by Karolina

Deszczowa Szczawnica i ucieczka do Czerwonego Klasztoru

Podróże - Szafeczka - 15 czerwca, 2016

Na drugi dzień po wycieczce na Trzy Korony, ciężko mi było wstać z łóżka. Nogi nie pozwalały zapomnieć o pokonanych poprzedniego dnia kilometrach. Biorąc poprawkę na zmęczone „zakwasy”, zaplanowaliśmy krótsze wycieczki, takie jak spływ Dunajcem czy wycieczka rowerowa. Niestety plany pokrzyżował nam deszcz, a właściwie to ulewa! Po krótkiej wizycie z pijalni i spacerze po parku, uciekliśmy na Słowację licząc na pogodowy cud!

I to był strzał w dziesiątkę! Klasztor ma swój klimat, który nas w 100%-tach zauroczył! Można nawet przenieść się na chwilę myślami na południe, w stronę słonecznej Sycylii! Tak mi się skojarzyło i tak nam się to spodobało, że postanowiliśmy spontanicznie polecieć właśnie w to piękne miejsce… ale o tym w kolejnych wpisach ;) Póki co zdradzę Wam, że pierwszy raz w życiu zarezerwowaliśmy wycieczkę last minute i mam nadzieję, że nie ostatni :) Tymczasem przenieśmy się z powrotem do Klasztoru:

Następnie wybraliśmy się na zamek Niedzicy, ale tłumy wycieczek nie pozwoliły na zrobienie ani jednego zdjęcia, które miałoby choć minimalnie większą wartość niż tylko turystyczno-pamiątkową… Ilość miejsc do zwiedzania nie jest oszałamiająca, a wszechobecne wycieczki szybko nas z tamtąd wykurzyły.

Jeszcze tylko szybka wycieczka wyciągiem na Palenicę i zmykamy do domu. A odpoczynek w takim miejscu to czysta przyjemność! Wszystko dopracowane w najmniejszym calu! Zakochałam się w nim od pierwszego zdjęcia na Instagramie i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócimy. Najlepiej w zimie, gdy po jeździe na nartach będziemy mogli rozpalić ogień w kominku i napić się gorącej czekolady… albo grzańca :) Domek możecie podpatrzeć TUTAJ.

Wiem, że jeszcze sporo zostało do zobaczenia, dlatego koniecznie musimy tam wrócić! :)

Udostępnij wpis

17 komentarzy

  • Sara 15 czerwca, 2016 at 20:31

    Szkoda, że pogoda wam nie dopisała! Następnym razem będzie lepiej :) A domek… uroczy :)

    Odpowiedz
  • Ilona 15 czerwca, 2016 at 20:33

    Kocham Szczawnicę i jej okolice całym sercem i nigdzie nie odpoczywam tak dobrze jak właśnie tam.

    Odpowiedz
  • salusiowo 15 czerwca, 2016 at 20:37

    Musicie kochana!! Ja uwielbiam Pieniny… Kroscienko nad Dunajcem i Szczawnica – same w sobie są piękne… te uliczki, widoki… ach… długo by pisać:) następnym razem wybieramy się razem :)

    Odpowiedz
  • Karolcia 15 czerwca, 2016 at 20:40

    Ja mieszkam na Szlachtowej to kawałek za Szczawnica..polecam wam do zwiedzania Jaworki Białą Wodę i koniecznie wybierzcie się w Homole… Uwielbiam to miejsce… Pozdrawiam was serdecznie

    Odpowiedz
  • Elka 15 czerwca, 2016 at 20:57

    Ja również zakochałam się w Szczawnicy (i okolicach) od pierwszej wizyty☺. Uwielbiam przepiękną trasę rowerową do Czerwonego Klasztoru-zapiera dech…., osobiście bardziej polecam Sokolicę niż Trzy Korony ( bardziej urokliwa bez względu na wybrany szlak, mniej ludzi – dla mnie Trzy Korony przereklamowane). No i Wąwóz Homole koniecznie☺. Polecam Pieniny rowerowo☺

    Odpowiedz
    • Szafeczka 15 czerwca, 2016 at 21:29

      My na szczęście trafiliśmy na pusty szczyt… wszyscy zdążyli już zejść :) #takiemamytempo :D

      Odpowiedz
  • ewibar 15 czerwca, 2016 at 23:01

    Mamy tak blisko do Szczawnicy a nigdy nie byliśmy, czas nadrobić straty :) Kochana skąd opaska do włosów Nikoli? :)

    Odpowiedz
  • Nikola 16 czerwca, 2016 at 07:47

    Świetne zdjęcia! Widać, ży wypad udany. :)

    Odpowiedz
  • Kayenn 16 czerwca, 2016 at 10:47

    Wow jakie zdjęcia! Coś pięknego! Jaki macie sprzęt jeśli można wiedzieć? Efekt oszałamiający! Wspaniały klimat tego miejsca.
    Pozdrawiamy

    Odpowiedz
    • Szafeczka 16 czerwca, 2016 at 10:49

      Dziękujemy :) Aparat to Canon 5D i obiektywy Sigma 35, Canon 85mm 1.8 oraz czasem Canon 17-40.

      Odpowiedz
  • magda 18 czerwca, 2016 at 08:58

    Karolina, jeździsz na nartach???

    Odpowiedz
    • Szafeczka 18 czerwca, 2016 at 09:43

      Nie, ale mam zamiar się nauczyć od córki w tym roku :)

      Odpowiedz
  • kapelusz dziewczęcy 21 czerwca, 2016 at 09:47

    prześliczny kapelusz, nie mogę wyjść z podziwu :o

    Odpowiedz
  • Ewelina 20 sierpnia, 2016 at 21:55

    zdjęcia są takie wspaniałe że aż trudno oczy oderwać mam pytanko gdzie nocowaliście polecacie ?

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!