Pamiętasz pierwszy Dzień Mamy, kiedy to było już Twoje święto? Ja potrafię odtworzyć ten dzień w myślach do tej pory, jednocześnie stwierdzając, że coraz trudnej mi uwierzyć w to, jak ta moja ośmiolatka mogła być tak mała?! Aż strach było ją wziąć na ręce ;)
Tak to jest, że na początku wszystkie takie okazje spadają na rodziców, no i dostałam wtedy od męża storczyka :) Wiedział jak je lubię i znalazł tego jedynego, magicznego, który stoi na parapecie do teraz i zawsze kwitnie w maju! To cudowna pamiątka… a ile upadków przeżyła ;)
Niedawno pisałam o tym, że najlepszy prezent to taki od serca, no i to się właśnie potwierdza. Tak samo jak zdjęcia, jeden storczyk może być pamiątką na lata! Wystarczy jedno spojrzenie na niego, chwilka zadumy i w głowie zaczyna się prawdziwa burza wspomnień, dzięki której przenoszę się myślami kilka lat wstecz. Z zeszłorocznego Dnia Mamy najlepiej pamiętam wspólne wyjście do pijalni czekolady i malutki bukiecik kupiony na Rynku w Krakowie. I to jest kwintesencja mojego podejścia do takich „świąt” czy prezentów. Właśnie czekolada czy Ptasie Mleczko®, ale zjedzone razem, w towarzystwie ukochanej osoby, nabiera prawdziwie milionowej wartości!
Stąd też fotografie rzepakowe w tym wpisie… bo ja mogę świętować nawet w szczerym polu! ;) Na kocu pod drzewem, a nie w klimatyzowanej restauracji. Właśnie tak jak możecie zobaczyć na zdjęciach, wcinając jedno po drugim Ptasie Mleczko®. Taki dzień to właśnie dla mnie prawdziwe święto. Jasne, planujemy kolejne wycieczki, wyjazdy, ale ja jestem taką osobą, że podróż w samotności nie sprawiłaby mi ani trochę przyjemności. Natomiast z najbliższymi, to co innego! Mogę jechać wszędzie, a już sama jazda samochodem czy pociągiem, wystarcza mi aby być szczęśliwą.
Co będziemy robić w tym roku? Jeszcze nie wiem. Wiem tylko tyle, że razem… podjadając słodycze i dobrze się bawiąc!
PS Jakby się tak zastanowić, to taki Dzień Mamy czy Dzień Dziecka mamy dość często… ale to chyba tylko dobrze o nas świadczy! I tego Wam moje Kochane życzę, aby Dzień Mamy był częściej niż raz do roku :)
KONKURS
Już drugi rok z rzędu będziemy świętować Dzień Mamy z Wedlem i po raz drugi chciałabym zaprosić Was do wspólnej zabawy. Mam dla Was 3 zestawy do świętowania, a w nich BRANSOLETKI DLA MAMY I CÓRKI oraz PTASIE MLECZKO®, do tego dwie słodkie nagrody pocieszenia! Czego chcieć więcej? :)
Zadanie jest bardzo proste, wystarczy dodać jedno przepełnione miłością zdjęcie (selfie) mamy i córki :) Więcej informacji na naszym Instagramie -> TUTAJ! Regulamin konkursu.
Sukienki: Mouse in A house
22 komentarze
Zdjęcia jak zawsze są świetne :) Nikola wygląda super w prostych włosach :)
Dziękuję :) Uwielbiam ją w prostych włosach, jednak kręcą się jej od warkocza, który jej plotę na noc ;)
Ekstra zdjecia i ekstra sukienki :-) a takie pole rzepakowe gdzie się znajduje? Pozdrawiam :-)
W Balicach pod Krakowem ;)
Czy Nikola ma na stopach jakieś skarpetki, czy ubieracie jej trampki na gołe stópki? :D
Ma stopki :) I sama wszystko ubiera :D
O matko! Jakie piękne zdjęcia!
PS Biorę udział w konkursie! :))))
Pięknie wyglądacie! a te suknie to bajka!!!
Bardzo piękne zdjęcia!!
Mają klimat i urok.
Zdyskryminowalas mnie i syna ;) ale i tak Cię lubimy!
Kochana możesz zrobić zdjęcie ze swoją mamą! :)
piękne sukienki, piękne Wy i piękne pejzaże …. w dowolnej kolejności…
Pozdrawiam Maja
:*
Piękne dziewczyny ♥
Jejku jejku to chyab Wasza najpiękniejsza sesja<3
Dziękuję! :*
Rewelacja, dech zapiera. :))) Przepiękna sesja! <333
Gdzie można znaleźć taki cudny wianek? <3
Bershka :)
Cudownee zdjęcia. A sukienki proste, ale takie piękne
Uwielbiam te sukienki ;)
W prostocie siła , urok i prawda Taka jest miłość.
Ładne zdjęcia.
Pozdrawiam.
ta huśtawa w polu wymiata „)