Witaj w Tokaju [winna wycieczka!]

Oceń ten post
Kategorie:
Podziel się z innymi:
Tokaj

Dzień dobry,

Ten rok postanowiłam uczynić, w miarę możliwości, Rokiem Podróży:-).

Nie wiem czy wiesz, ale ostatni tydzień spędziłam w Węgierskiej Prowansji, czyli w .. Tokaju.
Wybrałam się tam z przyjaciółką (która jest też autorką większości zdjęć, autorką zdjęć do mojej książki, fantastyczną fotografką ślubną), żeby się w końcu spotkać, porozmawiać, złapać światło oraz… oczywiście napić się wina!

Tokaj leży tylko 300km od mojego domu, więc uznałyśmy, że będzie to idealne miejsce na wypoczynek i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłyśmy!

Jechałyśmy zupełnie same (co jest dla mnie pewnym „treningiem” przed konferencją w Portugalii, na którą wylatuję za dwa tygodnie i będę musiała sobie zorganizować czas sama na 8 dni w tym kraju) i okazało się, że znalazłyśmy tempo idealne...

IMG_8563

Oprócz przysłowiowej lampki wina – bo przecież obydwie pijemy niewiele – udało się nam odnaleźć kilka ukrytych perełek, którymi podzielę się z Wami w najbliższych dniach.

Zabiorę Was na wycieczkę po węgierskiej florze, opowiem o kwiatach kłokoczki (które niecały rok temu miałam okazji skosztować na gruzińskim targu), zabiorę Was do manufaktury octu winnego oraz na degustację wina do jednej z najbardziej znanych tokajskich winnic..

A tak wygląda „prawdziwy” rumianek. Wiele osób ma problemy z rozróżnieniem i myli rumianek z innymi astrowatymi. Ja też myliłam, dopóki nie zobaczyłam raz „prawdziwej rzeczy”:)

tokaj-9824

Powiedzmy, że wycieczkę do aquaparku w Miszkolcu – a jest to dość niesamowite miejsce, ponieważ baseny termalne są zlokalizowane dosłownie w środku kompleksu jaskiń – zostawię sobie dla siebie :-)

Będzie dużo zdjęć, słońca, światła i kwiatów..

To jak, wybierzesz się ze mną?

ps. niespodzianka, którą znają już fani z Facebooka. Na blogu pojawi się zupełnie nowa kategoria, dotycząca samooceny i granic osobistych:)


IMG_8844

Podobał Ci się ten post? Podaj dalej!