się dokładnie sobie i danej sytuacji, aby sprawdzić co będzie dla mnie najlepsze w danej chwili, czy wskoczyłam na falę mody, trendów i zewnętrznego oceniania? W dużym stopniu jest prawdopodobne, że po 2 ciężkich latach moje ciało marzyło o odpoczywaniu, dobrym jedzeniu i trosce.. a ja mu zaoferowałam kurczaka na 3 dania i 6 jajek dziennie oraz 20 minut interwałów + 1,5 treningu siłowego, często codziennie. Aż padłam. Wiele z Was może znaleźć się w sytuacji analogicznej, wspomnianej przeze mnie wyżej. Jeśli w małżeństwie coś nie działa, porywanie się na domy i dzieci jako rozwiązanie konfliktów może być rozczarowujące. Bo mogę śmiało powiedzieć, że coś co się sypało, posypie się jeszcze bardziej. Dom to wyzwanie. Nie dla żartów mówi się, że jeśli małżeństwo przeżyje budowę, to już wszystko przeżyje. Jeśli nie kłócicie się z mężem obecnie to przy dziecku będziecie się kłócić 50x tyle. Relacja wymaga pielęgnacji i troski. Tony rozmów, delikatności, chęci z obydwu stron. Czasami z pomocą mediatora. Nie potrzebuje zaś szybkich, nieprzemyślanych ruchów typu ‚wzbudzę w nim zazdrość’. Brak czasu dla dzieci i rodziny nie jest tematem, który można ograć drogimi prezentami. Przepaść będzie narastać. Nasze wewnętrznie nierozwiązane konflikty nie pomogą nam w budowaniu relacji z kimkolwiek. Dzieci są jak papierki lakmusowe i dostrzegą to co próbujemy okleić kolorowym papierem. Każdy problem, każdy pomysł powinien mieć swoją strefę spokoju. Taką w której przyglądamy się mu czy ma on trwale nam pomóc czy załatać tylko jakąś dziurę. Możemy zadać sobie pytania: czego oczekuję po danej zmianie? Jak ma ona wpłynąć na mnie i moje otoczenie? Co mi da, a co zabierze? Jak będę czuła się na końcu tego procesu? A potem należałoby poleżeć i pooddychać, lub ‚przetrawić pomysł’. Dłużej niż godzinę ;) Weźcie przykład ze mnie i dbajcie o siebie. Zdrowie mamy tylko jedno!

TU TERAZ

Droga jak powierzchnia księżyca. "Jak tu jedziesz, to możesz dostać wstrząsu mózgu"

– Jak jest sucho to można uszkodzić zawieszenie. Jak jest mokro, to dochodzi szansa, że twój samochód będzie wyglądał jak po rajdzie off-road – mówi [...]

TU TERAZ

Biegniesz na przystanek, a autobus nagle odjeżdża? Kierowcy się tłumaczą

– Musimy sprawnie włączyć się do ruchu, dlatego nie możemy ciągle obserwować tego, czy ktoś nie biegnie na przystanek – tłumaczy jeden z kierowców łódzkiego [...]

TU TERAZ

Spektakularny sukces otwarcia Before Food Market na Piotrkowska 217!

Trzy dni, tysiące gości i setki wydanych potraw – tak można podsumować pierwszy tydzień funkcjonowania pierwszego tego typu Food Marketu w Polsce. Co sprawia, że [...]

TU TERAZ

Wypadek na Pogonowskiego. Ranny mężczyzna [ZDJĘCIA]

Kierowca mazdy został ranny w wypadku, do którego doszło w środę (2 listopada) ok. godz. 15 na ul. Pogonowskiego w Łodzi. Więcej informacji

TU TERAZ

Prognoza pogody na czwartek. Zobacz jaka będzie pogoda w Łodzi i regionie

Prognoza pogody dla województwa łódzkiego na czwartek, 3 listopada. Więcej informacji

TU TERAZ

Oddala się termin poznania wykonawcy łódzkiego orientarium

Do Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęło odwołanie od decyzji o unieważnieniu przetargu na budowę orientarium w łódzkim ogrodzie zoologicznym. To oznacza, że jeszcze bardziej oddalił się [...]

TU TERAZ

ŁKS zagra z Legią przy pustych trybunach?

W niedzielę, 6 listopada, piłkarze trzecioligowego ŁKS Łódź podejmują rezerwy warszawskiej Legii. Może się okazać, że mecz zostanie rozegramy przy pustych trybunach. Więcej informacji

TU TERAZ

Rozpędzony samochód wpada w poślizg i uderza w bariery. Ten moment zarejestrowała kamera

– Pierwszy raz w życiu widziałem coś takiego. To naprawdę cud, że nikt nie zginął – tak sytuację na A4 podsumował Reporter 24 tomasz vancat. [...]

TU TERAZ

Komisariat pod dach w elektronarzędziach. To nie remont, a efekt ostatniej akcji

Wiertarki, szlifierki, kosiarki, w sumie około 2 tys. elektronarzędzi – tyle udało się odzyskać krakowskim policjantom. Podczas akcji zatrzymano też mężczyzn podejrzanych o włamywanie się [...]

TU TERAZ

Zgubili się po słowackiej stronie Tatr, wezwali TOPR

Pogoda nie sprzyja amatorom górskich wędrówek. Niskie temperatury, śnieg i silny wiatr sprawiają, że wyjście w Tatry jest niebezpieczne. W niedzielę dwójka turystów z Polski [...]

TU TERAZ

Zbliża się 11. Przystanek Niepodległość. Muzeum Historii Polski przygotowało mnóstwo atrakcji

Muzeum Historii Polski zaprasza na 11. edycję Przystanku Niepodległość. Wydarzenia odbywać się będą tradycyjnie 11 listopada. W programie przewidziane są trzy gry miejskie zarówno dla [...]

Co robić w listopadzie? 10 pomysłów

ANIA MALUJE

Co robić w listopadzie? 10 pomysłów

Atumn in Paris

Vivi & Oli

Atumn in Paris

WELCOME TO THE JUNGLE

charlizemystery

WELCOME TO THE JUNGLE

Szafeczka blog

Największy przykład dajemy nieświadomie

#ŚwiećPrzykładem Gdy zostajesz mamą i już ochłoniesz po porodzie, jedną z ważniejszych myśli przebijających się do Twojej świadomości, jest ta o przykładzie jaki dasz swojemu dziecku. O ile na początku jedynym to taki, że otwiera się buzię, gdy nadjeżdża butelka, to później sytuacja znacznie się komplikuje… Jak już nieraz wspominałam, uważam że w rodzicielstwie ogromne znaczenie mają drobiazgi.… The post Największy przykład dajemy nieświadomie appeared first on szafeczka.com.

Madryt – prezentacja kolekcji C&A

ŁUKASZ PODLIŃSKI

Madryt – prezentacja kolekcji C&A

Effie's Dress

The one with NYC.

Hey guys!If you had to choose only one city to spend the rest of your life in, what would it be? My answer is simple - New York New York! Every time I go there, I fall in love with it all over again, it's so inspiring and refreshing (despite all the garbage in the streets, haha!).In September I spent two days there and attended few shows at New York Fashion Week (another reason to love that city!). One of them was Cynthia Rowley Spring '17 Show - you can read about it here. Other shows I saw was Supima Collection Designer Competition Show and Misha Collection - I haven't taken many photos though (please forgive me!), I was too excited and majority of pics is blurry :D Seeing Supima Competition finalists' collections was very inspiring - I'm sure they'll make their impact in the fashion world very soon (my favorite line was Duston Jusso's, here is his Instagram profile; but the winner - Jeffrey Taylor also stunned with very girly and romantic dresses, find him here).Misha Collection floored me. Even though I can't live without sneakers, denim and tshirts, I love me some feminine and sexy dresses! Seeing Misha's designs even made me want to practice walking in heels more :) And have all of her fabulous designs in my closet ❤️ (should I mention I fell in love with Jordan Dunn who opened and closed the show?). Do you guys have your favorite spots in NYC? Let me know, cause I know I'll go back there billion times! <3 Makeup by gorgeous Jackie from Glamsquad. A girl's gotta eat! Vegan burger from Blossom du Jour <3 My favorite look from Supima Designer Competition Collection - Duston Jusso's. Another look from Duston Jusso's collection. Supima Designer Competition winner - Jeffrey Taylor. First look from Misha Collection on gorgeous Jordan Dunn. (@mishacollection) @mishacollection @mishacollection @mishacollection

Ból gardła? 2 aptekarskie sposoby, które ZAWSZE działają!

WIECZNIE MŁODA

Ból gardła? 2 aptekarskie sposoby, które ZAWSZE działają!

Black Vest

STYLLOVE

Black Vest

Lifemenagerka

Rozgrzewająca zupa z batatem i kalarepą

Daaaawno nie dodawałam tego typu wpisów… Ostatnio jednak sporo gotuję, więc może czas powrócić do publikowania przepisów. Rozgrzewająca zupa to coś idealnego na obecną porę roku, więc zacznijmy od niej :). Przepis na nią znalazłam w jakiejś gazetce, którą Wojtek przyniósł z targów fitness. Po przeczytaniu listy składników ze zdumieniem stwierdziłam, że wszystkie akurat mam… Czytaj więcej … Wpis Rozgrzewająca zupa z batatem i kalarepą pochodzi z bloga LifeManagerka.pl.

Dietetyk radzi: 10 pomysłów na zdrowe śniadanie dla dzieci

Lady Gugu

Dietetyk radzi: 10 pomysłów na zdrowe śniadanie dla dzieci

Pikantna zupa dyniowa

Jest pięknie

Pikantna zupa dyniowa

TU TERAZ

Wszystkich Świętych w Łodzi 2016. Cmentarz Doły [ZDJĘCIA]

Wszystkich Świętych 2016 w Łodzi na cmentarzu Doły. Tutaj łodzianie odwiedzali swoich bliskich, pochowanych na jednym z cmentarzy: katolickim, komunalnym, wojskowym, cmentarzu zielonoświątkowców czy baptystów. [...]

TU TERAZ

Stary Cmentarz w Łodzi w dniu Wszystkich Świętych 2016 [ZDJĘCIA]

Stary Cmentarz w Łodzi w dniu Wszystkich Świętych wieczorem rozświetlały setki zniczy. 1 listopada 2016 roku był ostatnim dniem XXII kwesty, podczas której łodzianie zbierali [...]

TU TERAZ

Wszystkich Świętych 2016 w Łodzi. Cmentarz Zarzew [ZDJĘCIA]

Cmentarz Zarzew w dniu Wszystkich Świętych, 1 listopada 2016 roku. Więcej informacji

TU TERAZ

Pogoda w Łodzi i regionie na środę, 2 listopada

Sprawdź prognozę pogody w Łodzi i regionie na środę, 2 listopada. Pogoda na dzień 2.11.2016. Więcej informacji

TU TERAZ

Wszystkich Świętych 2016 w Łodzi. Cmentarz św. Wojciecha przy ulicy Kurczaki [ZDJĘCIA]

Wszystkich Świętych 2016 w Łodzi na cmentarzu na Kurczakach. Więcej informacji

TU TERAZ

Koncert na Cmentarzu Rakowickim [ZDJĘCIA]

Na Cmentarzu Rakowickim odbył się wieczorem koncert „Memento Vitae – koncertu bez bisów i oklasków”. Zorganizowała go Biblioteka Polskiej Piosenki we współpracy z Zarządem Cmentarzy [...]