ANIA MALUJE Co robić we Lwowie? Powody dla których MUSISZ tam pojechać! Nie lubię zwrotów typu "trzeba było" "powinnaś" i "musisz". Jeśli zatem używam jednego z nich w tytule - musi wydarzyć się coś wyjątkowego. Dlaczego uważam że musisz pojechać do Lwowa i co w ogóle w tym Lwowie robić?Czytaj dalej »
ANIA MALUJE 10 rzeczy do zrobienia we wrześniu Wrzesień to taki miesiąc "przejścia". Powietrze pachnie trochę inaczej. Zaczyna się szkoła, co dotyka nie tylko dzieci, ale też i rodziny, które muszą zorganizować odbieranie ich ze szkoły. Jak sprawić by wrzesień grał na nasza korzyść? Co robić we wrześniu?Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Jestem rasistką i mam kryzys ćwierćwiecza? [TYGODNIK] Mój "urlop" powoli dobiega końca a ja... ja mam kryzys. Nie wiem co dalej. Co gorsza - wcale nie chcę wiedzieć. Niech się dzieje. Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Siedem pierwszych prac Chciałam napisać o tym, jak bardzo podobał mi się Lwów, ale nie mogę. Myślę o biedzie którą widziałam i o tym, że przecież u nas, na miejscu też jej nie brakuje. Więc usiadłam i chciałam pisać, ale wszędzie widzę znaki i sygnały mówiące mi - pisz o siedmiu pierwszych pracach! No to piszę.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE DIY Suchy szampon na awaryjne sytuacje Nie zawsze jest czas by umyć i wysuszyć włosy, a niektórzy tak jak ja nie mogą ich myć codziennie ze względu na kapryśną skórę głowy. Wtedy ratuje mnie suchy szampon, jednak zdarza się że 3 minuty przed wyjściem z opakowania wylatuje tylko gaz. Nie cierpię tego! Co zrobić gdy skończy się suchy szampon a samochód na Ciebie już czeka?Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Telefon z Aliexpress? Moja recenzja Xiaomi Redmi 3 Kupiłaś telefon z Chin? Nie bałaś się? Ile to trzyma na baterii, godzinę?Poza szerszeniami i państwową opieką medyczną niewielu rzeczy się boję. Tymczasem moja decyzja o zakupie telefonu z Aliexpress wywołała reakcje jakbym co najmniej sprzedała na tym portalu nerkę.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Ile ważę, jakie mam wymiary, co trenuję Hej! Pytania o to co ćwiczę, ile ważę, mierzę i czy ćwiczę siłowo to moja codzienność. Rozumiem, że to może być przydatne np. przed kupieniem jakiejś sukienki którą akurat mam na sobie - znając moje wymiary łatwiej o punkt odniesienia. Dlatego zważyłam się, zmierzyłam i już wszystko opisuję.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Tydzień bez makijażu, jedzenie i kastracja dla pedofila [TYGODNIK] Z jednej strony mam wyśmienity humor, z drugiej - czuję się jak w kiepskiej komedii, co można skwitować jednym słowem - POLSKA. Myślę, że ten tydzień przeczołgał mnie przez wszystkie możliwe emocje i zafundowałam sobie niezły rollercoaster. Postaram się opisać wszystko bez naruszania swojej prywatności :)Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Wege sakiewki z ciasta filo z kozim serem Smak koziego sera z pomidorami chodzi za mną od kiedy podobnego dania spróbowałam w Gdańsku. Dzisiaj w końcu moja interpretacja przeszła ostateczną ewolucję i uzyskałam połączenie, które satysfakcjonuje mnie w 100%. Danie jest szybkie i proste, a do tego niesamowicie smakuje i całkiem ładnie wygląda. Oto przepis!Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Jak podnieść swoją samoocenę, gdy nie widzisz żadnej swojej zalety Chyba każda dziewczyna czuła się kiedyś jak piece of shit, by nie powiedzieć - kupa. Pełnia księżyca, hormony przed okresem, pasmo niepowodzeń w pracy albo inne nieszczęścia i nagle przyłapujesz się na tym, że jest ci ze sobą jakoś źle. Jak sobie z tym radzić? Znam bardzo skuteczne narzędzie do pracy swoją samooceną i aż żal się nim nie podzielić.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Moje "uczulenie" na hybrydy, zmiana marki na Pierre Rene i nowa (duża) lampa UV/LED Nie licząc tych co teraz - poprzednio hybrydy miałam w kwietniu! Zrobiłam sobie przerwę z powodu uczuleń. Brzmi enigmatycznie? No to dzisiaj w tekście:- Czy hybrydy uczulają, jak uniknąć uczuleń- Czy warto inwestować w lepszą lampę LED/UV- Gdzie kupić hybrydy stacjonarnie- Jak sprawdzają się hybrydy Pierre ReneCzytaj dalej »
ANIA MALUJE Zakonnice i prostytutki, ciasto z malinami i Queen [tygodnik] Zawsze gdy piszę kolejny odcinek cyklu tygodnik, zdjęcia zrzucam w jeden folder i nazywam go nie używając do tego świadomości. Z pod moich palców wypływa coś w rodzaju kjdhlijsdpiwj, czasami jakieś słowo, czasami imię, tym razem... tym razem jest to headlong.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Dlaczego (nie) piję mleka? + Przepis na proste mleko owsiane O tym, że unikam mleka przebąkiwałam tyle razy, że pora rozwinąć w końcu myśl. Tym bardziej, że prosiliście o to przy okazji mojego przepisu na mleko kokosowe w maju, a ja obiecałam taki post napisać. Dzisiaj zatem trochę o tym, jak zmieniało się moje podejście do mleka na przestrzeni lat :).Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Tygodnik nudny jak schabowy z ziemniakami na niedzielnym obiedzie Nie wiem czemu przyjęło się, że coś jest nudne jak flaki z olejem. Co w nich nudnego? Ten tygodnik jest nudny jak tradycyjny polski obiad - ziemniaki z koperkiem, schabowy i marchewka z groszkiem/surówka/mizeria (niepotrzebne skreślić). Co nie znaczy oczywiście że ten obiad jest zły - jest po prostu baaaaardzo przewidywalny.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Szczere reklamy, nic nie muszę i czekolada za darmo [TYGODNIK] Jak wyglądał mój tydzień? Jeśli wierzyć zasadzie "pic or it didn't happen" - to mój tydzień nie istniał. Nie nosiłam ze sobą aparatu, nie pstrykałam za bardzo zdjęć, nawet snapów było mniej. Powód? Och, trochę wstyd mi to pisać.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE Ściga mnie dzika świnia i Urząd Skarbowy... [TYGODNIK] Tydzień zaczęłam z mocnym przytupem - nim ochłonęłam po włoskiej przygodzie, przyszła szara polska rzeczywistość. Zarówno pod kątem pogody jak i tak całościowo. Czasami myślę sobie, że moje życie to piękny sen. A potem coś z tego snu mnie wybudza. Zazwyczaj są to oskrzela, ale tym razem - Urząd Skarbowy.Czytaj dalej »
ANIA MALUJE A może by tak rzucić wszystko i zacząć od nowa? Pamiętacie cykl z historiami motywacyjnymi? Od dawna chodziła mi po głowie reaktywacja, bo czasami ja sama też potrzebuję takiego małego kopniaka na odwagę. Bardzo pozytywne zmiany w moim życiu przyniosła wymiana znajomych na bardziej otwartych, odważnych, mniej narzekających. Podobnie robię w innych sferach - staram się otaczać przedmiotami i aktywnościami które działają na mnie stymulująco. Wystarczy że pracuję z dziećmi w trudnych sytuacjach - to dawka cierpienia którą jestem w stanie przetrawić. Dzieci to dzieci, a dorośli są dorośli i mogą sobie sami poradzić. Tym bardziej z ogromną przyjemnością poprosiłam Dorotę o to, by podzieliła się swoją historią. Tym jak to jest zacząć od zera ryzykując wszystko... Zapraszam!Czytaj dalej »