HANIA
Kosmetyki Purite – nowość w mojej kosmetyczce
Na święta dostałam od mojego brata pięknie zapakowane pudełko. Oczywiście zastanawiając się co jest w środku otworzyłam i znalazłam w nim kosmetyki firmy Purite. Mimo tego, że znam wiele firm kosmetycznych, ta niestety była dla mnie nie znana. Dzisiaj jednak chce Wam opowiedzieć o tym jakie kosmetyki dostałam oraz jak się sprawdziły.
W moim prezencie znalazłam Peeling Solny o zapachu Mandarynki i Grejpfruta oraz Mydło z płatkami owsianymi, kozim mlekiem i miodem. Do mojego prezentu została dołączona także ulotka o Purite, z której mogłam dowiedzieć się, że jest to manufaktura kosmetyczna którą tworzą miłośnicy dobrych i naturalnych kosmetyków.
Peeling, który miałam okazję testować to peeling solny, z solą z Morza Martwego. I tutaj szczerze mówiąc, gdybym kupowała sama jakikolwiek peeling odłożyłabym go z powrotem na półkę… Kilka lat temu byłam z mamą w Izraelu nad Morzem Martwym i muszę Wam powiedzieć, że zdecydowanie nadmierna ilość soli w powietrzu oraz osadzanie się jej na skórze spowodowały, że dostałam na nią dość silnego uczulenia. Stąd też od tamtej pory unikam produktów, które ją zawierają. Nie przeczytałam jednak przed użyciem składu i nieświadomo zaczęłam korzystać z peelingu.
Dzięki temu mile się zaskoczyłam. Peeling okazał się przyjemny, dobrze złuszczający naskórek, a do tego nie uczulił mnie :) Zawartość żółtej glinki oraz olejów w tym produkcie bardzo mnie ucieszyły:) Oba składniki działają bardzo dobrze na moją skórę i bardzo się cieszę, że zdecydowałam się przetestować ten kosmetyk :)
Koniecznie musicie przeczytać fragment opisu producenta na temat tego produktu:
„Peeling na bazie soli z Morza Martwego, usuwając martwy naskórek doskonale oczyszcza oraz ujędrnia skórę, ułatwia wchłanianie substancji odżywczych. Dzięki zawartości oleju z pestek moreli poprawia wygląd cery, działa przeciwstarzeniowo, rozjaśnia przebarwienia. Działanie antyseptyczne, przyspieszające ziarninowanie i regenerację naskórka czyni ten peeling odpowiednim dla skóry zniszczonej, przesuszonej i łuszczącej się. Olejki eteryczne z grejpfruta i mandarynki mają właściwości pobudzające, zwiększają koncentrację. Ponadto olejek grejfrutowy wykazuje działanie oczyszczające, reguluje pracę gruczołów łojowych, działa bakteriobójczo oraz bakteriostatycznie. Zapobiega zaburzeniom rogowacenia
mieszków włosowych, powstawaniu zaskórników, rozjaśnia przebarwienia. Chroni przed rozstępami oraz ma działanie antycellulitowe. Działanie wynika z właściwości składników”
Od brata otrzymałam także mydełko do ciała, które urzekło mnie swoim pięknym wyglądem :) Mydełko wygląda jak małe dzieło sztuki, a jego pozytywny wpływ na moja skórę jest nieoceniony:) Moja delikatna i zazwyczaj sucha skóra po myciu tym mydłem stała się odżywiona i przyjemna w dotyku :)
Jestem bardzo mile zaskoczona kosmetykami Purite ;) Sądzę, że to nie moje ostatnie z tej firmy :)
Dziewczyny znacie kosmetyki Purite? Co o nich sądzicie?
Artykuł Kosmetyki Purite – nowość w mojej kosmetyczce pochodzi z serwisu Hania.com.pl.