Dom, jaki by nie był, musi być wygodny. Nieważne, czy masz willę na przedmieściach, penthouse w centrum czy kawalerkę w starej kamienicy – dopasuj przestrzeń do swoich potrzeb. Moim zdaniem najważniejszym elementem jest aranżacja sypialni.

Po pierwsze, wybierz subtelne kolory ścian, sufitu, mebli – czerwienie, żółcie i oranże są ciekawe, ale nie będą Cię usypiać. Zawsze dobrym wyborem są odcienie szarości czy beżu – także dlatego, że łatwo dopasować do nich akcenty kolorystyczne.

Po drugie, nie traktuj sypialni jak graciarni. To, że zwykle goście nie wchodzą do tego pokoju nie znaczy, że masz w nim trzymać zapasowe krzesła czy stertę prania. Dobry relaks to relaks w miejscu miłym dla oka.

Po trzecie, wyrzuć z sypialni TV. Nie przynoś do niej laptopa. Telefon najlepiej wyłączaj na noc (tryb samolotowy), wtedy możesz go używać jako budzika, ale nie wyrwie Cię ze snu pomyłka o 4.30 rano. Co by się nie wydarzyło w nocy, może poczekać do rana. W łóżku możesz czytać książki czy gazety, ale naprawdę nie musisz nadrabiać zaległości w TV czy przeglądać Facebooka.

Po czwarte, skoro mowa o czytaniu – pomyśl o dobrym oświetleniu. Górna lampa jest przydatna, jasne, ale po obu stronach łóżka powinny też być lampy, które oświetlą czytaną stronę książki czy Kindle’a.

Po piąte, zaplanuj szafy, szafki, szuflady. Przesypujące się gazety, wyłażąca z szafy bielizna tworzą wrażenie nieładu, zbiera się na nich kurz, a to nie sprzyja relaksowi.

Po szóste, dopasuj meble do rozmiaru pomieszczenia. Musisz być w stanie przejść przy łóżku. Jeśli się nie da, może trzeba przestawić łóżko w inną stronę, może wybrać inny model łóżka. Warianty z zagłówkiem są bardzo wygodne, ale zwróć uwagę, jaką wysokość ma zagłówek w stosunku do wysokości pokoju. Im wyższy, tym bardziej będzie dominować nad przestrzenią, a tego też nie chcesz.

Po siódme, zastanów się nad zasłonami. O ile nie masz problemów z zasypianiem, daruj sobie ciężkie kotary z frędzlami. Jeśli masz taką możliwość, wybierz półprzejrzyste plisy – dzięki nim nie będziesz się budzić w ciemnym pokoju. Dobrym pomysłem są rolety-blackouty, dopasowane do okna. Jeśli kładziesz się spać w nieregularnych porach albo cierpisz na migreny, będą dużą zaletą.

Po ósme, wybierz dobrą pościel. Daruj sobie syntetyczne tkaniny, zwłaszcza niby-satynowe koszmarki. Wybierz dobrą bawełnę, monochromatyczną albo w delikatny wzór. Pierz pościel w miarę potrzeby, ale nie rzadziej niż co 3-4 tygodnie.

Zdjęcia: Eurofirany