Jest pięknie
Jak kupić prezent na Święta, kiedy kompletnie nie masz pomysłu
Kupowanie prezentu na Święta to większe wyzwanie. Jeśli nie jesteś nestorem rodu, który może każdemu wręczyć kopertę z jakąś kwotą, oczywiście. Ale to, co przystoi dziadkowi czy ciotce na emeryturze, nie pasuje osobom młodym. Nie wyobrażam sobie, że dałabym mojej ciotce kopertę z pieniędzmi.
Ale cudów nie ma, nie zawsze ma się genialny pomysł na prezent. Zaraz, a czy on musi być genialny? Nie. Wystarczy, żeby był. Powiedzenie "liczy się pamięć" ma tu sporo sensu. Jasne, warto pamiętać, że ciotka ma cukrzycę, więc kupienie jej bomboniery nie będzie trafione, ale to tyle.
Co, jeśli prezent się nie przyda, nie spodoba? Nic, pójdzie dalej. Od lat podajemy dalej nietrafione prezenty - ba, czasem moja matka po świętach proponuje mi coś, co dostała od kogoś z rodziny, a co nie jest jej potrzebne. Przyznaję, miałam z tym trochę zgryzotę, bo zastanawiałam się, czy to wypada, czy darczyńcy nie będzie przykro - ale nie, nie będzie, przecież nikt nie będzie sprawdzać, czy nadal mam w domu komplet ręczników w kolorze, którego nie znoszę. Ten sam komplet zachwycił moją koleżankę.
Bardzo dobrą metodą, w dobie mediów społecznościowych, jest przejrzenie czyjegoś profilu na Facebooku czy Pinterest - a nuż podzielił się swoim marzeniem? Jeśli pisze blog, może ma gdzieś wpiętą swoją listę życzeń?
Może też być tak, że nie ma bloga, nie ma profilu na Facebooku, nie ma listy, za to jest - jak dziś - równo tydzień do Wigilii. A coś trzeba dać. Moje rady?
Jeśli prezent musi być czymś fizycznym, kup książkę. Jak się spodoba, to obdarowany ją przeczyta, a jak nie, to odda komuś, wyniesie do biblioteki, w najgorszym przypadku podeprze regał.
Jeśli wolisz dać obdarowanemu wolną rękę, kup bon zakupowy. Może być do sklepu z ubraniami, może być do drogerii / perfumerii, może być na zakupy wirtualne (gry, muzyka, etc.). Włóż bon w ozdobną kopertę, dołóż kartkę z życzeniami, załatwione. Obdarowany powinien być najszczęśliwszy, bo kupi sobie to, co chce, w dodatku po świętach, kiedy nie ma tylu ludzi i zaczynają się wyprzedaże. Tyle wygrać!
Jeśli masz już w domu prezenty z poprzednich lat - obrusy, ręczniki, filiżanki, świeczniki, ozdobne serwetki i tym podobne prezenty - przypomnij sobie, co od kogo było i daj to komuś innemu. Szanse na to, że ktoś będzie pamiętać, że rok temu czy dwa lata temu coś podobnego pojawiło się pod choinką jako prezent dla kogoś innego, są znikome, nikt tego nie zapamiętuje.
Jeśli masz zapasy przetworów domowych - dżemy, kompoty, ogórki kiszone, nalewki - daj każdemu po słoiku / butelce. Dodaj ładną wstążkę, napisz na ozdobnym bileciku, co to jest, podaj skład i gotowe.
Wesołych Świąt!The post Jak kupić prezent na Święta, kiedy kompletnie nie masz pomysłu appeared first on Jest Pięknie.